Jak przed ponad rokiem (6 czerwca 2024 roku) informowała Polska Agencja Prasowa, w związku z przejęciem kontroli nad Grupą Celsa przez wierzycieli rozważana była możliwość sprzedaży jednego z kluczowych aktywów firmy, Celsa Huta Ostrowiec.
Wojciech Krasuski, szef „Solidarności” w Hucie Ostrowiec mówił wówczas dla PAP, że niepokojące sygnały dotyczące przyszłości spółki dotarły do załogi we wrześniu 2023 roku. Wtedy okazało się, że zgodnie z wyrokiem sądu gospodarczego w Barcelonie dotychczasowi właściciele zostali pozbawieni praw do własności wszystkich zakładów w firmie Celsa. Nawarstwiające się od wielu lat problemy finansowe hiszpańskiego producenta stali, w tym niespłacanie zobowiązań, doprowadziły do zadłużenia grupy do poziomu ok. 3 mld euro.
– Najbardziej obawiamy się, tego, że nowy inwestor będzie chciał nasz zakład „wycisnąć jak cytrynę”, a następnie pozostawić samemu sobie – mówiła wówczas Polskiej Agencji Prasowej Wojciech Krasuski.
Od czasu zmiany właściciela w kwietniu 2025 roku zadłużenie spółki zmniejszyło się o 48% i obecnie wynosi 1,896 mld euro – podał hiszpański dziennik biznesowy i finansowy „Cinco Dias”.
Niestety rok 2024 zakończył się dla Grupy Celsa stratą w wysokości 281 mln euro .
Jej prezes Rafael Villaseca Villaseque szuka rozwiązań, które wyciągnęły by ją z zadłużenia. Nie wyklucza dalszej sprzedaży aktywów. Rozważa takżesprzedaż biznesu w Polsce – Huty Celsa Ostrowiec który generuje 20% przychodów grupy.
– Możliwym scenariuszem może być zakończenie wojny na Ukrainie, co zwiększyłoby wartość polskiego majątku ze względu na potrzeby odbudowy – podał „Cinco Dias”
Oprócz sprzedaży aktywów, rozważane jest refinansowanie długu.
Celsa Huta Ostrowiec to jeden z największych zakładów przemysłowy województwa świętokrzyskiego. Zgodnie z informacjami Polskiej Agencji Prasowej w 2024 roku w ostrowieckim zakładzie pracowało ok. 1250 osób, łącznie z kooperantami ponad 2 tys. osób.
