Znajdź nas na

FAKTY

Radni KWW Jarosława Górczyńskiego zagłosowali za podwyżką opłat za śmieci! Pomyłka radnego PiS i brak prezydenta na sali!

– Zagłosujcie dla dobra mieszkańców i poprzyjcie proponowaną przez Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość stawkę w wysokości 10 zł miesięcznie – apelował podczas wczorajszej sesji (15 listopada) Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego Mateusz Czeremcha radny Prawa i Sprawiedliwości, który podobnie jak jego klubowi koleżanki i koledzy, nie zgadza się na podwyżkę opłat za wywóz śmieci. A opłaty wzrosną o ponad 100 procent. Za wywóz śmieci zapłacimy bowiem 16 zł od osoby, za niesegregowane dwukrotnie więcej, bo 32 zł. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że deklaracji śmieciowych jest z roku na rok o ok. 300 mniej, a za trzy lata liczba mieszkańców Ostrowca Św. zmniejszy się o ok. 1000 osób, kogo będzie stać na takie stawki i kto je będzie płacił? Niestety większością głosów radni Komitetu Wyborczego Wyborców Jarosława Górczyńskiego zagłosowali za podwyżką opłat za wywóz śmieci. Także przeciwny uchwale, radny opozycyjny Dariusz Kaszuba w wyniku pomyłki, zagłosował „za” uchwałą. Pomimo apeli i próśb radnych PiS głosowania niestety nie powtórzono.

Zdjęcie ilustracyjne fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Na sali obrad zabrakło Jarosława Górczyńskiego, prezydenta miasta Ostrowca Św, a także Renaty Dudy, radnej Prawa i Sprawiedliwości i Marcina Marca, radnego niezrzeszonego. W kuluarach można było usłyszeć rozmowy, że przy tak ważnej dla mieszkańców uchwale, jaką jest wybór metod ustalenia opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości stawek tych opłat, zabrakło prezydenta. Czy prezydent pojawia się tylko na sesjach podczas których może pochwalić się osiągnięciami gminy, a gdy tylko pojawią się niewygodne tematy korzysta z pomocy swoich zastępców? Na to pytanie odpowiedzi niestety nie poznamy. Faktem jest, że odpowiadający na pytania radnych Dominik Smoliński, wiceprezydent Ostrowca Św. postawił na merytoryczną dyskusję, a nie „słowne przepychanki” z czym mamy do czynienia zazwyczaj na każdej sesji rady miasta Ostrowca Św. z udziałem prezydenta Jarosława Górczyńskiego.

Faktem jest także, że podwyżki mocno odczują mieszkańcy naszego miasta. Stanowisko Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości przedstawił Mateusz Czeremcha.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Nieobecny dziś na sesji rady miasta prezydent Jarosław Górczyński przedłożył Radzie Miasta projekt uchwały, na mocy której opłaty za wywóz śmieci zdrożeją o 113 procent. Deklaracje w oparciu, o które ostrowczanie finansują gospodarowanie odpadami komunalnymi złożyło 54 000 osób. Jak wynika z informacji uzyskanych chociażby na dzisiejszej sesji rady miasta ilość deklaracji zmniejsza się o około 300. Oznacza to że za 3 lata liczba mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego zmniejsza się o około 1000 osób. Niektórzy twierdzą, że ilość deklaracji jest wyznacznikiem ilości mieszkańców. Takie szybkie tempo spadku ilości deklaracji jest spowodowane masową emigracją absolwentów szkół oraz osób w wieku produkcyjnym, które na stałe wraz ze swoimi rodzinami opuszczają nasze miasto. Do tendencji wyludniania się naszego miasta, przyczyniły się złe decyzje podjęte w przeszłości, między innymi głosowanie w Sejmie za podwyższeniem wieku emerytalnego do 67 roku życia, co oznaczało dla kobiet przechodzenie na emeryturę o 7 lat później. Ustawa o podwyższeniu wieku emerytalnego spowodowała na okres kilku lat, brak miejsc pracy dla absolwentów wchodzących na rynek – przedstawiał stanowisko Klubu PiS Mateusz Czeremcha.

Zauważył, że liczba deklaracji mieszkańców ma znaczący wpływ na finansowanie systemu odbioru odpadów. Przypomniał także, że będący niegdyś posłem PSL-u prezydent Jarosław Górczyński, poparł ustawę o podwyższeniu wieku emerytalnego. Jak zapewniał Mateusz Czeremcha proponowana przez prezydenta podwyżka do 16 zł od osoby, jak wynika z konsultacji z mieszkańcami, jest dla ostrowczan nie do przyjęcia. Ostrowiec Św. należy bowiem do najbiedniejszych miast w Polsce. Dochody ostrowczan należą do jednych z najniższych w kraju. Wielu mieszkańców, w tym emerytów czy rencistów, niejednokrotnie mieszkających samotnie, nie będzie stać na podwyżkę opłaty do 16 zł od osoby na miesiąc.

