– Głównym celem projektu „Siła historii” jest promocja dziedzictwa kulturowego naszej najmniejszej ojczyzny, tej najściślejszej ojczyzny. Skupiliśmy się przede wszystkim na „ziemi ostrowieckiej” czy na Ostrowcu Świętokrzyskim i sąsiadujących gminach. Oczywiście nie wykluczamy również tutaj opisywanie szerszego terenów czyli również Ziemi Świętokrzyskiej, której stanowimy części i które też jest nam bardzo bliska, ale jednak skupiamy się na Ostrowcu Św., na gminach sąsiadujących z Ostrowcem, czyli Waśniów, Bałtów, Ćmielów, Kunów, Bodzechów – wyjaśnia Monika Bryła-Mazurkiewicz, prezes Centrum Krajoznawczo-Historycznego.
Przypomina, że słowa „siła historii” to cytat z Kamila Cypriana Norwida, który właśnie mówił o tym, że historia jest siłą. Jest dosyć mocny, bo podkreśla siłę i potęgę historii.
– Jako historyk zawsze dostrzegam moc właśnie w historii i staram się to pokazać innym. W ramach tego projektu pojawiły się spacerki krajoznawczo-historyczne, które cieszyły się popularnością, wykłady, czy zajęcia w ramach Ostrowieckiego Uniwersytetu Dziecięcego, a także audycje o znanych i wybitnych postaciach ziemi ostrowieckiej – wylicza Monika Bryła-Mazurkiewicz.
projekt obejmował także wydanie dwóch czasopism o tematyce regionalnej, do których współtworzenia prezes Centrum Krajoznawczo-Historycznego zaprosiła fachowców, głównie historyków, regionalistów, polonistów czy archeologów.
Jednak to nie koniec niespodzianek dla mieszkańców powiatu ostrowieckiego. W ramach projektu przygotowano dwa przewodniki, jeden z myślą o dorosłych, drugi dla dzieci.
– Staramy się dotrzeć do wszystkich grup wiekowych i nie ograniczać się tylko do młodego odbiorcy, czy do seniorów, ale organizujemy wydarzenia i propozycje dla wszystkich. Ważne są dla nas dzieci, młodzież, a także osoby w średnim wieku. I to właśnie na tę ostatnią grupę kładziemy olbrzymi nacisk, ponieważ nie ma dla niej odpowiedniej oferty kulturalnej. Jesteśmy otwarci dla i na wszystkich bez względu na wykształcenie, niezależnie od wykonywanej pracy. Stąd pomysł, żeby przygotować dwa przewodniki. Jeden w formie bardziej przystępnej, skierowany do dzieci. Pojawi się w nim więcej fotografii, a wiedza będzie przekazywana w zupełnie inny sposób niż dla dorosłych, a także drugi przewodnik dla dorosłych, skupiający się na mieszkańcach poszczególnych ostrowieckich osiedli – tłumaczy Monika Bryła-Mazurkiewicz.
Wyjaśnia, że przewodniki charakteryzują się swoją specyfiką, a zawarte w nich informacje muszą być skrótowe, nie ma ich też tak wielu, jak w monografiach.
– Nasze przewodniki będą takim kompendium wiedzy o Ostrowcu Św. Chcemy zainteresować zabytkami i zainspirować mieszkańców również do poznawania Ostrowca Św. poprzez spacery, wycieczki rowerowe, czy piesze. Nasze przewodniki nie będą kopią większości przewodników, czyli nie będą wyznaczone konkretne trasy, tylko chcemy pokazać to, co jest na danym osiedlu. Taki zastosowaliśmy bowiem podział, aby każdy mieszkaniec coś dla siebie znalazł. Nie ograniczamy się tylko do samych obiektów zabytkowych takich „sensu stricto”, które są wpisane do rejestru zabytków czy chociażby pojawiają się w ewidencji. Uwzględniliśmy także obiekty, które są ważne dla mieszkańców, jak szkoły, czy zakłady pracy – podkreśla Monika Bryła-Mazurkiewicz.
Dodaje, że w Ostrowcu Św. jest mnóstwo obiektów, które warto pokazać. Brakuje wiedzy o tych miejscach, co nie jest winą mieszkańców.
– Te luki wynikają z braku publikatorów. Przez lata nie były wydawane żadne pisma regionalne. Rocznik muzealny po raz ostatni wydany był chyba w 2000 roku. Nie ma lub jest bardzo mało publikacji, najczęściej przy okazji jubileuszów szkół. Nie ma audycji regionalnych, ta oferta jest bardzo skromna. Próbujemy choć troszkę tę lukę na rynku wydawniczym wypełnić – podkreśla Monika Bryła-Mazurkiewicz i zapewnia, że zrobi wszystko, żeby Stowarzyszenie wciąż wydawało publikacje, monografie, przewodniki, czy tworzyło audycje.
Dodaje, że nie udałoby się zrealizować tak dużego projektu, gdyby nie pomoc finansowa Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.
– Uzyskaliśmy środki z programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2014-2020 – podsumowuje.