Sezon grzewczy to coroczny czas wzmożonej czujności. Statystyki pokazują, że w województwie świętokrzyskim przybywa pożarów i zdarzeń z tlenkiem węgla, co skłania służby i Samorząd do intensyfikacji działań prewencyjnych. Konferencja była okazją do zaprezentowania statystyk, omówienia zagrożeń i podjęcia tematu kluczowego dla bezpieczeństwa – instalacji czujników czadu i dymu.
Marszałek Renata Janik podkreśliła: – Bezpieczeństwo w domach to sprawa życia i zdrowia, a proste rozwiązania, takie jak detektory, mogą uratować życie. Ogień rozprzestrzenia się błyskawicznie, a dym potrafi uśpić naszą czujność, zanim zdążymy zareagować. Łącznie, w ramach różnych inicjatyw Samorządu Województwa, do najbardziej potrzebujących mieszkańców trafiło już 2 742 czujniki czadu i dymu.

Samorząd Województwa sfinansował blisko 3 tys. czujników. Kto je otrzyma?
W odpowiedzi na rosnące zagrożenia, Samorząd Województwa Świętokrzyskiego aktywnie działa na rzecz zwiększenia poczucia bezpieczeństwa mieszkańców:
Projekt “Tworzenie Lokalnych Systemów Wsparcia dla Seniorów”:
– zakupiono i przekazano mieszkańcom 1600 czujników dymu,
– trwa zakup kolejnych 200 czujników czadu i dymu.
Program współpracy z organizacjami pozarządowymi:
– w ramach zadania pn. „Inicjowanie, podejmowanie i promowanie wszelkiego rodzaju działań pomocowych…” organizacje pozarządowe (w tym OSP) mogą składać oferty na zakup detektorów,
– w 2024 roku zakupiono 40 czujników,
– w 2025 roku, po rozstrzygnięciu konkursów, do mieszkańców trafią kolejne 902 czujniki.
Naszym celem jest, aby jak najwięcej mieszkańców czuło się bezpiecznie we własnych domach. Te niewielkie urządzenia mogą być kluczowe w momencie zagrożenia – ich sygnał alarmowy daje cenny czas na reakcję, na ucieczkę, na wezwanie pomocy – podsumowała marszałek Renata Janik, dziękując Komendantowi Wojewódzkiemu PSP w Kielcach st. bryg. Marcinowi Charubie za zaangażowanie oraz deklarując dalsze wsparcie Samorządu Województwa w zakupu czujników dla najbardziej potrzebujących mieszkańców regionu.

Idą zmiany w prawie. Czujniki dymu będą obowiązkowe w każdym domu
Konferencja była również okazją do przypomnienia o nowych przepisach prawa, które zwiększą bezpieczeństwo pożarowe w całym kraju.
Od 21 listopada 2024 roku – nowelizacja rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji wprowadza obowiązek instalacji przynajmniej jednego czujnika dymu w nowym budownictwie.
Od 1 stycznia 2030 roku – wymóg ten zacznie obowiązywać także właścicieli starszych domów i mieszkań.
Nowe prawo dotyczy wszystkich właścicieli domów i mieszkań – zarówno zamieszkanych, jak i przeznaczonych na wynajem – niezależnie od typu budynku (blok, dom jednorodzinny, wieś). W każdym przypadku właściciel będzie bezwzględnie musiał zamontować detektor dymu. Ten krok legislacyjny ma na celu zwiększenie ochrony zdrowia i życia mieszkańców Polski.
Szokujące statystyki ze Świętokrzyskiego. Tam, gdzie były czujki, nikt nie zginął
Kampanię edukacyjno-informacyjną “Czujka na Straży Twojego Bezpieczeństwa” ma na celu edukowanie społeczeństwa o zagrożeniach pożarowych, ale także tych związanych z tlenkiem węgla podczas sezonu grzewczego, który od dwóch tygodni dość mocno daje się świętokrzyskim strażakom we znaki. Od początku tego roku już 704 razy świętokrzyscy strażacy walczyli z pożarami budynków mieszkalnych, w których niestety aż 69 osób zostało poszkodowanych, a 14 straciło życie. Zdarzeń z tlenkiem węgla było 114, 18 osób zostało rannych i jedna ofiara śmiertelna. Statystyki pokazują, że mieszkańcy tych domów, które posiadają czujniki są bardziej odporni na utratę zdrowia i życia. Spośród tych 714 pożarów i 114 zagrożeń z tlenkiem węgla, 186 razy to właśnie czujniki alarmowały mieszkańców o zagrożeniu i co ciekawe w tych zdarzeniach nikt nie zginął, a rannych było zdecydowanie mniej niż w pozostałych.



































