Znajdź nas na

FAKTY

Jarosław Rusiecki: Dobra współpraca między władzą państwową, a samorządem przynosi korzyści!

„Ślubuję uroczyście jako senator Rzeczypospolitej Polskiej rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Tak mi dopomóż Bóg” – tak brzmią słowa ślubowania, jakie przed przystąpieniem do wykonania mandatu składa Senator RP. Ich treść zna doskonale Jarosław Rusiecki, Senator RP, z którym porozmawialiśmy o kończącej się kadencji, o kompetencjach senatora, a także jak przekładają się one na realne wyniki pracy dla województwa świętokrzyskiego, powiatu ostrowieckiego, a także miasta Ostrowca Świętokrzyskiego.

Jarosław Rusiecki, Senator RP fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Redakcja: Ludzie często mylą kompetencje parlamentarzystów i samorządowców. Tym pierwszym zarzuca się, że nie powstają nowe drogi, czy obiekty inwestycyjne…

Jarosław Rusiecki: Niestety zdarza się, że kompetencje Senatora, Posła, bywają mylone z możliwościami i zakresem obowiązków prezydenta, burmistrza, czy wójta. Budowa infrastruktury pierwszej potrzeby, jak wodociągi, droga, kanalizacja deszczowa, czy kanalizacja sanitarna jest przede wszystkim w kompetencji władzy lokalnej, czyli wybieranego, wójta, burmistrza, prezydenta, który współpracując z radą gminy. W Ostrowcu Świętokrzyskim tego zdecydowanie brakuje. Praca włodarzy lokalnych nie polega na wytwarzaniu jakiejś „zasłony dymnej”, ani organizowaniu raz do roku imprezy plenerowej z radą osiedla, tylko systematycznej współpracy i konsultacji z mieszkańcami konkretnych dzielnic, czy ulic. Tutaj też musi obowiązywać pewna logika oczywiście. Jednak ani Prezydent RP, ani nawet Strasburg nie wyręczy w obowiązkach wójta, burmistrza, czy prezydenta.

R: Na czym zatem polega pomoc, nazwijmy to „władz wyższych”?

Jarosław Rusiecki: Taka pomoc polega przede wszystkim na tym, aby wspierać samorząd w zdobywaniu środków na budowę tej infrastruktury i tutaj także rola wojewody, programów czy to europejskich, za pośrednictwem samorządu województwa. Także gmina może wystąpić o pozyskiwanie takich środków. Potrzeba pewnej mądrości i umiejętności współpracy pomiędzy prezydentem, a władzami zwierzchnimi. Potrzebny jest też pewien wypracowany system rozwiązywania problemów, które w rezultacie mogą przynieść także korzyści dla spółek komunalnych np. nowa grupa mieszkańców podłączy się do wodociągów, czy kanalizacji. Będą to opłaty za wodę, za ścieki, za kanalizację deszczową. Do rozwiązywania tego typu problemów jest stworzony samorząd i na takich polach powinien się realizować. Nieco inna sprawa jest przy infrastrukturze np. gazowej, czy dostępie do elektryczności. Tutaj należy współpracować z wyspecjalizowanymi firmami w naszym przypadku np. spółkami Skarbu Państwa, takimi jak Polska Grupa Energetyczna, w dostawie i dystrybucji tej elektryczności, czy Polska Spółka Gazownictwa, która dba o to, aby dostęp ekologicznego źródła energii, jaką jest gaz miał każdy z mieszkańców Ostrowca Św.

R: Na jaką pomoc mogą liczyć mieszkańcy, gdy przychodzą do biura senatora?

Jarosław Rusiecki: Niedawno miałem taką interwencję pani, która mieszka na jednej z ulic odchodzących od Bałtowskiej. Jej prośba zostanie spełniona. Prosiła o zasilanie domku jednorodzinnego, dopiero co wybudowanego. Myślę, że jest to w przypadku nowej inwestycji, w nowej części osiedla sprawa standardowa, w zasięgu ręki inwestora, czy budowniczego domu. W takich sytuacjach też oczywiście reaguję, jeśli mieszkańcy się do mnie zwracają. Występuję z interwencją do prezydenta miasta, czy do wójta, burmistrza. Ale jest to tak naprawdę zadanie i kompetencja samorządu lokalnego i na tym polu właśnie samorząd powinien się realizować i występować w kierunku wsparcia mieszkańców.

