– Przez cały ten okres długiego weekendu, będą kursowały codziennie pociągi. Pociąg wyruszy o godzinie 7.40 z Kielc, a po godzinie 10.00 będzie już w Sandomierzu. Powrót planowany jest na godzinę 17.39, a w Kielcach będzie już po godzinie 20.00 – tłumaczy Zdzisław Cieślik, rzecznik Prasowy Przewozów Regionalnych Oddział Świętokrzyski.
W planach jest także, podobnie jak w roku ubiegłym, uruchomienie połączenia od 20 czerwca do 29 września w każdą sobotę i niedzielę oraz w dniach 15,16 sierpnia.
Zdzisław Cieślik przypomina, że projekt połączeń do Sandomierza nie jest niczym nowym, a wprowadzony został trzy lata temu, jako odpowiedz na zapotrzebowanie podróżnych.
– Te pociągi jeżdżą już trzeci rok. Wiadomo, że miasto Sandomierz jest miastem turystycznym. Trzy lata temu nie było tam żadnej komunikacji, która dowoziłaby mieszkańców. Wiadomo, że po sąsiedzku Bałtów. W zeszłym roku mieliśmy taką komunikację łączoną, właśnie na ten nasz pociąg do Sandomierza, PKS Ostrowiec Św. podstawiał w Ostrowcu Św. swoje autobusy, które zawoziły chętnych do Bałtowa, również był kurs do Zamku w Ujeździe, w pobliży przebiega zielony szlak rowerowy. Wszystko razem pokazało, że warto jeździć, że chętnych jest mnóstwo. Z weekendu na weekend było tych podróżnych więcej. Blisko 500 osób było w jednym kursie – wspomina Zdzisław Cieślik.
Dzięki środkom z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego połączenia z Sandomierzem mogły zostać uruchomione, a dodatkowo odbywały się w nich wydarzenia promujące np. zdrowy tryb życia, czy ekologię.
– W naszych składach prezentowało się także w ubiegłym roku Europejskie Centrum Bajki z Pacanowa, było mnóstwo różnego rodzaju imprez popularyzujących tę trasę – przypomina rzecznik Prasowy Przewozów Regionalnych Oddział Świętokrzyski.
Pociągi wyposażone są w wi-fi toalety dla niepełnosprawnych, posiadają specjalne windy, są klimatyzowane, z pełną automatyką. Informacje dla podróżnych niepełnosprawnych zamieszczone są na każdym przystanku, a także na stronie internetowej Polregio. Osoba niepełnosprawna, która wybiera się w podróż powinna poinformować o tym przewoźnika na 48 godzin przed podróżą. Powinna podać miejsce docelowe podróży, czy będzie podróżować sama, czy z osobą towarzyszącą czy np. porusza się za pomocą wózka, czy wymaga pomocy przy wsiadaniu.
Zdzisław Cieślik przypomina, że ochrona dworca ma w obowiązku przekonwojować taka osobę na właściwy peron.
– Jeżeli mamy zgłoszenie od osoby niepełnosprawnej to na ten pociąg, którym chce ona podróżować zagwarantujemy odpowiedni tabor. Jeśli nie wiemy, że taka osoba wybiera się w podróż, ponieważ nam tego nie zgłosi, a osoba niepełnosprawna wybierze się samodzielnie może mieć problem w przypadku niektórych składów z wejściem do pociągu. Nie wszystkie pociągi mają bowiem te udogodnienia. Pomoc nic nie kosztuje, a nasze drużyny konduktorskie są przeszkolone z obsługi podnośników – przypomina Zdzisław Cieślik.
Dwa razy na „podwójnym gazie”!
