Starosta starachowicki pisze do Ministra Zdrowia! Nie chce przekształcenia szpitala wyłącznie w placówkę zakaźną!

– W związku z poleceniem Wojewody Świętokrzyskiego z dnia 11 marca. w sprawie przeprofilowania PZOZ w Starachowicach w szpital zakaźny dla pacjentów zainfekowanych SARS – COV – 2, Zarząd Powiatu w Starachowicach, na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID – 19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. z 2020 r. poz. 374), stanowczo sprzeciwiając się, wnosi o wstrzymanie wykonania ww. polecenia – czytamy w liście adresowanym m.in do Łukasza Szumowskiego, Ministra Zdrowia. 

W uzasadnieniu decyzji Zarządu Powiatu Strachowickiego przeczytać możemy m.in, że sąsiadującym z nami powiatem mieszka około 90 tys. mieszkańców, a Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach jest wielospecjalistyczną jednostką ochrony zdrowia, posiadającą 19 oddziałów szpitalnych, 4 ośrodki rehabilitacyjne, 25 poradni specjalistycznych, diagnostykę laboratoryjną i obrazową oraz podstawową opiekę zdrowotną. W obiektach szpitala mieszczą się: Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, apteka ogólnodostępna oraz 22 podmioty gospodarcze świadczące usługi na rzecz pacjentów.

– Poleceniu Wojewody zarzucamy, iż zostało wydane z pominięciem rozpoznania specyfiki funkcjonowania szpitala w Starachowicach oraz z pominięciem odpowiedzialnych za bezpieczeństwo zdrowotne organów samorządu powiatowego. Szpital w Starachowicach jest drugim co do wielkości szpitalem w województwie świętokrzyskim po Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach i posiada łącznie 412 łóżek, w tym 61 łóżek zapasowych. Obecnie szpital obsługuje 363 pacjentów, w tym ponad 260 pacjentów jest hospitalizowanych. Świadczone są tu usługi medyczne ratujące życie z zakresu hemodynamiki, kardiologii inwazyjnej, nefrologii ze stacją dializ. Korzystają z nich mieszkańcy powiatów starachowickiego i skarżyskiego w województwie świętokrzyskim oraz południowych powiatów województwa mazowieckiego. Wyłączenie statutowej działalności szpitala obejmującego swoim działaniem tak szeroką skalę usług medycznych, dla tak dużej liczby pacjentów, stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców regionu – czytamy w liście do Ministra Zdrowia. 

Członkowie Zarządu Powiatu Starachowickiego podkreślają, że służby Wojewody Świętokrzyskiego otrzymały informację o gotowości przeznaczenia dodatkowego oddziału okulistycznego, na potrzeby rozszerzenia funkcjonującego oddziału zakaźnego. Zarząd Powiatu zgłosił także do Wojewody Świętokrzyskiego możliwość wykorzystania budynku dawnego oddziału zakaźnego, zlokalizowanego obok PZOZ w Starachowicach, w celu zabezpieczenia miejsc na wypadek kwarantanny.

Krokom podjętym przez Zarząd Powiatu Starachowickiego sprzeciwia się Krzysztof Lipiec, Poseł na Sejm RP. Uważa, że informowanie opinii publicznej przez media społecznościowe, czy inne publikatory nie jest fortunnym rozwiązaniem. 

– Władze powiatu starachowickiego na czele ze starostą starachowickim traktowali to jako wielkie wydarzenie medialne, przy czym chcieli  zdobyć swój jakiś kapitał, pomnożyć, co jest rzeczą wielce niezrozumiałą. W końcowym efekcie dotarło do mnie to pismo też, bo ono było kierowane do mojej wiadomości, jako posła.  Ja tę sprawę zbadałem dokładnie, zbadałem ją u Wojewody Świętokrzyskiego i mamy pewne wyjaśnienia, związane z tą sytuacją – mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej Krzysztof Lipiec, Poseł na Sejm RP. 

Działanie Zarządu powiatu starachowickiego nazwał mianem z antypaństwowego, wbrew polskiemu ustawodawstwu.

–  Brak takiej dobrej woli i wyrozumiałości, żeby można było tworzyć na potrzeby sytuacji kryzysowej, wielce kryzysowej sytuacji, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. Brak takiej wrażliwości, odporności na to wszystko jest   dla mnie rzeczą niezrozumiałą, skandaliczną. Dzisiaj mogę zaryzykować stwierdzenie, już przechodząc na ten grunt polityczny, że wniosek radnych Klubu Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie starosty starachowickiego był wnioskiem bardzo, bardzo słusznym – podkreślił Krzysztof Lipiec. 

Przypomniał, że zgodnie ze specustawą, która została uchwalona przez polski Sejm, na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu, zwołanym z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy,  istnieje taka możliwość, aby Wojewoda, jak i wyższe organy administracji państwowej mogą wydawać polecenia, decyzje, które mają uchronić społeczeństwo przed koronawirusem. 

– Tak też się stało. Wojewoda Świętokrzyski wydał polecenie wobec dyrektora starachowickiego szpitala, aby został przygotowany do 16 marca, jako szpital jednoimienny zakaźny. Takich szpitali w skali ogólnopolskiej jest 19 – mówił poseł PiS. 

Przypomniał, że szpital starachowicki został wyposażony w jeden z najlepszych oddziałów zakaźnych w Polsce. Starachowicki szpital jest także jednym z lepszych szpitali w skali ogólnopolskiej (składają się na to dobra kondycja finansowa, przyzwoita infrastruktura)

– Tak naprawdę Starachowice zostały miastem wyróżnionym w tej sytuacji,  w jakiej jako państwo polskie musimy się zmierzyć. Nie ma tutaj nic wspólnego to, o czym starosta starachowicki w imieniu zarządu podnosi w swoim zastrzeżeniu do Ministra Zdrowia, że mamy do czynienia, ze zmianą organizacyjną struktury szpitala starachowickiego. Taka sytuacja tutaj nie ma miejsca. Bo oddziały będą funkcjonowały w ramach tych specjalności, które do tej pory funkcjonują w szpitalu, natomiast mają być od poniedziałku przygotowane miejsca na to, aby przyjmować pacjentów u których stwierdzono koronawirusa – podsumował Krzysztof Lipiec. 

Wojewoda Świętokrzyski w ramach tego, że szpital starachowicki stał się szpitalem jednoimiennym przyznał mu dotację w wysokości miliona złotych. Dzięki tym środkom będzie można zakupić respiratory, które wspomagają oddychanie u osób z ciężką postacią zapalenia płuc, wywołaną przez koronawirusa. Szpital zyska także środki, jako placówka postawiona w stan gotowości. 

Jak zapewnił poseł ewakuacja jest rzeczą trudną szczególnie dla tych, którzy wymagają dalszej hospitalizacji, ale ma pewność, że będzie  ona przebiegać w sposób bezpieczny.