Nowoczesna terapia z czworonogiem
Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Starachowicach od lat dba o to, by jego podopieczni odzyskiwali możliwie jak największą sprawność fizyczną i psychiczną. Oprócz tradycyjnej opieki lekarskiej, pielęgniarskiej i rehabilitacji, wprowadzono nową metodę wspierania pacjentów – dogoterapię.
Zajęcia prowadzi terapeutka zajęciowa Agnieszka Margowniczy, a jej czworonożnym asystentem jest Hachi, pies rasy Alaska Malamut. To właśnie on pomaga pacjentom w codziennych ćwiczeniach, motywuje do ruchu, a przede wszystkim poprawia ich samopoczucie.
Jak działa dogoterapia?
Dogoterapia to forma terapii, która opiera się na interakcji człowieka ze zwierzęciem. Pacjenci głaszczą psa, przytulają go, bawią się z nim, a także wykonują proste ćwiczenia ruchowe. Taka forma aktywności niesie za sobą wiele korzyści:
- Poprawę samopoczucia emocjonalnego – kontakt z psem redukuje stres, lęk i objawy depresji.
- Wsparcie w rehabilitacji – zachęca do ruchu, co jest szczególnie ważne dla osób po udarach czy urazach neurologicznych.
- Rozwój umiejętności społecznych – interakcja z psem uczy empatii, budowania więzi i radzenia sobie z emocjami.
- Zwiększenie poczucia wartości – osoby starsze i chore często czują się niepotrzebne, a obecność psa sprawia, że odzyskują radość i motywację.
Pies jest jak terapeuta na czterech łapach. Nie ocenia, nie krytykuje, ale daje ciepło i bezwarunkową akceptację.
Dogoterapia dla każdego
W starachowickim Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym przebywają osoby z niepełnosprawnościami ruchowymi, pacjenci po udarach, seniorzy z demencją czy depresją. Dla nich dogoterapia może być jednym z kluczowych elementów poprawy jakości życia.
Ze względu na pozytywne efekty terapia z psem będzie prowadzona cyklicznie.
Nowatorskie podejście starachowickiego ZOL-u pokazuje, że rehabilitacja nie musi być nudna i żmudna. Dzięki dogoterapii pacjenci nie tylko ćwiczą ciało, ale i wzmacniają psychikę, co ma kluczowe znaczenie w procesie powrotu do zdrowia.
