Jak już informowaliśmy 14 lutego Krystian Krasowski, prezes ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim o możliwości popełnienia przestępstwa przez Tomasza Kopca, dyrektora naczelnego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Zarzuty dotyczyły m.in. ujawnienia jego danych wrażliwych. Krystian Krasowski w przeszłości pracował bowiem kiedyś w ostrowieckim szpitalu.
Informacje ujawniające prywatne dane prezesa Związku pojawiły się wówczas także pod jednym z naszych artykułów, zamieszczonych w mediach społecznościowych. Tomasz Kopiec, dyrektor ZOZ w Ostrowcu Świętokrzyskim, odpowiadając jednemu z użytkowników napisał m.in. „Liczę, że będzie Pan równie skrupulatnie w poszukiwaniach motywacji zmiany nazwiska przez Pana Lisowskiego na Krasowskiego. I czemu ma służyć ten atak na szpital oraz kto go inspiruje i jakie ma motywacje! Usuwaniem komentarzy pokazujecie Państwo, że go promujecie i chronicie. Chciałbym wiedzieć kim jest ten człowiek i dlaczego musiał ukryć przeszłość!” Kilka dni później komentarz zamieszczony przez dyrektora naczelnego „zniknął”. Także konto Tomasza Kopca na FB, z którego publikowane były komentarze nie jest już publicznie dostępne.
Jak udało się nam ustalić ostrowiecka prokuratura prowadzi dochodzenie wszczęte w dniu 31 marca 2022 r. w sprawie nieuprawnionego przetwarzania i udostępniania w dniu 9 lutego 2022 r. w Ostrowcu Św. danych osobowych ze zbioru danych osobowych przetwarzanych w Zespole Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Św. tj. o przestępstwo określone w art. 107 ust 1 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych.
Dochodzenie to jest prowadzone w trybie publicznoskargowym i do chwili obecnej nie przedstawiono żadnej osobie zarzutów.
Przypomnijmy, że zgodnie z Art. 107. ochr. danych osobowych:
„Kto przetwarza dane osobowe, choć ich przetwarzanie nie jest dopuszczalne albo do ich przetwarzania nie jest uprawniony, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Jeżeli czyn określony w ust. 1 dotyczy danych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub światopoglądowe, przynależność do związków zawodowych, danych genetycznych, danych biometrycznych przetwarzanych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej, danych dotyczących zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech.”