Kiedy inni zamykają biblioteki, Stowarzyszenie Witulin nad Świśliną wyszło na wprost oczekiwaniom mieszkańców Dołów Biskupich i okolicznych miejscowości, otwierając nowy punkt biblioteczny.
– Na jednym ze spotkań Stowarzyszenia Witulin nad Świśliną zastanawialiśmy się jakie będę nasze kolejne działania w naszej miejscowości po tym, jak postawiliśmy dwie tablice informacyjne, promujące Doły Biskupie. Zaczęliśmy pytać mieszkańców, bo to oni tak naprawdę najlepiej wiedzą czego im brakuje. Wielu z nich wypowiedziało się na temat biblioteki, której w naszej miejscowości po prostu brakowało. Przygotowaliśmy projekt, udało się nam pozyskać dotację z Fundacji imienia Stefana Artwińskiego w Kielcach. Jesteśmy im serdecznie wdzięczni za to, że wsparli tak młode Stowarzyszenie jak nasze i docenili nasz pomysł na utworzenie w Dołach Biskupich – biblioteki – wspomina Paweł Gawron, prezes Stowarzyszenia Witulin nad Świśliną.
Dotacja wyniosła 5 tysięcy złotych. Stowarzyszenie część książek pozyskało także z likwidowanych bibliotek, część pozyskało także od mieszkańców. jest też miejsce na nowe książki. Wolne są jeszcze 4 regały, które pomieszczą około 1200 książek. W sumie udało się zgromadzić 3200 książek.
– Mam nadzieję, że mieszkańcy Dołów Biskupich, ale i okolicznych miejscowości będą chętnie korzystać z naszej biblioteki. Wiemy, że z czytelnictwem jest teraz problem. Zainteresowanie książkami spada. Młodzież, choć nie chciałbym też generalizować, stawia dziś na komputery, telefony, tablety. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu uda się nam zainteresować ich tradycyjnymi książkami. Chcemy promować czytelnictwo, a także dawanie drugiego życia książkom. Z tą myślą powstała też biblioteka – dodaje Paweł Gawron.
Biblioteka zacznie funkcjonować od października. Początkowo czynna będzie we wtorek od 16. do 18.00.
– Tak naprawdę wszystko będzie zależało od zainteresowania czytelników. Książki będzie można wypożyczać jak w tradycyjnej bibliotece publicznej. Najpierw trzeba będzie się do biblioteki zapisać, taka osoba otrzyma kartę, będzie mogła wypożyczyć maksymalnie 10 książek – wyjaśnia prezes Stowarzyszenia.
Zapewnia, że nie zabraknie też książek dla dzieci. Być może w przyszłości pojawią się też audiobooki i e-booki. Powstanie też punkt przyjmowania książek w postaci skrzynki, do której będzie można je wrzucić i wymienić na nowe, gdy biblioteka będzie zamknięta.
Paweł Gawron dodaje, że jego ulubioną książką są „Krzyżacy” Henryka Sienkiewicza, która również znajdzie się na półce bibliotecznej.
Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy Kunów cieszy się, że udało się zagospodarować część budynku po byłej szkole w Dołach Biskupich, który tym samym zyskał „drugie życie”.
– To jest miejsce, które od zawsze było ważne dla mieszkańców Dołów Biskupich. Najpierw jako budynek oświatowy, teraz jako biblioteka. Przy budynku byłej szkoły cały czas funkcjonuje plac zabaw, z którego korzystają najmłodsi mieszkańcy sołectwa. A w przyszłości zacznie tu funkcjonować Środowiskowy Dom Samopomocy. Jego pensjonariusze także będą mogli korzystać z tej biblioteki. Budynek zyska nowe życie – tłumaczy Lech Łodej.
Przypomina, że czytelnictwo w Polsce „kuleje”. Tego typu inicjatywy mogą zachęcić mieszkańców do sięgania po „tradycyjne” książki.
– Czytelnictwo bardziej się zwija niż rozwija, dlatego te wszystkie akcje organizowane m.in przez prezydenta RP, a promujące sięganie do książek, są tak ważne. Uważam, że powstanie tej biblioteki przyczyni się do rozwoju czytelnictwa. A jak jest ono ważne zwłaszcza dla małych dzieci i młodzieży, nie trzeba nikomu tłumaczyć – dodaje burmistrz.
Podkreśla, że rozwój sołectwa Doły Biskupie, to zasługa Elżbiety Miernikiewicz, sołtysa Dołów Biskupich, Rady Sołeckiej, radnych Rady Miejskiej w Kunowie, a także członków Stowarzyszenia Witulin nad Świśliną z prezesem Pawłem Gawronem i wiceprezesem – Aldoną Chojnacką na czele.
– Dzięki współpracy na różnych szczeblach samorządu o Dołach Biskupich słychać coraz głośniej nie tylko w gminie Kunów, ale i powiecie ostrowieckim – dodaje.
Jednym z opiekunów wiejskiej biblioteki w Dołach Biskupich będzie Maria Pająk, członek Stowarzyszenia Witulin nad Świśliną, przewodnicząca KGW w Dołach Biskupich, a także radna miejska.
– Tak sobie założyliśmy, że podzielimy się dyżurami. Z pewnością będę służyła swoją pomocą. Mam nadzieję, że biblioteka, to będzie ważne miejsce w naszej miejscowości, choć słyszymy różne głosy, jak chociażby te, że jedni zamykają biblioteki, a my otwieramy. Całe życie się uczymy, rozwijamy i mam nadzieję, że świadomość naszych mieszkańców też będzie wzrastała. Są ludzie, którzy niezależnie od czasów – czytają. I na nich liczymy – mówi Maria Pająk.
Piątkowe otwarcie biblioteki uświetniła poezja Teresy Łuckiej, radnej Rady Miejskiej w Kunowie, mieszkanki Nietuliska Małego, która na swoim koncie ma dwa tomiki poezji. Jest także współautorką „Kamiennego oblicza” – katalogu rzeźb z kamienia, który wydała wspólnie z Mirosławem Radomskim.
– Kiedy zaczęłam pisać… nie pamiętam. Pisałam chyba od zawsze, odkąd tylko pamiętam. W moich wierszach poruszam różnorodną tematykę. Najpierw pisałam o kwiatach w ogrodzie, później wiersze na zamówienie dla koleżanek, następnie zaczęłam dostrzegać inne rzeczy. Chyba najbardziej to moje pisanie uaktywniło się, gdy przeprowadziłam się z Beskidów do Nietuliska Małego. Tu chyba ogarnęła mnie tęsknota, którą musiałam przelać. Dzięki spotkaniu z dyrektorem mojej byłej szkoły podstawowej i spotkaniu z jego żoną – poetką, zaczęłam poezję traktować na poważnie. Zapisałam się do Klubu Literackiego „Aspekt” w Ostrowcu Św. Klub prowadziła wówczas Zosia Walas, skorzystałam bardzo dużo z tych spotkań. Postawiłam też na białe wiersze – wyjaśnia Teresa Łucka.
Wydała ponad 100 wierszy, choć część z nich czeka wciąż w szufladzie. Jej ulubionym wierszem, który napisała jest „Dylemat”:
Zapach kawy o świcie
budzi mnie ze snu o miłości
Czy sen milszy sercu
czy zaparzona przez ciebie
filiżanka czułości…
W swoich zbiorach ma też wiersze o kunowskiej żołnie (jeden z nich znajduje się na statuetce).
Galeria foto: Łukasz Grudinewski/naOSTRO.info