Nieudany test na trzeźwość
Do niecodziennego incydentu doszło dzisiaj (poniedziałek, 7 października) w Chęcinach. Mężczyzna, który chciał upewnić się co do swojego stanu trzeźwości, zgłosił się do miejscowego komisariatu. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajdowało się ponad pół promila alkoholu. Choć wynik jasno wskazywał, że nie powinien wsiadać za kierownicę, 31-latek postanowił zignorować zdrowy rozsądek i… udał się w stronę samochodu.
O krok za daleko
Policjanci, którzy przeprowadzili badanie, nie spodziewali się, że chwilę później będą musieli interweniować. Kiedy tylko mężczyzna wsiadł do swojego pojazdu i odjechał, funkcjonariusze natychmiast zareagowali. Mundurowi szybko zatrzymali 31-latka, który nie zdążył nawet zbyt daleko odjechać. Skończyło się na zatrzymaniu prawa jazdy i skierowaniu sprawy do sądu.
Ryzykowna decyzja, surowe konsekwencje
Za jazdę pod wpływem alkoholu 31-latkowi grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jego nieodpowiedzialna decyzja mogła mieć tragiczne konsekwencje, ale dzięki szybkiej reakcji policjantów, udało się uniknąć nieszczęścia.