Temat przejęcia dróg był jednym z głównych wątków dzisiejszej sesji zarówno rady miejskiej, jak i rady powiatu.
Jak przeczytać możemy w uzasadnieniu uchwały: „Przejęcie zadania Powiatu Ostrowieckiego w zakresie zarządzania drogami powiatowymi pozwoli na zapewnienie jednego standardu utrzymania pasów drogowych dróg gminnych i powiatowych w granicach administracyjnych miasta Ostrowca Świętokrzyskiego. Gmina Ostrowiec Świętokrzyski przejmując to zadanie będzie miała wpływ na sposób jego realizacji. Umożliwi to także efektywniejsze wykorzystanie środków finansowych przeznaczonych na ten cel. Realizacja zadania o większym zakresie, może wpłynąć korzystnie na zmniejszenie cen jednostkowych, a przy zadaniach związanych między innymi z zimowym i letnim utrzymaniem pasów drogowych, umożliwi efektywniejsze wykorzystanie sprzętu używanego przez jednego wykonawcę realizującego zadania w pasach drogowych dróg gminnych i powiatowych. Działania związane z przejęciem zarządzania pasów drogowych dróg powiatowych ujednolicą standard ich utrzymania z unormowaniami stosowanymi prze Gminę Ostrowiec Świętokrzyski. Środki finansowe na utrzymanie dróg powiatowych przekazywane będą przez Powiat Ostrowiecki. W porozumieniu tym zostanie także ujęty zakres zadań i uprawnień związanych z zarządzaniem drogami powiatowymi przez Gminę Ostrowiec Świętokrzyski.”
Decyzją radnych miejskich (jednogłośnie) i powiatowych (7 radnych wstrzymało się od głosu) miasto przejęło ok. 39 kilometrów dróg powiatowych, znajdujących się w granicach Ostrowca Świętokrzyskiego.
Jak podkreślają pomysłodawcy projektu pozwoli to na: utrzymanie letniej i zimowej nawierzchni chodników, ścieżek rowerowych, utrzymanie kanalizacji deszczowej, utrzymanie zieleni i czystości, usuwanie dzikich wysypisk i padniętych zwierząt z pasów drogowych dróg powiatowych zlokalizowanych w granicach administracyjnych miasta Ostrowca Św.
Nie brakowało wątpliwości ze strony radnych powiatowych Prawa i Sprawiedliwości:
– Mieliśmy dzisiaj dostać materiały odnośnie jak to się przekłada procentowo na poszczególne gminy, a tego nie mamy. Więc ja się odniosę tylko do ilości tych posiadanych dróg powiatowych. Ogółem mamy 345 km na terenie powiatu ostrowieckiego, w tym miasto Ostrowiec ma ponad 39 km. Tutaj mamy przekazać, można powiedzieć, połowę tych środków, jakie są przeznaczone na zadania związane z działalnością, żeby utrzymać te drogi powiatowe, czy teren wokół tych dróg. Jest to dla mnie bardzo niezrozumiałe. Po podjęciu decyzji pozytywnej przez zarząd powiatu, czy radę powiatu pozostałe gminy będą chciały przystąpić do tego, czy będą rozważały możliwość przystąpienia, ale biorąc te środki jakie zostaną tym gminom, to one mają się nijak do środków jakie przekazujemy na teren miasta, w stosunku procentowym do kilometrażu dróg, jakie znajdują się na terenie miasta Ostrowca – tłumaczył Marek Bilski, radny powiatowy z Prawa i Sprawiedliwości.
Radny prosił także o podanie środków, które przypadną na poszczególne gminy.
– Chce stanowczo uspokoić pana radnego Bilskiego, ideą było to, żeby porozumienie zawierać w wartościach wynikających z aktualnie zarejestrowanego stanu, jaki powiat ponosił. Mam na myśli koszty w roku 2018. To był rejestr, stanowiący podstawę do wywiedzenia całej kwestii finansowej części porozumienia. I tak, jeżeli chodziłoby o utrzymanie, mamy tu na myśli szeroki wachlarz, również zrealizowany z remontami bieżącymi, to w mieście Ostrowcu w roku 2018 wydana została kwota ponad 611 tys zł i to stanowi bazę do porozumienia na rok 2019., pomniejszając o tę kwotę, która została już dotychczas wydatkowana na utrzymanie dróg powiatowych na terenie miasta – mówił Andrzej Jabłoński, wicestarosta Powiatu Ostrowieckiego.
