18 250 dni i nocy razem! „Złote Gody” świętowały pary z gminy Bałtów! [FOTO]
– Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie jest odznaczeniem, na które pracuje się najdłużej, bo ponad 18 250 dni i nocy. 50 lat temu pary, które dziś odebrały to unikatowe odznaczenie, przysięgały sobie „miłość, wierność oraz uczciwość małżeńską”, wartości, którym hołdują po dziś dzień, które nadal są aktualne w ich życiu – mówił Hubert Żądło, wójt gminy Bałtów podczas dzisiejszej (poniedziałek, 25 marca) uroczystości „złotych godów”. Pary, które odebrały medale nadane przez Prezydenta RP przeżyły ze sobą ponad 50 lat. Poznali się w różnych okolicznościach, jednak do dziś darzą się szacunkiem, miłością i wzajemnym zrozumieniem.
Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie stanowi nagrodę dla osób, które przeżyły co najmniej 50 lat w jednym związku małżeńskim.
– Medale nadaje Prezydent RP. Za 2020 i 2021 rok mieliśmy siedem par, które zdecydowały się przyjąć takie odznaczenie, choć zdarzają się i takie sytuacje, gdy pary odmawiają uczestnictwa w takim uroczystym jubileuszu. Są to jednak sytuacje sporadyczne – tłumaczy Hubert Żądło wójt gminy Bałtów.
W tym roku to niezwykłe wyróżnienie otrzymało siedem par: Mieczysława i Zenon Presch, Janina i Zenon Kołton, Henryka i Adam Chuchała, Wanda i Władysław Sulińscy, Janina i Stanisława Pytlak, Zdzisław i Halina Bojas, a także Alicja i Bogdan Piechota.
– Takie jubileusze, to zawsze wzruszające wydarzenia zarówno dla osób odznaczonych, jak i dla mnie, jako osoby wręczającej medale w imieniu prezydenta RP. 50 lat razem to tak naprawdę spory kawałek życia, który niesie za sobą te radosne, ale i smutne sytuacje. To w sumie ponad 18 250 wspólnie spędzonych dni i nocy. W dzisiejszych czasach takie związki bywają już rzadkością. Tym bardziej powinny być pielęgnowane, nagradzane i doceniane – tłumaczy Hubert Żądło.
Tłumaczy, że zna wszystkie pary, którym wręczał dziś odznaczenia.
– Jesteśmy małą społecznością, samorządem. Dzięki temu możemy się wszyscy poznać. Dzisiejsze pary, to osoby, które w większości śluby zawierały w Urzędzie Stanu Cywilnego w Bałtowie, ale mamy też takie małżeństwo, które przeprowadziło się do gminy Bałtów, ślub zawarli zaś w Kielcach. Jest też para, która związek małżeński zawarła w Tarłowie – wyjaśnia wójt.
Parom obchodzącym „złote gody” życzy przede wszystkim zdrowia, aby mogły nacieszyć się tym, co udało się im osiągnąć w życiu prywatny, rodzinnym i zawodowym.
Justyna Adamiec, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Bałtowie przypomina, że medal i dyplom można otrzymać tylko raz na 50-lecie pożycia małżeńskiego.
– Tego typu jubileusze organizujemy co roku. Chcemy, żeby osoby, które razem przeżyły 50 lat, mogły godnie świętować tak piękny jubileusz. Ze względu na pandemię ten ostatni jubileusz troszkę przeciągnął się w czasie, mamy też pary, które w ubiegłym roku obchodziły swój jubileusz – wyjaśnia Justyna Adamiec.
Dodaje, że dla niej wręczanie medali i dyplomów parom, które przeżyły ze sobą tyle lat, jest to zawsze wzruszająca chwila, tym bardziej, że gmina Bałtów to mała społeczność, a wszystkich jubilatów zna osobiście.
– Przeżycie ze sobą pół wieku, to coś wspaniałego: w zgodzie, radości, smutku, w zdrowiu i chorobie. To bardzo wzruszająca chwila i nie raz w oku zakręci się łza. To często moi znajomi, sąsiedzi, czasami także ktoś z rodziny – tłumaczy.