– Wysokie stawki czynszów w lokalach OTBS-u, które wzrosły w ciągu ostatnich dwóch lat ze stawki 7,68 za 1m2 do stawki 10,50 zł za 1 m2, są kolejnym przykładem sięgania przez prezydenta miasta po pieniądze do kieszeni mieszkańców. Można by postawić pytanie czy finanse miasta są w tak złym stanie, że trzeba sięgać po pieniądze mieszkańców? Dochody budżetu miasta są de facto wypracowywane przez mieszkańców, którzy płacą między innymi podatki od nieruchomości oraz podatek dochodowy od wynagrodzeń za pracę, rent i emerytur, z którego duża część trafia do kasy miasta. Gmina jest powołana po to, aby wspierać społeczność lokalną i załatwiać sprawy z korzyścią dla mieszkańców, którzy jak wspomniałem utrzymują gminę i urząd miasta, w tym także wysokie wynagrodzenie prezydenta z podatków płaconych przez mieszkańców. Prezydent jest zobowiązany do pomagania mieszkańcom, szczególnie tym znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej czy też zdrowotnej. Tymczasem mamy do czynienia z ogromną podwyżką o 113 %. Czy to w taki sposób postępuje dobry gospodarz, któremu leży na sercu dobro mieszkańców? Warto również zapytać, czy i tym razem oprócz podwyżek mieszkańcy nadal będą płacili firmie Remondis za użytkowanie pojemników na odpady, czy też ta sprawa została wreszcie rozwiązana – pytał Mateusz Czeremcha.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Dodał także, że cena 16 zł od osoby to cena zbliżona do takich miast jak Warszawa czy Katowice.

– Panie prezydencie czy ostrowczan stać jest płacić za śmieci takie same stawki jak w wymienionych miastach, które są o wiele lepiej rozwinięte, w których pracownicy uzyskują większe wynagrodzenie? Najwyraźniej pan prezydent nie rozumie, że podwyżka do 16 zł miesięcznie przekłada się na 64 zł dla czteroosobowego gospodarstwa domowego i jest dużym obciążeniem dla domowego budżetu. W dodatku wysoka podwyżka do kwoty 16 zł od osoby na miesiąc, z całą pewnością spowoduje spadek ściągalności, co w efekcie będzie oznaczało że do budżetu miasta nie wpłyną zakładane przez władze miasta środki finansowe. Co wtedy zaproponuje pan prezydent, może kolejną podwyżkę – pytał radny PiS.

Radni PiS uważają, że prowadząc racjonalną politykę finansową, opłaty za wywóz śmieci mogłyby być znacznie niższe niż proponowane 16 zł od osoby na miesiąc. Proponują, aby pod względem dochodów porównać się do okolicznych gmin, w których za śmieci mieszkańcy płacą od 9 do 13 zł.

– Stąd też Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwość proponuje wprowadzenie zmiany do projektu uchwały i ustalenie opłaty w wysokości 10 zł od osoby na miesiąc. Apelujemy do wszystkich radnych, w tym również do radnych z Klubu Radnych Jarosława Górczyńskiego, o poparcie przedłożonej propozycji. Szanowni państwo radni, zagłosujcie dla dobra mieszkańców i poprzyjcie proponowaną przez Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość stawkę w wysokości 10 zł miesięcznie – apelował Mateusz Czeremcha.

Dodał także, że jeżeli uchwała zostanie uchwalona w obecnym kształcie, klub radnych PiS korzystając z uprawnienia rozważy przygotowanie zmiany do uchwały i wprowadzenie opłaty, która będzie korzystniejsza dla mieszkańców i która niekoniecznie oznacza, że miasto będzie dopłacało znaczne środki finansowe do usuwania odpadów. Odpady pochodzą bowiem nie tylko z domów jednorodzinnych czy wielorodzinnych, to nie tylko odpady komunalne, ale także kosze na śmieci. Jak zauważył radny często zwłaszcza w okolicach rzeki Kamiennej, spotkać można porozrzucane butelki i puszki.

Do słów radnego odniósł się Dominik Smoliński, wiceprezydent Ostrowca Św.

