Znajdź nas na

FAKTY

Fetor wciąż zatruwa im życie! O wysypisko zapytaliśmy w Urzędzie Marszałkowskim!

Zgodnie z obietnicą wracamy do tematu Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów „Janik”. Na prośbę mieszkańców w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego zapytaliśmy m.in. o to jaka ustawa i jakie przepisy regulują działalność składowisk odpadów, ile razy od stycznia 2018 roku do września 2019 roku kontrolowane było składowisko odpadów ZUO Janik, a także jakie były wnioski pokontrolne. Okazuje się, że w zakresie przyjmowania pozostałości z sortowni odpadów komunalnych przeznaczonych do składowania, stwierdzono pewne nieprawidłowości. Poinformowany został o nich Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Kielcach.

Zdjęcie ilustracyjne fot. Łukasz Grudniewski.naOSTRO.info Zdjęcie ilustracyjne

Na spotkaniu, jakie odbyło się tydzień temu (13 września) w Miłkowskiej Karczmie padło mnóstwo pytań od mieszkańców, którzy już od ponad roku zmagać się muszą z przykrym zapachem, jaki dociera do nich z położonego nieopodal wysypiska.

– Dziewięć lat mieszkaliśmy w raju, towarzyszył nam tylko zapach sosem, natomiast od ok. ośmiu miesięcy zaczęły się dziać rzeczy bardzo niedobre. Intensywnie śmierdzi. Mamy też problem ze zwierzętami domowymi, bo od pewnego czasu chorują. Boimy się, że i my lada dzień zaczniemy chorować. Co wtedy – mówił nam pod koniec sierpnia Jacek Kucharczyk, mieszkaniec Milkowskiej Karczmy.

Tydzień temu w Milkowskiej Karczmie z inicjatywy Marka Bilskiego, radnego powiatowego, a także jednego z mieszkańców tej miejscowości w gminie Kunów, odbyło się spotkanie z przedstawicielami Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów „Janik” Sp. z.o.o. , Nadleśnictwa Ostrowiec Świętokrzyski, a także Urzędu Gminy i Miasta Kunów. Niestety spora grupa mieszkańców, pomimo blisko półtoragodzinnej dyskusji niewiele się dowiedziała.


– Mnie przeraża jeden fakt, decyzje są podejmowane ponad nami o lokalizacji. Teraz słyszę kolejną decyzję o rozbudowie. To jest przerażająca informacja. Dziś widzę zdjęcia, że oni to w połowie zasypali. Dla mnie z dzisiejszego zebrania rodzą się dwa istotne pytania, na które nie znalazłem odpowiedzi. Kto zadecydował o rozbudowie wysypiska? Bo my decyzję zakupu tej działki 10 lat temu podejmowaliśmy, na takich warunkach, że wysypisko sarkofag jest zasypywany i się kończy, a potem coś się zadziało, nie wiem co, nie ma dla mnie do tej pory żadnej odpowiedzi i nie uzyskałem jej na zebraniu – kto zadecydował o rozbudowie. Druga sprawa, dlaczego prawo na tak niekorzystne się zmieniło, bo panowie zasłaniają się jakimiś ustawami, że nie korzystają z tych przesypek – pytał tuż po spotkaniu Jacek Kucharczyk.

Spotkanie uważał za mało owocne, ponieważ nie uzyskał odpowiedzi na konkretne pytania, a były one różne: Kto kontroluję pracę wysypiska, jakie i i ile kontroli odbyło w okresie mijającego roku, co z dziennymi przesypkami stosowanymi przez wysypisko, czy regulują to jakieś przepisy, jeśli tak, jakie? Na te i inne pytania w ubiegłym tygodniu odpowiedział nam Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.

Z upoważnienia Marszałka Województwa Świętokrzyskiego w okresie od stycznia 2018 r. do września 2019 r. przeprowadzono jedną kontrolę składowiska odpadów w miejscowości Janik, gm. Kunów, wchodzącego w skład Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Janiku (RZZO Janik), zarządzanego przez Zakład Unieszkodliwiania Odpadów „Janik” Sp. z o.o.

