Jak poinformował 31 sierpnia Główny Urząd Statystyczny w szybkim szacunku, inflacja w sierpniu wyniosła rok do roku 16,1 proc., a miesiąc do miesiąca 0,8 proc.
„Mam nadzieję, że inflacja ma szczyt w tym roku. Prognozujemy, że wrzesień to może być wzrost do około 16,4 proc. inflacji” – powiedziała Rzeczkowska w sobotę na antenie radia RMF.
Dodała, że głównym komponentem koszyka inflacyjnego w Polsce są ceny energii i ceny surowców energetycznych. „To jest źródło zewnętrzne, na które wpływu nie mamy. (…) To przede wszystkim jest efekt wojny w Ukrainie” – stwierdziła.
Zdaniem Rzeczkowskiej inflacja osiągnie swój szczyt w tym roku, a w 2023 zacznie już spadać.
„Inflacja będzie się utrzymywała na wyższym poziomie, natomiast oddziaływanie, nie tylko naszego banku centralnego, ale też banków centralnych światowych, przyniesie swój skutek i pod koniec przyszłego roku inflacja powinna zacząć spadać” – powiedziała Rzeczkowska.
Jej zdaniem poziom inflacji nie powinien przekroczyć 20 proc. (PAP)
pif/ pad/