Ostrowczanie wciąż podążają za ogólnopolskimi trendami i stawiają na tradycyjne polskie imiona. Wśród dziewczęcych imion prym wiodły, podobnie jak w ubiegłym roku: Zuzanna, Julia, Lena, Marcelina i Amelia, wśród chłopców Aleksander, Antoni, Jan, Franciszek i Marceli. Dużo chętniej, niż jeszcze kilka lat temu, sięgamy też po imiona naszych pradziadków, czy dziadków, aby nadać je naszym dzieciom.
Wśród imion wybieranych przez rodziców dla swoich dzieci nie było też wielkich zaskoczeń. Nie było żadnego Wiedźmina, Alpa, Meridy, czy Horywa, a właśnie takie imiona pojawiły się w ubiegłym roku w Katowicach. Do nietypowych imion możemy natomiast zaliczyć Nelę, Noemi i Florentynę. Pojawił się także jeden Światosław.
Niepokojące stają się natomiast statystyki dotyczące liczby urodzen i zgonów. Patrząc na statystyki niewątpliwie mamy do czynienia z niżem demograficznym. W ubiegłym roku w Ostrowcu Świętokrzyskim urodziło się 840 dzieci, z czego 277 to młodzi ostrowczanie, w tym o 30 chłopców więcej niż dziewczynek.
Pożegnaliśmy 1296 osób, z czego 730 to ostrowczanie.
Jak poinformowała nas Beata Duda, pełniąca obowiązki kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Ostrowcu Św. w ubiegłym roku odbyły się 153 śluby cywilne, a także 181 konkordatowych, w tym 5 w ślubów w plenerze. 202 pary rozwiodły się.
– Zorganizowaliśmy także jubileusze dla 100 latków. Było to 2 mężczyzn i cztery panie zarówno z Ostrowca Św., jak i gminy Bodzechów – wyjaśnia Beata Duda.