Jawor, klon i lipa, to drzewka, podarowane przez Nadleśnictwo Ostrowiec Św. i Starostwo Powiatowe w Ostrowcu Św., które trafiły dziś (27 kwietnia) do rąk przedstawiciel samorządów z powiatu ostrowieckiego: Kunowa, Ćmielowa i Bodzechowa, a także jednostek powiatowych i gminnych, szkół i Stowarzyszeń. W sumie 276 nowych drzew, które dostarczają pszczołom nektar, pył bądź spadz, czyli niezbędne do życia składniki pokarmowe, na bazie których te pożyteczne owady wytwarzają miód.
– Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły – słowami fraszki Jana Kochanowskiego, konferencję prasową rozpoczął Andrzej Jabłoński, wicestarosta powiatu ostrowieckiego. Przypomniał, że drzewa towarzyszyły człowiekowi od prawieków, a wiersze poświęcali im wybitni polscy poeci.
– To jest taka kluczowa inspiracja do dzisiejszego spotkania. Głównym bohaterem naszej akcji są pszczoły, pożyteczne owady, które poszukują dla siebie dobrych stanowisk. Chcieliśmy te stanowiska na terenie powiatu ostrowieckiego wzbogacić w obszarach dostępnych dla pszczół, posadzić drzewa. Będą to głównie lipy, klony oraz inne, które mają ten czynnik miododajny – wyjaśniał Andrzej Jabłoński.
Podziękował Adamowi Podsiadło, nadleśniczemu Nadleśnictwa Ostrowiec Św. za podjęcie wspólnej inicjatywy i podarowania ponad dwustu sadzonek, które przekazane zostały samorządom, instytucjom współpracujących ze Starostwem Powiatowym w Ostrowcu Św. Podziękował także pszczelarzom, z Józefem Misurą, prezesem Stowarzyszenia Pszczelarzy Ziemi Ostrowieckiej na czele, za ich zaangażowanie w ratowanie pszczół, a także propagowanie pszczelarstwa, pożytków pszczelich i miejsc przyjaznych pszczołom.
– Mam nadzieję, że te dzisiaj rozdane sadzą trafią w dobre miejsca, które zostały wskazane przez poszczególne samorządy, czy też jednostki administracyjne. Jeżeli akcja będzie przyjęta i zauważona przez wszystkich i cieszyć się będzie popularnością, to myślę w latach następnych będziemy ją kontynuować, rozszerzają tę ofertę nie tylko o drzewa miododajne, ale także inne rośliny, krzewy. Mamy nadzieję, że to w sposób bardzo korzystny wpłynie na naszą wiedzę, na nasze samopoczucie, przyczyni się do poprawy atmosfery tej dosłownej – czyli jakości powietrza, bo tylko drzewa, te które zrzucają liście, odnawiają swoje listowie, są najbardziej pożyteczne dla ochrony środowiska – mówił wicestarosta, podkreślając, że ma nadzieję, iż akcja będzie cyklicznie powtarzana, a także znajdzie wielu sympatyków i naśladowców. Zachęcał, aby mieszkańcy samodzielnie włączali się w tego typu inicjatywy.
Za inicjatywę i wsłuchanie się w głos pszczelarzy, wicestaroście i nadleśniczemu dziękował Józef Misura.
– Myślę, że te sadzonki, które otrzymaliśmy wsadzimy konkretnie na terenie powiatu, na terenie ościennych gmin. Tam też mamy swoich pszczelarzy. Ta wiosna poczekała na te nasadzenia. Cieszymy się z tej inicjatywy. Myślę, że nie jest to ostatnia taka akcja, jest to dobry początek. Właściwie jesteśmy tu wszyscy, aby powiedzieć, że ta przyroda nic nie będzie warta bez pszczół. My też korzystajmy z tego dobrodziejstwa, wytwarzanego przez pszczoły, chrońmy to nasze środowisko. Oby tej zieleni nam nie zabrakło, a było jej więcej – mówił Józef Misura.
Adam Podsiadło, nadleśniczy Nadleśnictwa Ostrowiec Św. przyznał, że bardzo ceni sobie współpracę z lokalnymi samorządami.
– My corocznie sadzimy bardzo dużo różnego rodzaju sadzonek w lesie, między innymi te miododajne, ale oczywiście takie formy współpracy z organizacjami zrzeszającymi pszczelarzy są dla nas za wszech miar pożyteczne i propagują szacunek dla przyrody szerzej i dziękuję wszystkim partnerom za to spotkanie – tłumaczył Adam Podsiadło. Dodał także, że to nie jedyne inicjatyw, realizowane przez Lasy Państwowe.
– Zapraszamy wszystkich, niedługo będzie można zanocować w lesie, wspólnie ze starostwem budujemy ścieżkę rowerową, więc wydaje się, że naprawdę otwieramy się. Bardzo bym prosił tylko o szacunek dla tej przyrody, o to żeby nie wyrzucać śmieci, żeby uszanować to nasze wspaniałe dobro i serdecznie zapraszam do Lasów Państwowych i Nadleśnictwa Ostrowiec Św. – podsumował nadleśniczy.
Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa podkreślała, że dziedzictwo przyrodnicze jest niezwykle ważne w aspekcie ocieplania się klimatu, jego wspólnej ochrony i dbałości, a zwłaszcza o nasze lasy, które niestety często są zaśmiecane. Dodała, że przyroda, to to, co pozostawimy przyszłym pokoleniom.
– To kolejna akcja nadleśnictwa, bo w gminie Ćmielów w ubiegłym roku z uwagi na 515- lecie nadania praw miejskich dla Ćmielowa, nadleśnictwo przekazało 515 sadzonek. Co prawda były to: jodła, dąb, wszystkie te drzewa zostały odebrane przez mieszkańców. Akcja niezwykle istotna, żeby te drzewa, ta roślinność, te nowe sadzonki powstawały. Dziękuję również, że także i dziś mogę odebrać kolejne sadzonki, nakierowane na nasze pszczoły. To dobry czas ku temu, żeby takie przyjemne rzeczy, jak posadzenie tych drzew, wzmacniało naszą troskę o ekologię i odpowiedzialność za wspólną przyszłość – tłumaczyła Joanna Suska.
Drzewka miododajne, jakie otrzymała dziś gmina Kunów posadzone zostaną w miejscu, w którym według projektu w przyszłości powstanie skatepark.
– Jesteśmy wdzięczni za ten dar. Zaprojektowaliśmy skatepark w centrum Kunowa. W ramach inwestycji przewidzieliśmy nasadzenie tego terenu miododajnymi roślinami, krzewami i drzewami. Gdy park będzie już gotowy, drzewa cieszyć będą nie tylko swoją estetyką, ale przyniosą także korzyści i pożytek pszczołom. Albert Einstein stwierdził kiedyś, że „Gdy zginie ostatnia pszczoła, ludzkości pozostaną tylko cztery lata życia”. Chcemy, żeby ten świat trwał zdecydowanie dłużej, dlatego będziemy robić wszystko, aby chronić pszczoły. Ratując te pożyteczne owady, ratujemy siebie – podsumowuje Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy Kunów.