Znajdź nas na

FAKTY

Jedni wąchają kwiaty, a my smród z szamb! Mieszkańcy apelują o godne warunki życia!

Mieszkańcy ulicy bocznej od Iłżeckiej, tuż za skrzyżowaniem Iłżeckiej/Rzeczki/Kraszewskiego zwrócili się do nas z prośbą o interwencję. Od 20 lat czekają na coś, co w cywilizowanym świecie uchodzi za normę – kanalizację.
– Jedni wąchają kwiaty, a my smród z szamb – żaliła się nam pani Maria. Nie jest jedyną osobą, która chciałaby, aby jej rzeczywistość była zgodna z hasłem: „Miasto Od Nowa”. Ale to nie jedyny problem mieszkańców. Od dłuższego czasu nie mogli doprosić się lustra, które poprawiłoby ich bezpieczeństwo. Miasto twierdzi, że przyłączenie do kanalizacji to obowiązek mieszkańców. Jest jednak pewne światełko w tunelu – do końca sierpnia doczekają się lustra.

fot. Czytelnik

Droga w walce o kanalizację dla mieszkańców tamtej części miasta bratkami usłana nie była i nie jest. Zamiast cieszyć się latem z niepokojem spoglądają w niebo, czekając na większe opady deszczu. Przychodzi burza, a wtedy szamba się przelewają.

– Smród w uliczce jest wówczas nie do wytrzymania. Gdy niefortunnie burza przyjdzie w niedzielę musimy czekać do dnia następnego, aby zgłosić problem, a odpowiednie służby zajęły się wypompowaniem szamb. Przyjeżdżają po dwóch, trzech dniach. Ot i nasza codzienność. A wystarczy 2-3 dni aby nas podłączyć do kanalizacji, bo to tylko ok 100 metrowa dróżka. Podatki płacimy ponad 60 lat, a nie mamy nadal kanalizacji – tłumaczą mieszkańcy.

Twierdzą, że czas się dla nich zatrzymał, a ich prośby o kanalizację nie są fanaberią, chcą po prostu żyć godnie.

Burza, która przyszła 21 lipca też dała im się we znaki. Ulica, którą jeżdżą do swoich posesji ( w sumie 17 osób w tym trzy niepełnosprawne) pełna była nieczystości z szamba.

Jak twierdzi pani Maria inwestycja należy do Urzędu Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim. Po wielu perturbacjach udało się uzyskać zgodę i pozwolenie na budowę kanalizacji.

– Jest więc pozwolenie, jest projekt. Nie ma tylko realizacji i nie wiadomo kiedy kanalizacja do nas dotrze. Mamy piękne kwiaty na rondach, mamy koncerty, eventy. Nie mamy tylko tak podstawowej rzeczy jak kanalizacja. Jedni wąchają kwiaty, a my smród z szamb, które często się przelewają bo na wywóz tez się czeka. Czasami jest to jeden dzień, a czasami trzy i dłużej. Zresztą samo opróżnianie z szamba, a zwłaszcza w upalne dni to smród. Mamy wąską drogę (3,5 metra), kiedy szambiarka wjedzie w uliczkę, to na czas pompowania nikt nie wyjedzie do drogi głównej ani nie wjedzie. Zaparkować przed uliczką na ten czas też nie ma gdzie. Wyjazd z uliczki jest bardzo niebezpieczny. Nie widzimy, czy ktoś jedzie ścieżką rowerową. Władze zobowiązały się na piśmie ustawić lustro. Minęło 9 miesięcy, a lustra jak nie było tak nie ma. Na wyjeździe widoczność ograniczają tuje. Te wszystkie sprawy były zgłaszane. I kanalizacja, i lustro, i ograniczona widoczność. Musi chyba dojść do tragedii, aby ktoś na poważnie zajął się naszymi postulatami. Kanalizacja to dla nas priorytetowa sprawa. My też chcemy żyć jak ludzie, a nie sort drugiej klasy, tym bardziej, że podatki płacimy takie same jak Ci, co mają asfaltowe drogi, oświetlenie, podjazdy i wszystkie media – apelują mieszkańcy.

