Ukradł gotówkę i papierosy z otwartego auta
Do kradzieży doszło w piątek (6 czerwca) wieczorem w Ostrowcu Świętokrzyskim. 26-letni mężczyzna zgłosił się na komendę, informując, że kilka minut wcześniej zaparkował dostawcze auto przed sklepem i wszedł do środka. Nie zamknął pojazdu, bo zaparkował tuż przy wejściu.
Po kilku minutach wrócił, wsiadł do auta i odjechał. Wtedy zorientował się, że ktoś ukradł 1000 złotych znajdujące się we wnętrzu samochodu. Zniknęła także… połowa paczki papierosów. Łączne straty oszacowano na 1010 złotych.
Policjanci w akcji – błyskawiczne ustalenie sprawcy
Sprawą zajęli się policjanci z ostrowieckiego Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich. Jeszcze tego samego wieczoru ustalili sprawcę. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Ostrowca Św. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Recydywista może posiedzieć dłużej
Już następnego dnia 37-latek usłyszał zarzuty kradzieży. Jak się okazało, mężczyzna działał w warunkach recydywy, co oznacza, że sąd może wymierzyć mu surowszy wyrok. Za kradzież kodeks karny przewiduje do 5 lat więzienia, ale w jego przypadku kara może być wyższa.
Na podstawie: KPP w Ostrowcu Św.
