Każdy nietrzeźwy kierujący stwarza realne oraz poważne zagrożenie na drodze i nie ma znaczenia, czy jest to kierujący samochodem, motocyklem, rowerem czy innym pojazdem. Pijany rowerzysta największe zagrożenie najpoważniejsze zagrożenie stwarza dla siebie, ponieważ jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego, każde zdarzenie drogowe – nawet takie bez udziału innego pojazdu – może przypłacić poważnymi obrażeniami. Dlatego też ostrowieccy policjanci nie mają taryfy ulgowej wobec tak lekkomyślnych uczestników ruchu drogowego. W miniony weekend na terenie powiatu ostrowieckiego zatrzymanych zostało dwóch cyklistów, którzy pomimo wypitego alkoholu „odważyli” się kierować swoimi jednośladami.
Niechlubnym rekordzistą okazał się zatrzymany w minioną sobotę (20 stycznia) 47-letni ostrowczanin. Mężczyzna mając blisko promil alkoholu podróżował swoim rowerem ul. Bałtowską w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mundurowi ukarali go mandatem karnym w wysokości 2500 złotych. Z kolei 46-letniego cyklistę jazda w stanie po użyciu alkoholu kosztowała 1000 złotych.