R: Czy upolitycznianie miast przez ich włodarzy służy mieszkańcom?

Jarosław Rusiecki: Manifesty polityczne, czy występowanie w tej chwili przez niektóre samorządy wielkich miast na ścieżkę pewnego sporu politycznego z rządem są czymś, co nie przynosi pożytku przede wszystkim społeczności lokalnej. Z racji próby upolitycznienia, po linii partyjnej, co w tej chwili obserwujemy już nie tylko w tej sferze działań infrastrukturalnych, ale i społecznych, edukacyjnych, kulturalnych, przynosi to szkody samorządowi, a w szczególności ludziom, którzy zamieszkują konkretne miejsce. Ubolewam nad tym, bo programy, które wprowadza Prawo i Sprawiedliwość, Program 500+, Program 300+, czy programy w obszarze wsparcia kultury i edukacji, są niespotykane od powstania samorządu, jeżeli chodzi o środki, które są na nie przeznaczane. Do tego dodajmy jeszcze Fundusz Dróg Samorządowych, czy fundusz wspierania odbudowy zniszczonych przez różnego rodzaju kataklizmy, najczęściej deszcze, powodzie, gradobicia – dróg. Dobra współpraca między władzą państwową, a samorządem przynosi korzyści, a wprowadzanie takiego wątku sporów: kto tu jest mądrzejszym czy ważniejszy, nie przynosi pozytywnych efektów przede wszystkim dla społeczności lokalnej.

Źródło: Archiwum prywatne Jarosław Rusiecki

R: Jak układają się te relacje samorządowe pomiędzy parlamentarzystami, a prezydentem Ostrowca Św.?

Jarosław Rusiecki: Proszę sobie wyobrazić, że od czterech ostatnich lat pan prezydent nie zaprosił parlamentarzysty, mówię konkretnie o sobie, na rozmowę w sprawach publicznych, dotyczących samorządu. Jako parlamentarzysta robię swoje. Proszę mi wierzyć, że minister, który podejmuje konkretną decyzję, konsultuje ją z parlamentarzystą z danego terenu, w tym wypadku także ze mną. Nigdy do głowy by mi nie przyszło, żeby prezydenta, który jest związany z inną opcją polityczną, w naszym przypadku z PSL-em, a konkretnie marszałkiem Adamem Jarubasem, blokować, czy deprecjonować jego pomysły.

R: Co udało się już osiągnąć, jakie inwestycje są w trakcie realizacji, co przed nami?

Jarosław Rusiecki: Inwestycje, które rozpoczęły się w ostatnich trzech latach są bardzo ważne i dla Ostrowca Św., i dla rozwoju tej części województwa. To chociażby modernizacja linii kolejowej nr 25, od Sandomierza, przez Ożarów, Ostrowiec Św., Starachowice, aż do Skarżyska-Kamiennej. To jest bardzo ważna inwestycja, modernizująca linię 25 dla ruchu pasażerskiego i dla ruchu transportowego. Przyniesie ona także nowe technologie w kolejnictwie i nowe technologie w transporcie. To także budowa tzw. szprychy szóstej, która będzie wiodła od najdalszych krańców Polski południowo-wschodniej, poprzez Sandomierz, Ostrowiec Świętokrzyski do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Do tego budowa na nowo linii gazowniczej wiodącej od Sandomierza przez Ostrowiec Św. do Starachowic i dalej jej rozwidlenia do sąsiednich województw. Linii gazowniczej, która zasila przedsiębiorstwa firmy, które z tego gazu korzystają teren starego zakładu. Gdy syndyk wydzierżawił Walcownie Ostrowieckie dla inwestora, nie poinformował go, że tam są ograniczenia w dostępie gazu. Dopiero moja interwencja i bardzo dobra współpraca ze spółką gazownictwa doprowadziły do tego, że to przedsiębiorstwo może zatrudniać ludzi, a także prowadzić produkcję.

