– Jako, iż nie bardzo są informacje udostępnione na temat zjawiska, o którym chciałem za chwilę powiedzieć, bardzo bym prosił o informację pana prezydenta czy to jest pomysł urzędu miasta, czy innej firmy. Otóż mieszkańcy Osiedla Piaski–Henryków np. otrzymali wetknięte, nawet nie w skrzynki tylko w bramki, furtki fragmenty ogrodzenia samoprzylepne kartki mniej więcej tej wielkości i jest tam napis na nich: „nieruchomość zamieszkana nr” Co z tym zrobić? Czy to jest pomysł miasta czy firmy odprowadzającej?(…) Nie wiem czy jeszcze podać godziny przebywania mieszkańców domu, czy trzeba coś więcej na tej naklejce umieścić – pytał Dariusz Kaszuba, radny Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego z Klubu Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że sam również taką naklejkę otrzymał.
Akcja, o której mówił radny wzbudziła spore kontrowersje. Choć wiceprezydent Krzysztof Kowalski tłumaczył, że informacje na jej temat pojawiły się w lokalnej prasie i radiu, najwyraźniej nie dotarły do wszystkich mieszkańców.
– „Nikt nie ma prawa mi dyktować co mam robić i co naklejać na swoim domu.”, „Na jakiej podstawie prawnej prywatna firma miałaby nakazać komuś oznaczać, czy dom jest zamieszkały, czy nie?”, „Można napisać do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czy taka praktyka może być stosowana”, „Wspaniała informacja dla złodzieja. Opłaty za wywóz za konkretną posesję wykonane? Opłaty za dzierżawę pojemników są na bieżąco? To po temacie. Szkoda wydanej kasy na naklejki i wydruk. Naklejka w pojemniku”, „A ja śmieci oddaję w workach i gdzie mam nakleić ???chyba na płot, beznadzieja”, „Dodajmy informację „Nieruchomość zamieszkała. Wdowa i dwie córki” – to tylko niektóre z komentarzy internautów.
– Ta akcja to jest inicjatywa Wydziału Ekologii i Infrastruktury, o której była wcześniej informacja w naszej lokalnej prasie, było też w radiu lokalnym o tym mówione. Naklejki, one służą do tego, żeby oznakować nasze pojemniki. W tej chwili to co zostało rozwiezione, to dotyczy pojemników na odpady niesegregowane. Czarne pojemniki, które służą do zbierania odpadów niesegregowanych, czy zmieszanych lub mokrych, bo różnie to ludzie nazywają. Chodzi o to, że firma, która dla nas świadczy usługę odbioru tych odpadów, ona ma płacone za ilości odpadów wagowo, czyli jeżeli nasze pojemniki są wystawiane, szczególnie tam, gdzie jest gęsta zabudowa, to firma powinna odbierać odpady niesegregowane tylko z nieruchomości zamieszkałych nieodpłatnie. Bo my, jako gmina za to płacimy. Natomiast zdarzają się takie sytuacje, że te nieruchomości, podmioty, które powinny zawrzeć odrębne umowy, a są nieruchomości niezamieszkałe np. przedsiębiorstwa czy jakieś inne nieruchomości wystawiają te odpady, jak gdyby podpinając się pod te terminy odbioru. Dlatego też te naklejki zostały przez firmę rozwiezione wraz z nowymi harmonogramami odpadów na nowy rok i prośba jest do mieszkańców, żeby swoje pojemniki na odpady niesegregowane okleili tymi naklejkami – mówił Krzysztof Kowalski, wiceprezydent Ostrowca Św.
Dodał, że w późniejszym terminie będą dostarczone odpowiednie naklejki na pojemniki na odpady segregowane i odpady biodegradowalne. Wszystko po to, aby firma, która odbiera odpady mogła identyfikować nieruchomości zamieszkałe i odróżniać od tych pojemników, które mają przedsiębiorcy, czy inne osoby, które takie odpady wytwarzają i nie są objęte systemem odbioru organizowanym przez gminę.