Niespodziewane „wejście smoka” na murawę
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (31 maja) podczas meczu piłkarskiego pomiędzy KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski a Wisłoką Dębica. W trakcie pierwszej połowy spotkania, rozgrywanego na stadionie miejskim w Ostrowcu Świętokrzyskim, jeden z kibiców gospodarzy przeskoczył przez ogrodzenie i wbiegł na płytę główną boiska.
Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, murawa nie jest miejscem przeznaczonym dla publiczności. Mężczyzna swoją decyzją naruszył obowiązujące przepisy i został natychmiast ujęty przez ochronę, a następnie przekazany funkcjonariuszom policji.
Ponad 3 promile i zatrzymanie
Jak się okazało, 32-letni mieszkaniec gminy Bodzechów był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci z ostrowieckiej komendy zatrzymali mężczyznę i osadzili w policyjnej celi.
Zebrany przez mundurowych materiał dowodowy pozwolił na szybkie rozpatrzenie sprawy w trybie przyspieszonym.
Sąd nie miał wątpliwości
W poniedziałek (2 czerwca) mężczyzna stanął przed sądem, który uznał go winnym naruszenia przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Otrzymał karę grzywny w wysokości 3600 zł, a także zakaz wstępu na wszelkie imprezy masowe na terenie Polski oraz mecze piłki nożnej z udziałem reprezentacji narodowej i polskich klubów za granicą przez najbliższe 2 lata.
Odpowiedzialność zamiast emocji
Choć emocje sportowe potrafią sięgać zenitu, nie zwalniają one z odpowiedzialności. Przypadek 32-latka z gminy Bodzechów to przestroga dla wszystkich, którzy podczas meczów zapominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa i szacunku dla innych uczestników widowiska.
