– Tu była ciemnica i strach było wychodzić na ulicę. Wreszcie mamy upragnione światło. Jesteśmy wdzięczni i prosimy o więcej – mówi Ewa Walesic, mieszkanka jednego z domów przy dotychczas nieoświetlonej ulicy w Boksycce.
Podkreśla, że dzięki nowej inwestycji zwiększyło się przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców, a także odwiedzających tę miejscowość gości, czy turystów. Dodaje, że dotychczas każdy naświetlał się halogenami. Na dłuższa metę nie dawało, to jednak żadnych rezultatów.
– Wcześniej nie mieliśmy oświetlenia, pomimo że kawałek dalej ulica była oświetlona. Te lampy były o tyle ważne, że mieszkamy tuż przy terenach zielonych. Niektórzy mieszkańcy bali się tędy przechodzić pieszo, po zmroku – mówi Kazimiera Zając, która od ponad 50 lat mieszka w Boksycce.
Jan Zając dodaje z kolei:
– Światło dużo nam pomoże. Będzie na pewno bezpieczniej. Tyle lat na to czekaliśmy. Za każdym razem nam to obiecywano, potem zmieniała się władza, a my zostawaliśmy z niczym. Na szczęście aktualny burmistrz słowa dotrzymał. Bardzo za to dziękujemy. Teraz przydałby się chodnik, ale może to oświetlenie to będzie taka dobra zapowiedź innych inwestycji – dodaje Jan Zając.
Z wykonanej inwestycji, a przede wszystkim z podniesienia komfortu życia mieszkańców cieszy się Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie.
– Dla jednych to tylko kilka lamp, a dla mieszkańców tej części Boksycki to przede wszystkim bezpieczna, doświetlona droga do sklepu, szkoły, sąsiadów, czy na spacer. Dla tych ludzi była to inwestycja priorytetowa. Z perspektywy urzędu wygląda to jednak inaczej. Na terenie całej gminy jest wiele inwestycji, które musiały zostać wykonane w pierwszej kolejności, jak np. nasza dziś najnowocześniejsza oczyszczalnia ścieków w Kunowie. Gdy zadbaliśmy o te najważniejsze sprawy, możemy realizować kolejne inwestycje, ułatwiające życie naszym mieszkańcom – wyjaśnia Lech Łodej.
Na odcinku blisko 400 metrów stanęło 16 słupów oświetleniowych. Zadanie zostało sfinansowane w całości z budżetu gminy. Koszt zadania to ok. 100 000 zł.
– Dotychczas zjeżdżając z głównej, dobrze oświetlonej drogi w kierunku Ostrowca Świętokrzyskiego, wjeżdżało się w ten nieoświetlony odcinek w Boksycce. Bezpieczeństwo jest naszym priorytetem. Poprawił się także komfort życia mieszkańców domków jednorodzinnych, usytuowanych wzdłuż tego 400-metrowego odcinka drogi – tłumaczy Lech Łodej.
To kolejny ważny etap doświetlania gminy Kunów. Do realizacji pozostało jeszcze 12 odcinków, podobnych do tego w Boksycce. Przypomnijmy, że w lutym gmina zakończyła pierwszy etap projektu modernizacji oświetlenia ulicznego. Wymieniono 816 lamp na energooszczędne LED-y. Koszt inwestycji wyniósł 693 339, 45 zł, z czego gmina do realizacji zadania dopłaciła tylko 200 000 zł. Pozostałe środki pochodziły z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014-2020.
Lech Łodej zapewnia, że w przyszłości w planach jest także wykonanie chodnika, podobnie, jak w innych miejscowościach gminy Kunów, gdzie go aktualnie brakuje.
– Wygląda na to, że będzie szansa na pozyskanie dużych środków finansowych. Mamy przed sobą dobrą perspektywę. Mamy XXI wiek i trzeba patrzeć na to bezpieczeństwo w taki sposób, aby przy wszystkich drogach gminnych, takie chodniki powstawały – tłumaczy.
Anna Szewczyk, sołtys Boksycki dodaje, że oświetlenie ulicy poprawi bezpieczeństwo rowerzystów, których jest sporo zwłaszcza w sezonie wiosennym i letnim. Droga ta wykorzystywana jest także jako trakt spacerowy przez rodziny z małymi dziećmi.
– Cieszymy się, że wreszcie mamy oświetlenie, na które czekaliśmy blisko 30 lat. Wielkie podziękowania należą się panu burmistrzowi, bo jako jedyny z naszych burmistrzów, przychylił się do głosów mieszkańców. Dziękuję serdecznie także pani kierownik Małgorzacie Mazur za jej profesjonalizm i cierpliwość do mnie. Jestem bardzo wdzięczna tak jak i wdzięczni są mieszkańcy tej ulicy – podsumowuje sołtys.
O tym, że to bardzo ważna inwestycja mówi także Piotr Bek. przewodniczący Rady Miejskiej w Kunowie.
– Dla mieszkańców tej części miejscowości, to był jeden z naszych priorytetów. W tej chwili mamy dwa takie ważne zadania: połączenie tej drogi, na której się znajdujemy od Wymysłowa do Ostrowca Św. Ten etap jest już w fazie projektowania. A także połączenie odcinka drogi od Wymysłowa do Gościny. Budują się tam nowi mieszkańcy. Chcielibyśmy właśnie dla nich zbudować dobrą drogę, żeby z czystym sumieniem mogli płacić do naszego budżetu podatki – wyjaśnia Piotr Bek.