Od kilku lat informujemy o problemach ostrowczan, którzy mierzyć się muszą nie tylko ze swoimi niepełnosprawnościami, ale również barierami architektonicznymi, jakie napotykają na swojej drodze do lekarza, szkoły, sklepu, apteki, czy pracy. Brakuje przystosowanych chodników, miejsc postojowych, wind lub schodołazów, a także urządzeń zabawowych, z których korzystać mogłyby dzieci z niepełnosprawnościami. Wygląda na to, że już wkrótce komfort ich życia może się zmienić, a to dzięki tzw. środkom norweskim.