Mieszkańcy okolic Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Grabowieckiej 7 w Ostrowcu Świętokrzyskim od lat skarżą się na kłopotliwe sąsiedztwo, niektórych z pensjonariuszy „ośrodka”. Mężczyźni często nadużywają alkoholu, są agresywni, zaczepiają klientów marketu, prosząc o pieniądze lub zakup alkoholu. Część mieszkańców nie pozostaje bierna w śledzeniu poczynań pensjonariuszy. Robią zdjęcia, dokumentując np. jak pensjonariusze podają sobie alkohol, albo przechodzą przez płot, okalający ośrodek. Do prawdziwej tragedii doszło jednak 6 marca, kiedy to podczas koleżeńskiej awantury zginął tam 63-letni pensjonariusz. Mężczyzna został ugodzony nożem. Prokuratura zatrzymała podejrzanego, który przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył także wyjaśnienia. Mając na uwadze okoliczności tej śmierci, prokurator uznał, że jedynym skutecznym środkiem zapobiegawczym, będzie tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Po tym tragicznym incydencie interpelacje w sprawie udzielenia pisemnej informacji na temat tego zdarzenia złożył Paweł Walesic, radny Prawa i Sprawiedliwości. Poprosił także o informację dotyczącą nadzoru i kontroli nad placówkami pomocy społecznej, podległymi Staroście w zakresie realizacji harmonogramu kontroli tych jednostek w 2018 r. Radny prosił o informację czy po tragicznym w skutkach zdarzeniu podjęto kontrolę placówki i jakie działania zostały wdrożone, aby w przyszłości nie dochodziło do tego typu zdarzeń. Wnioskował również o udostępnienie kopii protokołów pokontrolnych, związanych z realizacją harmonogramu kontroli w 2018 roku, jak również bieżącego 2019 r.
W odpowiedzi jaką otrzymał była mowa o czynnościach kontrolnyc,h które trwały od 13.03.2019 roku do 01.04.2019 roku. Niestety protokół dołączony do pisma radnego nie został opublikowany na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Św.
– W kwestii dotyczącej nadzoru i kontroli nad placówkami pomocy społecznej, podległymi Sstaroście w zakresie realizacji harmonogramu kontroli tych jednostek w 2018 roku, nadzór taki sprawuje Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Ostrowcu Św. przyjętego Uchwałą Nr XXXVIII/317/06 Rady Powiatu w Ostrowcu Św. z dnia 8 czerwca 2006 roku z późniejszymi zmianami – czytamy w odpowiedzi do interpelacji radnego.
Do tematu ostrowieckiego DPS-u powrócił także podczas wczorajszej sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego radny Paweł Walesic.
– Chciałbym poruszyć tutaj temat, dotyczący DPS-u przy ulicy Grabowieckiej, ostatnio kiedy przejeżdżałem kilkukrotnie obok placówki, widać wyraźnie, że dzieje się niezbyt dobrze w tej placówce. Z uwagi na to, że osoby, które są pensjonariuszami, spożywają krótko mówiąc, alkohol w sposób jawny. Nie ma żadnego nadzoru, ja się dziwię, że jednostki , które za to odpowiadają, nie podejmują żadnych działań. Widziałem też wcześniej osoby, które po prostu dosłownie zawisły na ogrodzeniu. Drodzy państwo jest ochrona, która podobno według raportu, który został przekazany, miała być wzmożona przy tym budynku od ulicy Długiej. Okazuje się, że nic takiego się nie dzieje. W dobrej wierze praktycznie chyba te działania miały być podjęte, ale one właściwie są żadne. I to nie jest przypadek, który jest jednostkowy. Tylko naprawdę w kilku ostatnich tygodniach kilkukrotnie taką sytuację widziałem – mówił podczas sesji Paweł Walesic.
Starosta Marzena Dębniak poinformowała, że sytuacja w DPS-ie przy Grabowieckiej jest wynikiem wieloletnich zaniedbań.
