Choć miernego wzrostu, to duchem był wielki. Miał w sobie coś, co sprawiało, że wyróżniał się z tłumu. Jak wspominał Władysław Zapałowski „budził szacunek i wiarę”. Całym sercem i duszą oddany Kościołowi, Polsce i drugiemu człowiekowi. Kochany przez parafian, szanowany przez władzę kościelną. Cieszący się estymą zarówno chłopów i mieszczan, jak i ziemian, ceniony przez chrześcijan i starozakonnych, życie poświęcił Bogu i ludziom, służąc Kościołowi, krajowi, człowiekowi. Dziś w Święto Trzech Króli przypominamy postać księdza Kacpra Kotkowskiego.
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element