Groźny scenariusz: fala powodziowa i atak terrorystyczny
W ćwiczeniach przeprowadzonych 6 czerwca zasymulowano dwa poważne zagrożenia: atak terrorystyczny oraz przerwanie zapory wodnej w Brodach. Według scenariusza fikcyjna fala powodziowa „zalała” domy w Brodach, Krynkach i Stawie Kunowskim. Tego dnia mieszkańcy mogli zauważyć niecodzienne działania służb – wszystko w ramach przygotowań na potencjalnie rzeczywiste sytuacje kryzysowe.

Policja, pies tropiący, saper i negocjator
Na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, którzy z bronią w ręku i przy wsparciu psa tropiącego, sapera oraz negocjatora prowadzili działania mające na celu zatrzymanie „sprawców” zamachu. Symulowane pościgi i zatrzymania odbywały się w Brodach oraz Starachowicach. To ważny element ćwiczeń, mający przygotować służby na sytuacje zagrożenia życia i bezpieczeństwa mieszkańców.

Strażacy z workami z piaskiem, mieszkańcy z pomocą
Zaangażowani w ćwiczenia strażacy z całej gminy Brody (oraz spoza niej) pokazali pełne zaangażowanie. Ich zadaniem była między innymi pomoc mieszkańcom i zabezpieczanie zalanych terenów przy użyciu worków z piaskiem. Scenariusz wymagał szybkiej koordynacji i działania pod presją – jak w realnych akcjach ratunkowych.

Gminny sztab kryzysowy i działania urzędników
W ćwiczeniach nie zabrakło też kluczowej roli urzędników. Na podstawie Planu Zarządzania Kryzysowego Gmina Brody uruchomiła własny sztab kryzysowy. Urzędnicy wcielili się w role dowódców operacyjnych, koordynując przebieg akcji. To ważny element systemu bezpieczeństwa – administracja lokalna również ma swoje miejsce w reagowaniu na kryzysy.

Dlaczego to takie ważne?
Choć wydarzenia z 6 czerwca to tylko ćwiczenia, ich przesłanie jest bardzo poważne. Scenariusze mogą się kiedyś wydarzyć naprawdę.