O wszystkie te sprawy zapytaliśmy w Urzędzie Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pytaliśmy m.in. kiedy ruszy budowa kanalizacji bocznej ulicy od Iłżeckiej, tuż za skrzyżowaniem Iłżecka/Rzeczki/Kraszewskiego ? Czym spowodowane jest opóźnienie w podłączeniu do kanalizacji mieszkańców ww ulicy? Dlaczego mieszkańcy po intensywnych opadach deszczu, gdy nieczystości z szamba zalewają ich uliczkę muszą czekać dwa/trzy dni na wypompowanie nadmiaru wody z nieczystościami? Czy takie szambo, które wyleje i wsiąka w glebę ma wpływ na jakość wód gruntowych? Czy przeprowadzane były jakieś badania w tym kierunku? Jeśli tak kiedy i jakie? Jaki jest koszt przyłączenia jednego domu, mieszkania do kanalizacji? Jaki jest koszt przyłączenia wszystkich domów przy wyżej wymienionej ulicy do kanalizacji?

fot. Czytelnik

Jeśli miasto informuje, że wydało w 2018 roku 120 warunków zabudowy na budowę budynków jedno i wielorodzinnych to dlaczego z równą starannością nie myśli o mieszkańcach, którzy od lat domagają się poprawy warunków życia, a podatki płaca regularnie.

– Organ zobowiązany do udzielania informacji publicznej nie jest dysponentem wnioskowanych informacji. W celu uzyskania informacji żądanych w pkt proponuję zwrócić się bezpośrednio do Miejskich Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. – czytamy w odpowiedzi z Urzędu Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim, pod którą podpisała się z upoważnienia prezydenta Anna Niedbała, sekretarz miasta Ostrowca Świętokrzyskiego.

Z pytaniami i prośbą o przyspieszenie prac na terenie ulicy bocznej od Iłżeckiej, tuż za skrzyżowaniem Iłżeckiej/Rzeczki/Kraszewskiego zwrócimy się do Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Nie ma się co dziwić, że mieszkańcy są sfrustrowani, gdy zamiast doczekać się prostej odpowiedzi grają w ping-ponga z urzędami i spółkami miejskimi.

Okazuje się również, że droga wewnętrzna, której wylot do ul. Iłżeckiej (droga powiatowa – o którą aktualnie dba miasto po przejęciu dróg powiatowych w granicach administracyjnych gminy Ostrowiec Św. przyp. red.) znajduje się pomiędzy posesjami ul. Iłżecka 158 i ul. Iłżecka 158A jest drogą prywatną nie zarządzaną przez gminę Ostrowiec Świętokrzyski.

– Podczas włączania się do ruchu (wjazdu na ul. Iłżecką) występuje ograniczenie widoczności ciągu pieszo-rowerowego z prawej strony, spowodowane przez obecność istniejącego ogrodzenia posesji prywatnej oraz krzewy (tuje) zlokalizowane na tej posesji przy ogrodzeniu. Dla poprawy widoczności, w szczególności widoczności rowerzystów nadjeżdżających z prawej strony, Wydział zleci ustawienie lustra drogowego w ulicy Iłżeckiej. Wpłynie to na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego podczas włączania się do ruchu mieszkańców wyjeżdżających z przedmiotowej drogi wewnętrznej na drogę publiczną. Przewiduje się, że lustro ustawione zostanie w terminie do końca sierpnia 2019 roku. – czytamy w odpowiedzi z Urzędu Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Miasto sugeruje także, że zgodnie z Ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, to właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez między innymi przyłączenie nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub w przypadku, gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, wyposażenie nieruchomości w zbiornik bezodpływowy nieczystości ciekłych lub w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych, spełniające wymagania określone w przepisach.

fot. Czytelnik

– Właściciele nieruchomości są zobowiązani pozbywać się zebranych na terenie nieruchomości odpadów komunalnych oraz nieczystości ciekłych w sposób zgodny z przepisami ustawy. Zgodnie z „regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Ostrowiec Świętokrzyski” opróżnianie zbiornika bezodpływowego powinno odbywać się z częstotliwością gwarantującą nie przepełnianie się zbiornika – stosownie do jego pojemności i ilości wody pobranej na cele bytowe – czytamy w odpowiedzi z Urzędu Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Interpelację w tej sprawie złożył także Paweł Walesic, radny powiatowy z Prawa i Sprawiedliwości. Do tematu na pewno wrócimy, po tym jak otrzymamy odpowiedz z Miejskich Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o.

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this