W poniedziałek (1 września) podczas patrolu w Opatowie dzielnicowi zauważyli nietypową sytuację – na jednej z ulic leżał pies. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali się, by sprawdzić, co się stało. Okazało się, że zwierzę jest skrajnie wyczerpane i ma złamaną łapę.
Mundurowi przenieśli psa w zacienione miejsce i podali mu wodę. To pozwoliło nieco złagodzić jego cierpienie.

Współpraca ze strażą miejską
Mundurowi zwrócili się o pomoc do strażników miejskich, którzy posiadają specjalny kontener do przewozu zwierząt. Dzięki temu pies mógł szybko trafić do lecznicy weterynaryjnej. Tam lekarz objął go niezbędną opieką medyczną.
Nie wiadomo, jak długo zwierzę leżało w upale na jezdni. Pewne jest jednak, że bez interwencji mundurowych jego życie było zagrożone.
Zwierzę dochodzi do siebie
Dzięki szybkiej reakcji policjantów i wsparciu straży miejskiej pies jest już bezpieczny. Weterynarz podjął leczenie złamanej łapy i zadbał o właściwe odżywienie czworonoga.
– Pomagamy i chronimy w pełnym wymiarze – podkreślają opatowscy dzielnicowi.