Jubilatom życzy przede wszystkim zdrowia, zwłaszcza w czasach pandemii, a także wytrwałości i pociechy z dzieci i wnuków.
Mieczysława i Zenon Presch są ze sobą ponad 50 lat, a spotkali się na potańcówce.
– Spotkaliśmy się na tzw. dechach, dziś powiedzielibyśmy na potańcówce. Mąż był wówczas jeszcze w czynnej służbie wojskowej, potem przeszedł do zawodowej. Mundur zrobił swoje, jak to mówią za mundurem panny sznurem – wyjaśnia Mieczysława Presch.
Zenon Presch dodaje z kolei, że urzekła go uroda przyszłej małżonki.
– Wyglądała jak panienka z okienka – wspomina z uśmiechem.
Dodają, że udany związek to umiejętność zrozumienia tego drugiego człowieka.
– Nie było tak, że było zawsze z górki. Było czasem i pod górkę, ale zawsze były wzajemne zrozumienie i miłość. Ten dyplom jest dla nas ważny, to będzie kolejna rodzinna pamiątka – wyjaśniają.
Halina i Zdzisław Bojas są ze sobą od ponad 50 lat.
– Pochodzimy z tej samej miejscowości, czyli z Bałtowa. Poznaliśmy się właśnie tutaj, w pewnym momencie coś zaiskrzyło i skończyło się ślubem 19 września 1970 roku – tłumaczy Halina Bojas.
Jako receptę na udany związek podają zgodę, wyrozumiałość, spokój, choć przyznają, że zdarzają się i kłótnie.
– Takie ciche dni trwają jednak bardzo krótko, później można się pogodzić – dodaje Zdzisław Bojas.
Zgodnie twierdzą, że na kolejne lata życzą sobie tylko zdrowia.
– Pieniądze są ważne, ale zdrowie jest najważniejsze – podkreślają.
Henryka i Adam Chuchała są ze sobą już 51 lat. Poznali się w pracy, w Bałtowie.
– Pracowałam w banku, mąż w piekarni, blisko siebie i tak się spotkaliśmy – wyjaśnia Henryka Chuchała.
A Adam Chuchała dodaje, że to co najbardziej zauroczyło go w przyszłej małżonce, to jej uroda.
– Była i piękna i od tamtej pory jest dla mnie najpiękniejsza. I to mnie tak bardzo zauroczyło, że jesteśmy tyle lat razem – wyjaśnia Adam Chuchała.
Wspólnie twierdzą, że sposobem na udany związek jest miłość i wzajemne zaufanie.
Na kolejne lata życzą sobie tylko zdrowia, aby jak najdłużej mogli cieszyć się swoją obecnością.
Wanda i Władysław Sulińscy są ze sobą 50 lat, ślub brali w kwietniu 1970 roku.
– Poznaliśmy się, jak to dawniej bywało przez kogoś. I tak jesteśmy już ze sobą i będziemy razem dokąd nam na to życie pozwoli. Najważniejsze jest zdrowie – wyjaśnia Wanda Sulińska.
Janina i Stanisław Pytlak brali ślub kościelny brali w Bałtowie, cywilny w Szewnie.
– Po raz pierwszy spotkaliśmy się na weselu, byłam starszą druhną, mąż był starszym drużbą. Urodziłam troje dzieci, doczekaliśmy się czworga wnucząt – tłumaczy.
Dodaje, że receptą na udany związek jest według niej przede wszystkim spokój, a także kierowanie się dobrem, zapominanie tego, co złe.
Życzenia zdrowia i szczęścia na koleje lata życia, bałtowskim jubilatom składa także Henryk Cichocki, przewodniczący Rady Gminy w Bałtowie, który brał już udział w tego typu uroczystościach.
Foto: Barbara Grudniewska/Łukasz Grudniewski/ naOSTRO.info