Wenecki karnawał to jedna z największych i najpopularniejszych imprez na całym świecie. Co roku bawi się na nim blisko 3 miliony osób. Okazuje się jednak, że nie trzeba lecieć do Wenecji, aby poczuć ducha karnawału. Już 3 lutego (sobota) na Wenecki Bal Karnawałowy zaprasza „Dwór Amelii” w Rudzie Kościelnej. To jedna z pierwszych tego typu imprez, jaką organizują nowi właściciele dworu – Anna i Tadeusz Zarębscy.
– Już przed Sylwestrem namawiano nas, aby zorganizować bal. Niestety czasowo nie byliśmy w stanie dobrze go przygotować. Po zakupie dworku i takim naszym wewnętrznym otwarciu pomyślałam, że warto przełamać złą legendę tego miejsca i pokazać, że w dworku poza weselami mogą dziać się inne, fajne rzeczy dla każdego. Bardzo lubimy Wenecję i włoskie jedzenie. Pomyśleliśmy, że połączymy dobrą muzykę w wykonaniu Zespołu Champion z maskami i pysznymi potrawami. To będzie bal w zupełnie innym stylu. Pojawi się złoto, kobalt, pióra, szyjemy również czarne obrusy specjalnie na tę okazję. Na pewno będzie nastrojowo – mówi Anna Zarębska.
Wydarzenie odbywać się będzie na sali bankietowej, która w tym dniu zamieni się w jedną z weneckich sal balowych. Przebrania są mile widziane, chociaż jak podkreśla Anna Zarębska, nie są niezbędne. Ważne, aby tego dnia każdy z uczestników imprezy czuł się swobodnie i zabrał ze sobą dobry nastrój.
– Nie każdy lubi się przebierać, nie każdemu to odpowiada. Nie chcieliśmy więc niczego wymuszać, czy narzucać. Każdy z nas lubi się jednak dobrze bawić, a taki bal to do tego znakomita okazja. Podobnie jak do nawiązania nowych znajomości, odpoczynku od codzienności, a także do kolekcjonowania nowych wspomnień – wyjaśnia Anna Zarębska.
Co do tych ostatnich, będzie można je utrwalić dzięki specjalnie przygotowanej ściance zdjęciowej z maskami weneckimi.
Na uczestników balu czekać będzie pięć ciepłych posiłków, dużo smacznych przystawek włoski stół oraz zimne i ciepłe napoje.
Bal odbędzie się się 3 lutego (sobota) o godzinie 19.00. Koszt od osoby to 280 zł. Zapisywać można się pod numerem: 574089589 i jak podkreśla Anna Zarębska warto pospieszyć się z rezerwacją, ponieważ wolnych miejsc jest coraz mniej.
– Oczywiście istnieje również możliwość wynajęcia noclegu w naszym dworze. Pokoje zostały wyremontowane. W każdym są nowe drewniane podłogi, ekspresy do kawy, suszarki do włosów. Jest wszystko to, co potrzebne jest do luksusowego wypoczynku – zapewnia Anna Zarębska.
A to nie koniec pomysłów na działalność prowadzoną w dworku. Wraz z nadejściem cieplejszych miesięcy roku czynna będzie restauracja oferująca aromatyczną kawę i pyszne ciasta.
– Chcielibyśmy uruchomić restaurację, która będzie czynna zarówno w tygodniu, jak i podczas weekendów, jeśli nie będzie to kolidowało z imprezami zamkniętymi. Dostępne będą cztery dania, wybrane tak, aby trafiły w gusta osób, które będą się tu zatrzymywały. W sezonie wiosenno-letnim chcemy wystawić namiot sezonowy, pięknie go oświetlić, który będzie również parkietem tanecznym. Mamy też pomysł na prowadzenie działalności kulturowej. Chcemy organizować koncerty, zapraszać kabareciarzy. Nie rezygnujemy z organizacji wesel. Mamy jeszcze kilka wolnych miejsc na 2024 rok. Rozpoczęliśmy zapisy na rok 2025. Zapraszamy również do organizowania dziecięcych urodzin, chrzcin, komunii, imprez pracowniczych, wieczorów panieńskich, dosłownie wszystkiego o czym tylko marzycie. A w najbliższym czasie zapraszamy na nasz Wenecki Bal Karnawałowy. To będzie wyjątkowa impreza do białego rana – podsumowuje Anna Zarębska.
********************************************************************************************************
Dwór Amelii ma ciekawą historię. Jego architektura zmieniała się na przestrzeni lat. Był wielokrotnie przebudowywany, dostawiano do niego różne elementy. Do 1944 roku zamieszkany był przez ziemian, następnie utworzono w nim szkołę. W części budynku mieścił się także posterunek Milicji Obywatelskiej. Po zamknięciu szkoły, obiekt został wystawiony na sprzedaż, trafił w prywatne ręce. Nowy właściciel wyburzył stary obiekt w większej części i wybudował na nowo dokładnie taki sam dwór. W 2023 roku zakupili go Anna i tadeusz Zarębscy, którzy podjęli się również nie łatwego zadania ratowania ćmielowskiego zamku.
Dworek mógł być pierwotnie pokryty słomą. Strzecha była bowiem materiałem praktycznym, a także dobrze wpływającym na zdrowie.
Na uwagę zwraca przepiękny kolumnowy portyk. Charakteryzuje się on ciężkimi proporcjami, surowością i monumentalizmem. Cztery kolumny ustawione parami, zwieńczone pełnym belkowaniem, z trójkątnym naczółkiem. Oś dworku przechodzi przez oś ustawionego przed wejściem gazonu. Uwagę zwracają także przypory wzmacniające ściany. Tak budowano w XVIII wieku, aby wzmocnić budynki i uchronić je przed zawaleniem. Część reprezentacyjna znajdowała się w alkierzu wschodnim, w zachodnim zaś – część sypialniano-kąpielowa. Nie było kanalizacji bieżącej wody, elektryczności. Wiadomo natomiast, że w dworku znajdowała się miedziana wanna, którą niestety skradziono. Dwór otacza przepiękny park otwarty z jednej strony na Dolinę Rzeki Kamiennej. Układ parku porządkowały dwie osie: jedna biegła od bramy głównej, wzdłuż fasady dworu i obsadzona była topolami, druga w kierunkach: północ – południe przechodziła przez gazon, znajdujący się przed wejściem głównym. W narożniku od strony gorzelni znajdowała się stajnia i wozownia, wybudowane w okresie międzywojennym. W miejscu, gdzie znajdowało się boisko, a dziś jest część rekreacyjna, znajdowały się ogrody warzywne.
(informacje ze spaceru krajoznawczo-historycznego po Rudzie Kościelnej zorganizowanego przez Monikę Bryłę-Mazurkiewicz, prezesa centrum Krajoznawczo-Historycznego im. profesora Mieczysława Radwana w Ostrowcu Św.)