O tym, że przy Publicznej Szkole Podstawowej nr 14, a także Publicznym Przedszkolu nr 21 brakuje miejsc parkingowych mieszkańcy osiedla Stawki informują nas od lutego, chociaż problem istnieje od dawna i jak do tej pory miasto sobie z nim nie poradziło.
O temacie pisaliśmy szerzej 5 marca. Jedna z mam żaliła się nam wówczas, że codziennie odwozi córkę do „14”.
– Nie jest to moja fanaberia, bo zaraz po tym, jadę do pracy na drugi koniec miasta. Jestem świadkiem dramatu, który zaczyna się już w momencie wjazdu na ulicę prowadzącą do szkoły. O tym co dzieje się na parkingu wspominać nie będę. Ludzie stają nawet na chodniku. Zastawiają bramę wjazdową. Tylko czekać, aż pod maskę wyskoczy dziecko, albo karetka nie będzie miała jak dojechać. O tragedię nie trudno – żaliła się nam wówczas ostrowczanka.
O swoich problemach z dojazdem do pobliskiego przedszkola, jak i szkoły, rodzice informowali także radnych miejskich. Zarówno Dariusz Kaszuba, radny miejski Prawa i Sprawiedliwości, jak i Kamil Kutryba, radny z Komitetu Wyborczego Wyborców Jarosława Górczyńskiego, napisali w tej sprawie interpelacje.
– Po ostatniej modernizacji terenu wokół PSP nr 14 drastycznie spadła ilość miejsc parkingowych przy szkole dla jej pracowników i rodziców przywożących dzieci do placówki. Proszę o informację, gdzie i kiedy będzie wyznaczone miejsce do parkowania, gdyż parkujące samochody wzdłuż ogrodzenia szkoły, nowego chodnika, a także w bramie wjazdowej zwiększają zagrożenie dla uczniów i innych pieszych. Nadmieniam, że w szkole uczą się dzieci z różnymi niepełnosprawnościami, m.in. uczniowie niepełnosprawni ruchowo, poruszający się na wózkach, uczniowie z autyzmem i in. więc zabezpieczenie odpowiednich miejsc parkingowych jest jak najbardziej zasadne – tłumaczył wówczas swoją interwencję w tej sprawie Dariusz Kaszuba.
Radny Kamil Kutryba pisał natomiast:
– Zwracam się w imieniu rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola nr 21 na os. Stawki i Szkoły Podstawowej nr 14, aby wykorzystać boisko betonowe, które jest nie wykorzystywane do uprawiania sportu. Proszę o przekształcenie tego boiska w parking dla dzieci dowożących dzieci do szkoły i przedszkola. Dzieci korzystają z nowego boiska wielofunkcyjnego. Taki parking w znacznym stopniu poprawiłby bezpieczeństwo dzieci, jak i rodziców – czytamy w interpelacji radnego z KWW Jarosława Górczyńskiego.
Niestety nie mamy dobrych wiadomości, ani dla mieszkańców, ani dla rodziców dowożących swoje dzieci do tych dwóch placówek.
– Zostanie rozważona możliwość wykonania dodatkowych miejsc postojowych w rejonie PSP nr 14 w Ostrowcu Świętokrzyskim. Warunkiem podjęcia działań w zakresie ich utworzenia jest zabezpieczenie w budżecie Gminy Ostrowiec Świętokrzyski odpowiednich środków finansowych – czytamy w odpowiedzi na interpelację radnego Dariusza Kaszuby.
W podobnym tonie utrzymana jest nieco bardziej sprecyzowana odpowiedź na interpelację Kamila Kutryby:
– Istniejąca powierzchnia boiska, zlokalizowanego pomiędzy przedszkolem i PSP Nr 14 umożliwia ewentualną adaptację tego terenu dla potrzeb wykonania około 60 miejsc parkingowych. Zwracam uwagę na fakt, że budowa parkingów powyżej 10 miejsc postojowych wymaga w pierwszej kolejności opracowania stosownej dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Konieczne jest również wykonanie zjazdu do obsługi komunikacyjnej przedmiotowego terenu. Możliwość realizacji wniosku zostanie rozważona po zabezpieczeniu w budżecie Gminy Ostrowiec Św. środków finansowych, umożliwiających podjęcie działań w zakresie budowy i parkingu – czytamy w odpowiedzi na interpelację radnego Kamila Kutryby.
Zestawiając to z informacją, jaka pojawiła się podczas konferencji prasowej z marca tego roku o 70 nowych miejscach parkingowych pod cmentarzem od strony ulicy Długiej, nasuwa się pytanie: czym różni się teren nieużytkowanego boiska od tego, znajdującego się przy cmentarzu? Tu i tu chodzi o miejsca parkingowe. W jednym i drugim przypadku interweniują mieszkańcy. Co więcej podczas marcowej konferencji pojawiły się zapewnienia, że prace nad miejscami parkingowymi w przypadku terenu przy cmentarzu postępują bardzo szybko, a całość zadania zostanie wykonana w przeciągu, uwaga! 2,5 tygodnia. Dlaczego zatem budowa miejsc parkingowych pomiędzy obydwiema placówkami edukacyjnymi nie może przebiegać tak sprawnie?
Zapytaliśmy mieszkańców co sądzą na ten temat. Część z nich uważa, że prace przyspieszą, albo zaczną się za cztery lata, przy okazji kolejnych wyborów samorządowych.
Podkreślają także, że w razie nieszczęśliwego wypadku, znalezienie właścicieli samochodów, zastawiających bramę wjazdową do szkoły jest trochę jak „szukanie igły w stogu siana”, a już na pewno wymaga to czasu. Często w takich nagłych przypadkach nie ma go zbyt wiele.
MamaIzy
12 maja, 2019 at 20:35
Te miejsca parkingowe powinny być priorytetem. Rozumiem, że cmentarz też jest ważny, ale tam natłok aut jest tylko 1 listopada. Pod szkołą jest od września do czerwca. Zapraszam, mieszkam tuż obok. Nie wygląda to najlepiej w godzinach porannych i popołudniowych. Szkoda, że miasto zamiast wychodzić na przeciw ma to gdzieś i zasłania się budżetem. Mądrze powiedziane – Przed wyborami obiecają nam nawet skocznie narciarską.