Modernizacja budynku i trudności projektowe
Choć pomysł utworzenia jadłodajni w Ćmielowie pojawił się już jakiś czas temu, jego realizacja napotkała trudności techniczne. Modernizacja pomieszczeń w budynku, gdzie aktualnie mieści się Dzienny Dom Senior+ i Klub Senior|+ wymagała dostosowania stropu, który okazał się zbyt niski. Dodatkowym wyzwaniem było spełnienie szeregu wymagań technicznych związanych z przebudową pomieszczeń.
– To był długi proces, ale udało się spełnić wszystkie zalecenia i wymogi projektowe. Wkrótce ogłosimy przetarg, by móc przystąpić do modernizacji. Kosztowne będzie również wyposażenie, ale na szczęście możemy liczyć na wsparcie zewnętrzne – mówi Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info
Wsparcie finansowe kluczem do realizacji projektu
Budżet gminy nie pozwalał na samodzielne sfinansowanie inwestycji. Dlatego kluczowe było pozyskanie środków zewnętrznych. Udało się to dzięki programowi Polski Ład.
– Nie da się zrobić zbyt wiele, bazując wyłącznie na budżecie gminy. Każda złotówka z zewnątrz jest dla nas na wagę złota. Te środki pozwolą w pełni dostosować pomieszczenia, stworzyć nowoczesne zaplecze kuchenne oraz salę obsługi – wyjaśnia burmistrz.
Jadłodajnia nie tylko dla mieszkańców, ale i turystów
O potrzebie powstania jadłodajni mówią nie tylko mieszkańcy, ale i coraz liczniejsi turyści odwiedzający Ćmielów. To właśnie tutaj, w porcelanowym mieście, można podziwiać unikalne filiżanki i fontannę w kształcie imbryka, które przyciągają gości z całej Polski.
– Ćmielów na stałe wpisał się na turystyczną mapę Polski. Brakowało jednak miejsca, gdzie można byłoby napić się kawy, zjeść domowe ciasto czy smaczny obiad. Od zawsze wsłuchuję się w głosy mieszkańców i w miarę możliwości finansowych spełniam ich marzenia – podkreśla burmistrz.

fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info
Co znajdzie się w jadłodajni?
W nowym lokalu będzie można zjeść domowe obiady, napić się kawy czy skosztować domowych wypieków. Posiłki przygotowywane będą przez osoby posiadające odpowiednie uprawnienia i doświadczenie kulinarne.
– Decyzja o menu jeszcze przed nami, ale na pewno będą ciepłe obiady. Możliwe, że zaproponujemy zarówno pierwsze i drugie danie. Chcemy, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a ceny były przystępne dla mieszkańców – podsumowuje Joanna Suska.
