Interwencja domowa i… reklamówka z narkotykami
W miniony czwartek, 3 lipca 2025 roku, funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim zostali wezwani na interwencję domową. W jednym z mieszkań w mieście miało dojść do nieporozumienia między znajomymi.
Na miejscu funkcjonariusze zastali 26-letniego mężczyznę, który zgłosił interwencję. Jednak zamiast typowego konfliktu domowego, uwagę policjantów przykuła… reklamówka z białym proszkiem oraz plecak z suszem roślinnym. Badania wstępnie potwierdziły, że była to amfetamina (360 gramów) i marihuana (ponad 0,5 kg).
Nie tylko zgłaszający miał coś na sumieniu
Z ustaleń policji wynikało, że właścicielami narkotyków byli zarówno 26-latek, jak i jego 31-letni znajomy. Młodszy z nich wezwał policję z powodu sporu z kolegą, nie przewidując, że obaj trafią do aresztu.
Wkrótce na miejsce zdarzenia dotarł także 31-latek. Obaj zostali zatrzymani, a następnie przewiezieni do policyjnego aresztu.
Zarzuty i tymczasowy areszt
Po zebraniu materiału dowodowego mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Dodatkowo 31-latek został oskarżony o czterokrotne udzielanie substancji odurzających swojemu znajomemu.
W piątek, 5 lipca, Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 31-latka na okres trzech miesięcy.
Nawet 10 lat więzienia
Obaj ostrowczanie odpowiedzą teraz przed sądem. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa.

