Jedni wąchają kwiaty, a my smród z szamb! Mieszkańcy apelują o godne warunki życia!

Mieszkańcy ulicy bocznej od Iłżeckiej, tuż za skrzyżowaniem Iłżeckiej/Rzeczki/Kraszewskiego zwrócili się do nas z prośbą o interwencję. Od 20 lat czekają na coś, co w cywilizowanym świecie uchodzi za normę – kanalizację.
– Jedni wąchają kwiaty, a my smród z szamb – żaliła się nam pani Maria. Nie jest jedyną osobą, która chciałaby, aby jej rzeczywistość była zgodna z hasłem: „Miasto Od Nowa”. Ale to nie jedyny problem mieszkańców. Od dłuższego czasu nie mogli doprosić się lustra, które poprawiłoby ich bezpieczeństwo. Miasto twierdzi, że przyłączenie do kanalizacji to obowiązek mieszkańców. Jest jednak pewne światełko w tunelu – do końca sierpnia doczekają się lustra.