O tym, że z ostrowieckim Zespołem Opieki Zdrowotnej korespondencja jest utrudniona, pisaliśmy już kilkukrotnie. W placówce nie ma rzecznika prasowego, czy osoby, która odpowiedzialna byłaby za kontakt z mediami, jak to jest w przypadku innych szpitali w Polsce. Nie do końca wiemy, czego jest to wynikiem. Czy szpital nie chce dzielić się informacjami, do których dostęp według Ustawy ma każdy? Czy to raczej problemy z organizacją pracy? Jak się okazuje nie tylko dziennikarze „mają pod górkę ”. Podczas wczorajszej sesji o tym, że na odpowiedź z pionu administracyjnego szpitala trzeba czekać ponad miesiąc, ostatecznie jej nie otrzymując, poinformował także Robert Minkina, radny powiatowy niezrzeszony.
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element