„Do wora a wór do jeziora” – to komentarz zamieszczony na Facebooku przez użytkownika ukrywającego się pod nickiem Ogrodnik z Pasją pod zdjęciem Joanny Suski, kandydatki na burmistrza Ćmielowa z KWW Joanny Suska Burmistrz dla Ludzi i Radni dla Ludzi, a także aktualnej burmistrz Ćmielowa. Zdjęcie burmistrz z kolei zamieścił użytkownik „ukrywający się” pod nickiem – Archanioł Gabriel. Jako zdjęcie profilowe wybrał sobie to przedstawiające wizerunek mordercy Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Zresztą Stefan W. to „bohater” także innych zdjęć zamieszczonych przez „Archanioła Gabriela”. Czy człowiek, który zamieszcza takie fotografie nie stanowi zagrożenia dla siebie i innych? Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa w obawie o swoje życie, a także bezpieczeństwo mieszkańców gminy Ćmielów, postanowiła działać i sprawę zgłosiła na Policję.
– W miniony piątek (1 marca) złożyłam zawiadomienie do organów ścigania odnośnie pojawienia się na Facebooku na profilu osoby o nicku „Archanioł Gabriel” mowy nienawiści, a także bulwersujących zdjęć tego użytkownika, który wykorzystuje wizerunek mordercy świętej pamięci Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Przypomnę, że prezydent został zamordowany na oczach wielu tysięcy ludzi. Do dziś każdy w Polsce pamięta tę tragedię. W związku tym publikacja zdjęć broni, a także komentarz pod moim zdjęciem, zamieszczony przez innego użytkownika „Ogrodnik z pasją” cytuję: „do wora i do jeziora” to realna groźba. Obawiam się o swoje życie, zdrowie i bezpieczeństwo – mówi Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa.
Podkreśla, że kandydaci na radnych z jej komitetu wyborczego również są zastraszani np. utratą pracy.
– To „gra poniżej pasa”. Sprzeczajmy się, dyskutujmy merytorycznie. Mówmy o naszych oczekiwaniach, sugestiach, natomiast poprzez nacechowane przemocą zdjecia i komentarze, buduje się mowę nienawiści. Podburza się mieszkańców do tego, aby reagowali negatywnie na moją osobę. To czysta gra polityczna osób, które, śmiem twierdzić, mogą mieć przeszłość kryminalną. To osoby, które są w stanie poświęcić wiele. Organy policji sprawdzą kto to jest. Pamiętajmy, że nikt nie jest anonimowy w internecie i nikt z nas nie jest bezkarny. Każdy z nas jest obowiązany do tego, aby przestrzegać prawa. To jak niszczący jest hejt i mowa nienawiści widać na przykładach dzieci i młodzieży, które z powodu komentarzy w mediach społecznościowych często popełniają samobójstwa. Czy takiego świata chcemy? Trzeba na pewno w tym względzie uszczelnić prawo. Krytyka tak, ale publikacja takich zdjęć symbolizujący moją śmierć, czy „pozbycie się” mnie z gminy wzbudza strach i niepokój. Komuś, kto myśli, że jest anonimowy w sieci, wydaje się również, że jest bohaterem, a jest tak naprawdę wielkim tchórzem – mówi burmistrz.
Dodaje, że istotną kwestia jest też zdjęcie dokumentu adresowanego do Rady Miejskiej w Ćmielowie, które zostało zamieszczone na profilu użytkownika „Archanioł Gabriel”. Jest to dokument z Prokuratury Rejonowej w Opatowie.
– Kwestia ta została również przeze mnie zgłoszona. Śmiem domniemywać, że to zawiadomienie trafiło w sposób nieoficjalny do rąk użytkownika Facebook-a – Archanioła Gabriela. W jaki sposób i kto udostępnił ten dokument – to wyjaśnią już odpowiednie organy ścigania. W urzędzie przyjęty jest określony obieg dokumentów. Te, które obejmuje tryb dostępu do informacji publicznej są udostępniane po tym, jak wpłynie do nas wniosek od osoby zainteresowanej. Jako urząd musimy mieć wiedzę komu taką informację udostępniamy. Z mojej wiedzy wynika, że nikt nie wystąpił o taki dokument w sposób oficjalny. W jaki sposób i przez kogo został więc ten dokument „wyniesiony” z urzędu? To ustalą już odpowiednie służby – podkreśla Joanna Suska.
Do tematu wrócimy.