Kontrolę przeprowadzono w dniach 26.11.2018 – 14.12.2018 r. Dotyczyła ona opłat za korzystanie ze środowiska – opłaty za składowanie odpadów za 2017 r. oraz przyjmowania pozostałości z sortowania odpadów komunalnych przeznaczonych do składowania, do regionalnej instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych w 2017 r. W wyniku przeprowadzonej kontroli nie stwierdzono nieprawidłowości w zakresie opłat za korzystanie ze środowiska – opłaty za składowanie odpadów. Ustalono, iż opłaty z tytułu składowania odpadów za 2017 r. zostały naliczone i wniesione przez podmiot prawidłowo.

Nieprawidłowości stwierdzono natomiast w zakresie przyjmowania pozostałości z sortowania odpadów komunalnych przeznaczonych do składowania: dla części odpadów przyjętych do RZZO Janik, RIPOK „C” (regionalne instalacje przetwarzania odpadów komunalnych typu składowisko odpadów) w 2017 r. od innych, podmiotów kontrolowany nie okazał kart charakterystyki odpadów; dla części odpadów przyjętych do RZZO Janik, RIPOK „C” w 2017 r. od innych podmiotów, w tym odpadów o kodzie 19 12 12 (inne odpady, w tym zmieszane substancje
i przedmioty; z mechanicznej obróbki odpadów inne niż wymienione w 19 12 11) podmiot kontrolowany nie okazał badań na dowód spełnienia kryteriów dopuszczenia odpadów do składowania na składowisku odpadów. O stwierdzonych nieprawidłowościach poinformowano Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Kielcach.

Działalność składowiska regulują: Ustawa z dnia 24 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (j.t Dz. U. z 2019, poz. 1396 ze zm.), Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (j.t Dz. U. z 2019, poz. 701 ze zm.), a także Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 30 kwietnia 2013 r. w sprawie składowisk odpadów (Dz. U. 2013 r., poz.523).

Niestety wciąż brakuje przepisów dotyczących odorów ich stężenia i wpływu na zdrowie ludzi i zwierząt. Okazuje się także, że brak jest też norm ustalających ilość dziennych przesypek. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 30 kwietnia 2013 r. w sprawie składowisk odpadów (Dz. U. 2013 r., poz.523) reguluje jedynie grubość warstwy izolacyjnej (przesypki). Maksymalna grubość warstwy izolacyjnej wynosi 30 cm, przy czym udział warstwy izolacyjnej w stosunku do warstwy składowanych odpadów nie przekracza 15% (§ 16 ust 6 rozporządzenia).

Organem właściwym do kontroli podmiotów korzystających ze środowiska w rozumieniu ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (Dz.U. z 2018 r. poz. 799 ze zm.) m.in. w zakresie przestrzegania przepisów o ochronie środowiska, przepisów o odpadach, przestrzegania decyzji ustalających warunki korzystania ze środowiska oraz przestrzegania zakresu, częstotliwości i sposobu prowadzenia pomiarów wielkości emisji i jej wpływu na stan środowiska, jest wojewódzki inspektor ochrony środowiska.

Tam także skierowaliśmy nasze pytania. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, do tematu wrócimy.

1 Comment

1 Comment

  1. eko

    25 września, 2019 at 12:04

    W związku z grudniową awarią spalarni odpadów należącej do oczyszczalni ścieków „Czajka” w Warszawie, olbrzymie ilości nieczystości są wywożone od kilku miesięcy w różne rejony Polski, w tym również na teren woj. świętokrzyskiego. Obecnie rozpoczęła się kontrola w kieleckiej firmie Rafit sp. z o.o. oraz firm z nią powiązanych w związku z utylizacją osadów ściekowych. Skoro smród, jak twierdzą mieszkańcy pojawił się w okolicy 8 miesięcy temu, to kto wie … ?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this