Koci problem na Pułankach!

Problem wolno żyjących kotów, poruszany podczas ostatniej sesji Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, z roku na rok jest coraz większy i w przeciwieństwie do śmiechu, jaki wywołał wśród niektórych uczestników piątkowej sesji, u mieszkańców osiedla Pułanki już takiej radości nie wywołuje. Większość z nich rozumie, że koty dokarmiać trzeba, ale wzorem innych miast, domagają się cywilizowanych warunków i zasad utrzymywania dziko żyjących kotów, a przede wszystkim boją się o swoje dzieci i wnuki, ponieważ wyrzucane pod śmietnikami, altankami i blokami jedzenie, przyciąga szczury, a te przenoszą choroby.