– System nie finansuje się od minimum dwóch lat. Zadaniem prezydenta nie jest to, żeby sięgać do kieszeni mieszkańców. Zadaniem prezydenta jest również to, aby realizować ustawy, które są nakładane na niego i obowiązki, które wynikają z ustaw, z których jasno wynika, że z pobranych opłat funkcjonuje, powinien funkcjonować koszt systemu gospodarowania odpadami. Prezydent również jest zobowiązany do przestrzegania tych zapisów, a gmina jako wykonawca ustawy, praktycznie nie ma wpływu na cenę usługi. Jeżeli mielibyśmy dziesięciu wykonawców, którzy złożyliby oferty w postępowaniu przetargowym, zaoferowali konkurencyjne ceny, proszę mi wierzyć, wybralibyśmy najbardziej optymalną ofertę, która w najmniejszym stopniu dążyłaby do tego, żeby obciążyć naszych mieszkańców. Gmina na systemie nie zarabia, jest to obieg całkowicie zamknięty. Gmina wybiera wykonawców, którzy świadczą usługi w zakresie odbioru, zagospodarowania tych odpadów, co jest najważniejsze i prowadzenia punktów selektywnej zbiórki odpadów w sposób konkurencyjny, ogólnie dostępny, a nie z wolnej ręki bierze jakiegoś wykonawcę i każe mu świadczyć te usługi. Jeżeli chodzi o gminy ościenne, zgadza się, jest tam stawka na poziomie 10 zł, 11 zł, 13 zł, ale nie porównujmy miasta Ostrowca Św. do miasta, które jest kilkakrotnie mniejsze, nie ma zabudowy wielorodzinnej, jest skupione przede wszystkim na zdecydowanie mniejszym terenie, niż miasto Ostrowiec Św. Kalkulacja przedstawiona przez państwa, a więc kwota 10 zł, nie wiem skąd się wzięła, czy moglibyście państwo przedstawić do tego jakąś kalkulację, bądź stwierdzić, że rzeczywiście ona pokryje koszty funkcjonowania naszego systemu – pytał Dominik Smoliński. Prosił także o wskazanie przez radnych opozycji, innych środków do zbilansowania takiego systemu.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Dodał także, że proponowane i przyjmowane stawki zależą od specyfiki miasta, a średnia stawka za wywóz śmieci w Polsce wynosi 22 zł od osoby.

Za projektem uchwały zmieniającym uchwałę w sprawie ustalenia opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości stawek tych opłat zagłosowało 17 radnych, przy czterech głosach przeciwnych.

Dariusz Kaszuba, radny Klubu Prawa i Sprawiedliwości, jak twierdzi, w wyniku pomyłki, zagłosowałza uchwałą. Poprosił o reasumpcję glosowania.

– Przepraszam, kładę to na karb emocji. Moja pomyłka – wyjaśniał radny.

W sprawie wypowiedziała się Ewa Murzyn, radca prawny Urzędu Miasta w Ostrowcu Św.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Kwestia reasumpcji głosowania przez radę została przesądzona w paragrafie 115 statutu gminy. I paragraf 115 został zmieniony przy ostatniej, dość obszernej nowelizacji. Pozwolicie państwo, że ja przeczytam w całości ten paragraf. Paragraf 115 w ustępie pierwszym mówi, że rada jest związana uchwałą od chwili jej podjęcia z zastrzeżeniem ustępu drugiego. I właśnie ustęp drugi mówi, kiedy dopuszczalna jest reasumpcja głosowania. Po pierwsze dopuszczalna jest reasumpcja głosowania, jeśli nie wyjaśniono dostatecznie sposobu głosowania, w związku z czym niektórzy radni głosowali inaczej, niż było to ich zamiarem, druga sytuacja – reasumpcja jest dopuszczalna, jeżeli wynik głosowania budzi wątpliwości np. liczba oddanych głosów nie zgadza się z liczbą radnych uczestniczących w głosowaniu. Przypadek trzeci możliwej reasumpcji dotyczy sytuacji, gdy w przyjętej uchwale wykryto istotny błąd rzeczowy i przypadek czwarty, jeżeli stwierdzono, że przyjęta uchwała narusza prawo i skierowanie jej do organu nadzoru grozi jej uchyleniem. I wreszcie ostatni przypadek, gdy chodzi o uchwały osobowe, kiedy wybrany kandydat niezwłocznie zrezygnował z wyboru. I to są proszę państwa wszystkie przypadki, kiedy dopuszczalna jest reasumpcja głosowania w świetle naszego statutu – wyjaśniała Ewa Murzyn.

Mateusz Czeremcha przypomniał natomiast, że podczas tej kadencji rady zdarzył się już taki precedens powtórzenia głosowania. Wówczas pod uwagę brana była także pomyłka radnego.

– Na zasadzie precedensu prosiłbym o powtórzenie głosowania – apelował radny.

Jak tłumaczyła Irena Renduda-Dudek, przewodnicząca Rady Miasta Ostrowca Św., która kilka miesięcy wcześniej podczas głosowania nad jedną z uchwał również przez pomyłkę zagłosowała inaczej niż deklarowała uważa, że wówczas uchwała była niepodjęta, a przepis ustawowy mówi o uchwałach podjętych, zatem podczas wczorajszej sesji mieliśmy do czynienia z inną sytuacją.

Otwartym pozostaje zatem pytanie czy rzeczywiście reasumpcja głosowania w przypadku pomyłki radnego PiS nie mogła się odbyć, czy w Radzie Miasta stosowane są podwójne standardy?

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this