Znajdź nas na

FAKTY

Rachunki większe o ponad 100 procent! Czy ćmielowski dom kultury przetrwa podwyżki cen gazu?

Kaloryfery przykręcone na minimum i kalkulatory w dłoniach. Tak wyglądały pierwsze dni nowego roku w Domu Kultury imienia Witolda Gombrowicza w Ćmielowie. Wszystko przez wzrost cen prądu i gazu. W 2020 roku ogrzewanie za cały rok kosztowało 44 662,89 zł, w roku 2021 (bez uwzględnienia grudnia) 58 361,70. – Podejrzewam, patrząc na lata ubiegłe, że rachunek za grudzień będzie dwa razy większy niż za listopad. W naszym przypadku może to być około 20 000 zł. To co przeznaczylibyśmy na zajęcia i atrakcje dla mieszkańców, musimy wyłożyć na paliwo gazowe. Wiem już, po podliczeniach z naszą panią księgową, że zabraknie nam środków – mówi Wioletta Rogala-Mazur, dyrektor ćmielowskiego domu kultury.

Przed ćmielowskim domem kultury stoi serduszko na nakrętki fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info

Czy ćmielowski dom kultury wytrzyma podwyżki cen gazu? To, że poszły w górę już pod koniec ubiegłego roku odczuli pracownicy domu kultury. Jak wyjaśnia Wioletta Rogala-Mazur, dyrektor Domu Kultury im. Witolda Gombrowicza w Ćmielowie, w 2020 roku cena za ogrzewanie za cały rok wyniosła 44 662,89 zł,  aktualnie bez rachunku za grudzień 2021 roku – 58 361,70 zł. 

W październiku 2020 roku rachunek za gaz wyniósł  3833,23 zł, w 2021 – 9 024,17 zł, za listopad 2021 roku – 17 731,37 zł, w 2020 (łącznie za listopad i grudzień)  – 14 089,46 zł.

– Nie mamy jeszcze faktury za grudzień 2021 roku, a ta jest zawsze największa. Myślę, że wyniesie ona ponad 20 000 zł. Gdy skonstruowaliśmy nasz budżet na rok 2022, jego projekt musieliśmy złożyć do organizatora (Gminy Ćmielów) w październiku 2021 roku. Nie mieliśmy wówczas podstaw do ujęcia w nim podwyżek gazu i prądu, które stały się faktem i są niemałym obciążeniem finansowym dla naszej instytucji. Gdy tylko otrzymam fakturę za grudzień, na którą czekam z niecierpliwością i strachem, będziemy wnioskować o zwiększenie dotacji. Nie wiemy ile za gaz zapłacimy w styczniu, lutym, marcu – mówi Wioletta Rogala-Mazur.

Dodaje, że gdy dowiedziała się o podwyżkach „bombardowała” PGNIG, żeby zmienili plan taryfowy.

– Otrzymałam odpowiedzi, że wzrost cen paliwa gazowego jest odgórny, że nie da się zmienić naszej taryfy – tłumaczy dyrektor domu kultury.

Podkreśla, że ze względu na wzrost cen musi zakręcać gaz na minimum. W budynku jest zimno, obiekt nie jest ocieplony, dodatkowo wyposażony jest w stary piec.  

–  Okazało się, że są dwa takie piece w województwie świętokrzyskim. Czekamy z niecierpliwością na termomodernizację domu kultury.  Jedyne co mogliśmy zrobić teraz, to przykręcić gaz, teraz ogrzewamy się grzejnikami elektrycznymi, co jest dla nas  korzystniejsze, niż korzystanie z gazu. Gdy ktoś jest podmiotem gospodarczym, świadczy usługi, może zrównoważyć wzrost cen poprzez wzrost cen produktów, czy świadczonych  usług, my jako instytucja samorządowa, takich działań nie możemy podjąć. Uważam, że powinny zostać podjęte działania osłonowe, skierowane do takich instytucji jak nasza. Wiele z nich w związku z podwyżką cen znalazło się  w trudnej sytuacji. To co mieliśmy przeznaczyć na zajęcia i rozrywkę dla mieszkańców, musimy wyłożyć na paliwo gazowe. Po spotkaniu z panią księgową wiem, że zabraknie nam środków – podsumowuje Wioletta Rogala-Mazur. 

Tłumaczy, że przydałaby się także termomodernizacja obiekt: do wymiany oprócz pieca, są grzejniki, okna, przydałoby się także docieplenie budynku.   

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this