R: Część mieszkańców przestała wierzyć w to, że powstanie tzw. mała obwodnica Ostrowca Św…

Jarosław Rusiecki: Piąty etap tzw. małej obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego to sprawa niezwykłej wagi. Za chwile zostanie rozstrzygnięty na nią przetarg. Wiem, że mieszkańcy oczekiwali na nią od wielu lat, ale dopiero za rządów PiS będzie ona wykonana, to samo dotyczy obwodnicy Opatowa. W programie, jakie ogłosił premier Mateusz Morawiecki w najbliższym czasie takich obwodnic powstanie 100. Zmodernizowanych zostanie także 150 dworców kolejowych. Mała obwodnica przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa ruchu, zwiększenia komfortu jazdy zarówno dla kierowców podróżujących tranzytem, jak i zmotoryzowanych z samego Ostrowca Świętokrzyskiego, a także zminimalizuje niedogodności związane z korkami i hałasem w centrum miasta. Obecnie DK9 przebiega przez Ostrowiec Świętokrzyski miejskimi ulicami. Dzięki inwestycji możliwe będzie oddzielenie ruchu lokalnego od tranzytu. Nie zapominajmy i tutaj potrzeba współpracy z samorządami, toczy się praca w krajowej dyrekcji na tzw. dużą obwodnicę Ostrowca Św, która jest planowana od wylotu z Nietuliska Dużego, poprzez gminę Bodzechów do Jędrzejowa i Miłkowa.

R: Dlaczego poważni inwestorzy, potencjalni pracodawcy omijają nasze miasto?

Jarosław Rusiecki: Mamy w Ostrowcu Św. Specjalną Strefę Ekonomiczną. Odbyłem rozmowę z prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu, który jest chętny do współpracy z samorządami, żeby szukać inwestorów. Obserwuje od jesieni ubiegłego roku, próbę autonomizacji samorządu miejskiego i samorządu powiatowego, który uważa pod tą władzą, że sobie ze wszystkim poradzi. To jest ślepa uliczka. Ona pozostawia Ostrowiec Św. i powiat ostrowiecki na marginesie tego, co robią samorządy, jak chociażby Stalowa Wola. Prezydent Stalowej Woli pracuje twórczo nad tym, aby stwarzać możliwości pozyskiwania dodatkowych środków czy to współpracując z konkretnymi ministerstwami, czy współpracując z przedsiębiorcami. U nas dzieje się to na marginesie tego, co robi samorząd miejski i powiatowy. Potrzeba więcej otwartości i współdziałania. Moją rolą jest wpieranie takich działań.

R: Czy wierzy Pan, że Ostrowiec Św. będzie jeszcze kiedyś miastem w czołówce statystyk magazynu Wspólnota, pod względem rozwoju, stopy życia, czy przedsiębiorczości?

Jarosław Rusiecki: Oczywiście, że tak. Do tego potrzeba współpracy różnych środowisk i partnerstwa, a przede wszystkim – pracy, a nie propagandy, zwłaszcza ze strony samorządowej. Konieczny jest powrót do normalnego dialogu w sprawach prowadzonych działań gospodarczych, społecznych, kulturalnych na terenie Ostrowca Św.

R: Dziękuję za rozmowę.

Jarosław Rusiecki: Dziękuję.

3 komentarze

3 Comments

  1. Maki

    22 września, 2019 at 13:46

    Kłamstwo za klamstwem. Gdyby nie pisi rząd to mała obwodnica już by była prawie gotowa. Zamiany na stolikach wszystko opóźniły. W ogóle skąd ta pewnosc Pana senatora że za rządów pisu zostanie ona dokonczona? Jesteśmy przed wyborami. Co to dużej obwodnicy zero konretu, tej drogi nie ma w planie budowy dróg krajowych. Chyba że włącza ja do programu 100 obwodnic ale gdyby tak miało być to Pan senator pewnie by o tym wspomniał :)) 150 dworców w polsce no fajnie tylko co to obchodzi ostrowczan? co z naszym ostrowieckim dworcem? PKP ciągle nie może się zdecydować czy oddać budynek miastu.. Czy Pan senator interweniował w tej sprawie? No właśnie.. Po co.. Niech sobie Gorczynski sam radzi.. Ze na da

  2. Mateu1@onet.eu

    22 września, 2019 at 13:58

    Aha jeszcze jedno. Nie zdziwie się jeśli uniewaznia przetarg jak wygra Pani Debniak z tymi ludźmi nigdy nic nie wiadomo

  3. Yo

    22 września, 2019 at 15:59

    Zaklamany wywiad. Senator i posel sa od lobbowania i przekonywania na rzecz budowy drog krajiwych do ostrowca. To panstwo buduje drogi takue a nie samorzad. Nawet remontu nie pitrfiluscie zalatwic krajowki

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this