Park z historią i potencjałem
Park Miejski imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego, to jedno z piękniejszych miejsc w Ostrowcu Świętokrzyskim. Założył go wybitny ogrodnik i planista – Franciszek Szanior, działający głównie w Warszawie, spod którego „ręki” wyszłym.in. Park Ujazdowski czy też Park Skaryszewski. O tym, że park będzie „większy” w 2024 roku zadecydowali radni Rady Miasta Ostrowca Św.
W marcu 2025 roku Gmina Ostrowiec Św. ogłosiła konkurs architektoniczny na „strefę relaksu dla mieszkańców”. Wartość zaproponowanych prac, które należałoby wykonać na tym terenie nie mogła przekraczać 2,5 miliona złotych. Sąd konkursowy w składzie: wiceprezydent Łukasz Norowski, naczelnik Piotr Mazik, kierownik Mariusz Kałuża, Jagoda Jaworska-Nowakowska, Magdalena Pawlik-Kałuża (ZUM), Dariusz Staruch i Beata Bednarek zdecydowali, że pierwsza Nagroda, w wysokości – 20.000,00 zł brutto trafi do Mileny Cieszyńskiej i Krzysztofa Popińskiego z Autorskiej Pracowni Architektury CAD. II Nagroda w wysokości 12.000,00 zł brutto trafi zaś do Eweliny Gdak ze Studia Gdak z Kielc.

Ekologiczna koncepcja zwyciężyła
W ramach pierwszej nagrody Zwycięzca dodatkowo dostaje zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na wykonanie usługi projektowej na bazie przedstawionej koncepcji.
– Stawiamy na ekologię, stawiamy na zielony Ostrowiec, gdzie możemy my tego nie dostrzegamy jako mieszkańcy, ale nasi goście, szczególnie jak przyjadą z zewnątrz, widzą tą zieleń w naszym Ostrowcu. To jest też odpowiedź na to, czego mieszkańcy oczekują – mówił podczas konferencji prasowej, jaka odbyła się w czwartek, 29 maja Artur Łakomiec, Prezydent Ostrowca Św. Dodają, że w planach gminy jest powiększanie terenów zielonych.

O renaturyzacji fragmentu parku mówił Krzysztof Popiński z Autorskiej Pracowni Architektury CAD.
– Wydaje nam się, że to jest bardzo szczęśliwa okoliczność, że akurat ten teren przy stawie udało się miastu pozyskać i zdecydować się na taką inwestycję, na wydatkowanie środków publicznych w tym miejscu, bo ono ma bardzo duży potencjał. Sam teren nie jest wielki natomiast staw jest w tej chwili otoczony dookoła taką alejką, deptakiem, w tym miejscu, w którym rozegrała się ta nasza batalia konkursowa, gdzie szukaliśmy pomysłu na jego zagospodarowanie – mówił Krzysztof Popiński.Dodał, że w ramach koncepcji powstało miejsce na swobodny wypoczynek. – Tu nie ma miejsc do jakiejś aktywności fizycznej, urządzeń sportowych, urządzeń zabawowych. Tu chodzi o miejsce, którego trochę w tym parku brakuje, zwłaszcza na terenie wokół stawu. Takie miejsce bardziej nieoficjalne, w którym można po prostu odpocząć w ciszy, albo spotkać się w niewielkim gronie kameralnym i zorganizować jakąś aktywność o małym zakresie – wyjaśniał Krzysztof Popiński.

Co powstanie?
Zniknie alejka spacerowa, a do tafli stawu zbliży się zieleń. Jak zapewnia Krzysztof Popiński zachowane zostaną wszystkie wierzby, które po zmianach będą się „przeglądać w wodzie”, a nie jak dotychczas w żwirowej nawierzchni.
– Dosadzimy tej zieleni, tak żeby to obrzeże stawu w tym miejscu miało innych charakter, żeby ta zieleń dotarła bez przeszkód do wody – zapewnia Krzysztof Popiński.

Na terenie parku zaplanowano budowę nowych ścieżek z powierzchni przepuszczalnych, pomostu z ławkami oraz stref relaksu, które umożliwią mieszkańcom odpoczynek w otoczeniu natury. Przewidziano również miejsce na kameralne wydarzenia, które nie będzie konkurować z amfiteatrem, takie jak koncerty dla dzieci czy dla niewielkich grup mieszkańców. Wśród drzew zamontowane zostaną budki lęgowe, które mają przyciągać ptaki i stworzyć sprzyjające warunki do wypoczynku wśród dźwięków natury. Powstanie także łąka kwietna z hotelami dla owadów, która wzbogaci przyrodniczy charakter tej części parku. Powstanie również piaskolina – nieformalna piaskownica dla dzieci. Powstaną punkty widokowe na staw, a także wspólne miejsce do integracji – polany piknikowe, na terenie których będzie można usiąść przy stołach, w których znajdą się drzewa dające cień.

Nie pierwszy taki projekt
Krzysztof Popiński przyznaje, że Pracowni Architektury CAD już na początku lat 2000 pracowała dla Ostrowca Św. Wykonała projekt Pływalni „Rawszczyzna”, potem także Rynku, jak i baseny letnie na Rawszczyźnie.
– Dla nas Ostrowiec jest jedny mz miejsc, w którym czujemy się dobrze, swobodnie, znamy je. Wydaje nam się, że czujemy dobrze tę przestrzeń i że będziemy się tutaj też z przyjemnością poruszać – podsumowuje Krzysztof Popiński.
Na realizację zwycięskiego projektu samorząd będzie wnioskował o środki zewnętrzne z różnych źródeł.


Punkt paszportowy w Ostrowcu Św. już prawie gotowy!