– Był pan kiedyś dyrektorem PCPR-u, więc doskonale pan wie, jak wygląda sytuacja w DPS-ie między innymi na Grabowieckiej. Było pijaństwo. Ktoś kiedyś podjął decyzję, o przeniesieniu pijaków, przepraszam, że użyję takiego słowa, do odizolowanego pawilonu i tam nie był przez lata prowadzony żaden nadzór. Przeprowadzony audyt w tym roku, bodajże w miesiącu marzec/kwiecień, pokazał, że ani nie było dyżurów, ani żadnego zabezpieczenia i tylko można było się prosić, aż się stanie jakieś nieszczęście. Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda w ten sposób, zresztą pokazał ten audyt mnóstwo zaniedbań, mnóstwo niedopilnowanych rzeczy. Pan pełniący obowiązki dyrektor złożył rezygnację, został rozpisany konkurs. 13 czerwca poznamy nowego dyrektora DPS-u na ulicy Grabowieckiej – tłumaczyła Marzena Dębniak, starosta Powiatu Ostrowieckiego.
Radny Paweł Walesic podkreślił także, że rozmawiał z klientami sklepu, znajdującego się w pobliżu DPS-u, którzy potwierdzili, że poprzez pośredników, czy też samodzielnie, pensjonariusze placówki kupują alkohol, zaczepiają ludzi, proszą o pieniądze, czy awanturują się. Tłumaczy także, że według niego, aktualnie nie ma żadnego nadzoru nad tym, co się dzieje w DPS-ie. Apeluje, aby tragiczna sytuacja z marca tego roku się nie powtórzyła. Dodaje, że są odpowiednie organy i jednostki starostwa, które powinny zająć się porządkiem w DPS-ie przy Grabowieckiej. Przypomnijmy, że w połowie listopada 2018 roku w Starostwie Powiatowym w Ostrowcu Św. zmieniła się władza. Od tego czasu minęło sześć miesięcy. Faktem jest także, że ostrowiecka policja w tym roku już kilkukrotnie zamieszczała na swojej stronie apele o pomoc w poszukiwaniach zaginionych pensjonariuszy DPS-u przy ulicy Grabowieckiej.
Sytuacja kiedy nie ma żadnej reakcji na picie alkoholu bezpośrednio przez pensjonariuszy, podawanie sobie alkoholu przez ogrodzenie, mimo że jest tam ochrona, mimo że powinien być nadzór nad obiektem ze strony dyrekcji i jednostek, które za to odpowiadają, a także przepiłowywanie kłódek przez pensjonariuszy są faktami, które według radnego Pawła Walesica wołają o pomstę do nieba.
Natomiast radny Robert Rogala z KWW Jarosława Górczyńskiego przypomina, że:
– Ekscesy tego typu na terenie DPS-u przy Grabowieckiej dzieją się od lat, mniej lub więcej są one zwalczane, nie mówię, że zachowanie pensjonariuszy jest ekstra, ale chciałbym powiedzieć, że są to osoby, które nie są osobami ubezwłasnowolnionymi, są pensjonariuszami. Z placówki zarówno czy na ulicy Iłżeckiej, czy na ulicy Grabowieckiej zawsze mogą wejść, wyjść, tak samo, jak my z naszego własnego domu. Sytuacja które jest, czy zdarza się rzeczywiście nie jest komfortowa i ekstra, i zwrócenie uwagi szczególnie przez ochroniarzy, którzy tam s,ą w znacznej mierze by się przydała – mówił radny.
Po tym, jak wygląda sytuacja w DPS-ie przy Grabowieskiej, apelach mieszkańców, a także zdjęciach jakie nam przesyłają, widać że dostęp do alkoholu pensjonariusze mają nadal. Po tym jak w trybie dostępu do informacji publicznej otrzymamy protokoły z przeprowadzonych tam kontroli, powrócimy do sprawy.