– Polska bardzo cierpliwie, rozsądnie, ostrożnie reagowała na różnego typu prowokacje (…). Mieliśmy i mamy pełną świadomość, że jako część Sojuszu Północnoatlantyckiego jesteśmy współodpowiedzialni za zachowanie pokoju, dlatego polskie reakcje zawsze były bardzo stonowane i adekwatne – powiedział premier po zakończeniu RBN poświęconej kwestii wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną.
Szef rządu podkreślił, że każdy, kto postanowi „w jakikolwiek sposób” zaatakować Polskę, zostanie potraktowany „adekwatnie” – tak, jak odbyło się to w nocy 10 września.
Tusk dodał, że podczas swoich rozmów z europejskimi premierami i prezydentami od wszystkich, bez wyjątku usłyszał słowa wsparcia i zrozumienia. – Wszyscy traktują to jako wspólną sprawę (…). Dzięki temu pojawiły się jednoznaczne deklaracje o praktycznym wsparciu dla Polski – powiedział.
Premier poinformował również, że w sprawie systemów antydronowych Polska będzie ściśle współpracować z Ukrainą. – Będziemy czerpać z najlepszych wzorców (…). Jesteśmy już umówieni w najbliższych godzinach na konkretne rozmowy i wymianę doświadczeń ze stroną ukraińską – zapowiedział.(PAP)
sno/ rbk/



































