Znajdź nas na

FAKTY

Ksiądz Robert Utnik: Czas adwentu to czas wielkiego oczekiwania!

– Konieczne jest raczej, byśmy zrozumieli, że całe nasze życie powinno być „adwentem”, czujnym oczekiwaniem na ostateczne przyjście Chrystusa… Adwent jest więc… intensywnym przygotowaniem do przyjęcia w sposób zdecydowany Tego, który już przyszedł, który przyjdzie i który nieustannie przychodzi – mówił podczas Audiencji generalnej w 2002 roku papież Jan Paweł II. Dziś kościół katolicki obchodzi pierwszą niedzielę adwentu. Jak podkreśla ksiądz Robert Utnik, wikariusz parafii pod wezwaniem św. Władysława w Kunowie, adwent rozpoczyna nowy rok kościelny. Jest on także pełnym tęsknoty oczekiwaniem na Boże Narodzenie, na przyjście Chrystusa.

Zdjęcie ilustracyjne

Adwent jest okresem rozpoczynającym kolejny rok liturgiczny. To także trwający cztery niedziele czas radosnego przygotowania do Narodzin Chrystusa, które obchodzimy 25 grudnia. Słowo adwent wywodzi się z łacińskiego słowa advenio – przychodzić (gr.epifaneia, parusia – przyjście, objawienie). Sens okresu Adwentu jest nierozłącznie związany z uroczystością Bożego Narodzenia, która pojawiła się w Rzymie ok. 336 roku. Wyznaczona została na dzień zimowego przesilenia – 25 grudnia. Pierwsze wzmianki o przygotowaniu do Bożego Narodzenia – adwentu pochodzą z Galii (dzisiejsza Francja) i Hiszpanii. W Rzymie Adwent wprowadzono dopiero w VI w. (początkowo trwał 6 tygodni), zaś od pontyfikatu papieża Grzegorza Wielkiego – cztery tygodnie. Poza ascetycznym przygotowaniem do Bożego Narodzenia Adwent ma także charakter eschatologiczny, czyli przygotowania do ostatecznego przyjścia Chrystusa (paruzji). Przypomina o tym także ksiądz Robert Utnik, wikariusz parafii pod wezwaniem św. Władysława w Kunowie.

– Adwent składa się z dwóch części. Pierwsza część – eschatologiczna, gdzie wyczekujemy na przyjście ostateczne Chrystusa, w drugiej części bezpośrednio przygotowujemy się do radości narodzenia Chrystusa w jego tajemnicy świętej nocy, która nadejdzie. Adwent jest takim wyczekiwaniem na ostateczne przyjście Jezusa Chrystusa. W tej drugiej części ma wymiar radosny, świąteczny, gdzie wspólnie z Matką Bożą oczekujemy na przyjście Jezusa Chrystusa, miłości, która zamieszka w naszych sercach, rodzinach, domach, w naszej ojczyźnie. Odnowi nas wszystkich i to jest właśnie sens Adwentu – podsumowuje ksiądz Robert Utnik.

Okres Adwentu ma podwójny charakter. Jest okresem przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego, przez który wspominamy pierwsze przyjście Syna Bożego do ludzi. Równocześnie jest okresem, w którym przez wspomnienie pierwszego przyjścia Chrystusa kieruje się dusze ku oczekiwaniu Jego powtórnego przyjścia na końcu czasów. Z obu tych względów Adwent jest okresem radosnego i pobożnego oczekiwania – czytamy w 39 numerze ogólnych norm roku liturgicznego i Kalendarza z 1969 r.

– W liturgii adwentowej nieustannie rozbrzmiewają wezwania do radosnego oczekiwania Mesjasza; pomaga nam ona zrozumieć w pełni wartość i znaczenie tajemnicy Bożego Narodzenia. To święto nie jest tylko upamiętnieniem historycznego wydarzenia, które przed dwoma tysiącami lat miało miejsce w małym miasteczku Judei. Konieczne jest raczej, byśmy zrozumieli, że całe nasze życie powinno być «adwentem», czujnym oczekiwaniem na ostateczne przyjście Chrystusa. Aby przygotować nasze serce na przyjęcie Pana, który — jak mówimy w «Credo» — pewnego dnia przyjdzie sądzić żywych i umarłych, musimy nauczyć się dostrzegać Jego obecność w wydarzeniach codziennego życia. Adwent jest więc, by tak powiedzieć, intensywnym przygotowaniem do przyjęcia w sposób zdecydowany Tego, który już przyszedł, który przyjdzie i który nieustannie przychodzi – przypominał papież Jan Paweł II podczas audiencji generalnej 18 grudnia 2002 r.

W Adwencie Kościół czci Maryję poprzez Mszę św. zwaną Roratami. Nazwa ta pochodzi od pierwszych słów pieśni na wejście: Rorate coeli, desuper… – Niebiosa spuście rosę.

– Rorate coeli – dajcie nam Zbawiciela. To Msza Święta o Matce Bożej sprawowana w naszych świątyniach. O zmierzchu, gdy pojawia się zorza, my już oczekujemy z Maryją na przyjście Jezusa. Msza św. roratnia odprawiana jest przed świtem jako znak, że na świecie panowały ciemności grzechu, zanim przyszedł Chrystus – Światłość prawdziwa. Na dzieci robią specjalne lampiony, by zaświecić je podczas Mszy św. i wędrować z tym światłem do domów.Według podania zwyczaj odprawiania Rorat wprowadziła św. Kinga, żona Bolesława Wstydliwego. Stały się one jednym z bardziej ulubionych nabożeństw Polaków.

– Dziś niestety Adwent został przyćmiony przez marketing. Widzimy pełne witryny już gotowych ozdób choinkowych, zachęcających do kupna, ale to nie o to chodzi. Adwent jest wyczekiwaniem, a więc potrzebne jest nasze wewnętrzne nastawienie, że ma się coś zmienić w nas samych. Służą temu między innymi Roraty, wyczekiwanie kościoła i adwent, który przyniesie rekolekcje, nabożeństwa, które nam pomogą właśnie w pełni przygotować się na spotkanie z Jezusem, Bożą Dzieciną – podsumowuje ksiądz Robert Utnik.

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this