W ostatnim czasie media obiegły informacje o możliwych nieprawidłowościach w rozliczaniu podróży służbowych przez Andrzeja Szejnę. Według doniesień, od listopada 2019 roku polityk miał otrzymać z Sejmu około 122 tys. zł na tzw. kilometrówki, co wzbudziło wątpliwości co do zasadności tych wydatków. W odpowiedzi na te zarzuty, Szejna oświadczył, że wszystkie jego podróże zostały „rozliczone prawidłowo i zaakceptowane przez Kancelarię Sejmu RP”.
Problemy z alkoholem
W krótkim wpisie na platformie X (dawny Twitter) Andrzej Szejna przyznał również, że zmagał się z problemem nadużywania alkoholu. Podziękował rodzinie, przyjaciołom oraz zespołowi terapeutów za wsparcie w trudnym czasie, dodając, że dzięki ich pomocy odzyskał kontrolę nad swoim zdrowiem. Przeprosił także wszystkich, których dotknął jego problem.

Zawiadomienie do prokuratury
Ponadto, polityk poinformował o przygotowaniu zawiadomienia do prokuratury dotyczącego domniemanego przestępstwa popełnionego przez byłą posłankę Lewicy, Beatę Maciejewską.

Weryfikacja przez ABW
Andrzej Szejna zaznaczył, że jego oświadczenie o terapii zostało zweryfikowane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).

