O problemach Celsy dyskutowano w czwartek podczas posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Kielcach.
Wojciech Krasuski, szef „Solidarności” w Hucie Ostrowiec zaznaczył, że niepokojące sygnały dotyczące przyszłości spółki dotarły do załogi we wrześniu ub. r. Wtedy okazało się, że zgodnie z wyrokiem sądu gospodarczego w Barcelonie dotychczasowi właściciele zostali pozbawieni praw do własności wszystkich zakładów w firmie Celsa. Nawarstwiające się od wielu lat problemy finansowe hiszpańskiego producenta stali, w tym niespłacanie zobowiązań, doprowadziły do zadłużenia grupy do poziomu ok. 3 mld euro.
Kontrolę nad grupą przejęły fundusze inwestycyjne, które zarządzają wszystkimi zakładami w całej grupie. Krasuski dodał, że w ramach nowej strategii, konsorcjum wierzycieli, analizuje możliwość sprzedaży swoich zagranicznych zakładów, w tym polskiego oddziału Celsa Huta Ostrowiec, wycenianego na około 800 milionów euro. Ma to być jeden ze sposobów restrukturyzacji finansowej firmy i zmniejszenie zadłużenia.
„Dowiadujemy się z zagranicznych mediów i rozmów z zarządem, że są przymiarki do sprzedaży zwłaszcza spółek w Wielkiej Brytanii, Norwegii i Polsce. Wiemy również, że została wynajęta firma do wyceny tych zakładów w celu ich ewentualnej sprzedaży” – zaznaczył Karuski, dodając, że to budzi niepokój wśród załogi.
„Najbardziej obawiamy się, tego, że nowy inwestor będzie chciał nasz zakład „wycisnąć jak cytrynę“, a następnie pozostawić samemu sobie” – powiedział.
Związkowcy zaapelowali, aby kwestie sprzedaży monitorowały zarówno instytucje lokalne, jak i państwowe. Przedstawiciele zakładu zwrócili uwagę, że Huta Ostrowiec to jeden z największych zakładów przemysłowy województwa świętokrzyskiego i kombinatów metalurgicznych w centralnej Polsce. Jest producentem m.in. stali zbrojeniowej oraz specjalnych gatunków stali borowej. W ostrowieckim zakładzie pracuje ok. 1250 osób, łącznie z kooperantami jest to ponad 2 tys. osób. (PAP)