Wicestarosta podkreślił także, że na porozumieniu pomiędzy powiatem, a miastem nie ucierpią inne gminy z powiatu ostrowieckiego. Powiat przekazując drogi miastu nie zrzeknie się także zadań władczych względem swoich dróg m.in. w kompetencjach powiatu pozostanie np. planowanie organizacji ruchu, czy decyzja zajęcia pasa drogowego. O swoich decyzjach powiat będzie jednak musiał poinformować miasto.
– Zależy nam na tym, aby osiągnąć jednolity standard w mieście, no i przede wszystkim generalnie poprawić sytuację, biorąc pod uwagę to, że starostwa nie stać na taki szeroki zakres. Stąd też próba poszukiwania wzajemnych rozwiązań – tłumaczył wicestarosta.
Zbigniew Duda, radny powiatowy z PiS uważa, że to dobra decyzja, pytał jednak dlaczego miasto nie zdecydowało się na taki ruch wcześniej.
– To bardzo dobra inicjatywa, bo drogi powinny mieć jednego zarządcę, w terenie też jest lepiej kiedy to wykonują gminy. Dobrze, że gmina Ostrowiec chce dołożyć pieniądze i że je dołożyła. Szkoda, że nie udało się tego zrobić w poprzedniej kadencji, aczkolwiek występowaliśmy do gminy kilkakrotnie, gmina nie była zainteresowana dobrze, że choć teraz – podsumował Zbigniew Duda.
Radny z PiS pytał także, czy przejęcie dróg powiatowych przez miasto nie będzie się wiązało ze zwolnieniami osób, które aktualnie zajmują się obsługą dróg.
– Czy to będzie się wiązało się ze zwolnieniami ludzi ze starostwa powiatowego, no bo tę prace ktoś za nich przejmie? – pytał Zbigniew Duda.
Wicestarosta uważa jednak, że jest to przedwczesne pytanie, trzeba bowiem poczekać na finalizację porozumienia ze wszystkimi gminami. Powiat nie ma także prawnej możliwości narzucenia tego rozwiązania.
– Dzisiaj nie ma mowy z perspektywy dnia dzisiejszego o jakichkolwiek zwolnieniach – mówił wicestarosta.
Na terenie miasta znajdują się dwie spółki miejskie, które zajmują się utrzymaniem czystości i porządku na drogach są to: Zakład Usług Miejskich, których dyrektorem jest radny powiatowy z KWW Jarosława Górczyńskiego – Łukasz Dybiec, a także Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, którym zarządza Mirosława Sławka.
To właśnie Łukasz Dybiec oburzony był kiepskim stanem dróg powiatowych podczas dzisiejszej sesji:
– Dziwi mnie zadawane pytania w toku tej dyskusji przez byłych członków zarządu powiatu ostrowieckiego. Pewne dane powinniście znać, powinniście znać jaki jest stan dróg obecny.
Jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów – mówił Łukasz Dybiec, rozdając zdjęcia przedstawiające zaniedbane drogi powiatowe, podkreślił także, że podczas spotkań rad osiedli poruszany był problem kiepskiego stanu dróg powiatowych, a także panującego na nich porządku.
– Gdybym ja miał być podwykonawcą, to nie zabierałbym w ogóle głosu jako radny, bo mógłbym być posądzony, że bronię własnego interesu – skwitował zachowanie Łukasza Dybca, Zbigniew Duda, poinformował także, że ze względu na możliwość zwolnienia osób odpowiedzialnych aktualnie za stan dróg w powiecie Klub Prawa i Sprawiedliwości wstrzyma się od głosu.
– Nie rozumiem dlaczego klub radnych Prawa i Sprawiedliwości wstrzyma się od głosu. Tak naprawdę dostajemy od miasta piękny prezent, za który należy podziękować. Gdyby te drogi były utrzymywane i ta zieleń w należytym stanie, to oczywiście nie doszłoby nawet do takiej współpracy, bo ona byłaby niepotrzebna – podsumowała Marzena Dębniak, starosta Powiatu ostrowieckiego, która pojawiła się na sesji po długiej nieobecności, spowodowanej chorobą.