Dynia hokkaido to najlepsza dynia na świecie. Pół żartem, pół serio… największą jej zaletą jest to, że nie trzeba jej obierać ze skórki. Zwykle jest mniejsza niż dynie, które znamy. Ma około 2-3 kg, ale za to wyróżnia ją intensywny kolor. Barwa jest niewątpliwym atutem dyni, bo oznacza to, że ma w sobie dużo karotenoidów wykazujących działanie przeciwutleniające. Oznacza to, że spożywanie dyni wspiera nasze zdrowie i chroni nas przed różnymi chorobami i stanami zapalnymi.
Dzięki licznym witaminom i minerałom – szczególnie dzięki cynkowi, dynia skutecznie wzmacnia pracę układu odpornościowego. Wspiera także odtruwanie organizmu, bowiem działając moczopędnie szybciej usuwa toksyny z naszego ciała. Cynk także dba o zdrowie naszej skóry i włosów, a po słonecznym lecie zdecydowanie przyda im się wzmocnienie! To co ważne, warzywo to, to bogate źródło witaminy A, która jest istotna m.in. dla zachowania dobrego wzroku. Ponadto znajdziemy tu także żelazo, magnez, wapń, oraz witaminy A, E oraz z grupy B.
Dynię tę można zastosować w kuchni na wiele sposobów. Najczęściej wykorzystujemy ją jako bazę do zup (pyszny krem z dyni…) lub dodatek do innych potraw. Jednak wyśmienicie sprawdzi się także jako składnik leczo, zapiekanek czy tart – zarówno tych pikantnych jak i słodkich. Możemy ją i gotować, i smażyć, piec i dusić… I naturalnie mrozić! A rodzice, których dzieci właśnie podczas zimy będą zaczynać rozszerzanie diety, powinni dynię zamrozić – obowiązkowo! To niskokaloryczne, ale bardzo wartościowe warzywo jest idealnym rozwiązaniem jako pierwszy posiłek dla niemowlaka!
Warto wypróbować kilka naszych sprawdzonych przepisów:
Na początek sałatka do słoików w pikantnej odsłonie.
Potrzebne składniki:
- 1 kg dyni hokkaido (po obraniu)
- 3 marchewki
- 3 cebule
- 2 papryki
- 1-2 łyżki soli + 2 małe łyżeczki do zalewy
- olej rzepakowy
- szklanka octu jabłkowego
- 3 łyżki cukru
- litr wody
- kilka liści laurowych i ziaren ziela angielskiego oraz 1/4 łyżeczki ostrej papryki
Warzywa obieramy i trzemy na grubych oczkach lub kroimy w kostkę, tylko cebulkę kroimy w piórka. Wsypujemy do miski, solimy 1-2 łyżkami i dokładnie mieszamy. Wodę, 2 małe łyżeczki soli i przyprawy gotujemy, a po zagotowaniu wlewamy ocet. Gorącą zalewę wlewamy do miski i odstawiamy na 3-4 godziny. Następnie warzywa z zalewą wkładamy do wyparzonych słoików, na wierz wlewając po łyżeczce oleju. Pasteryzujemy 20 minut od zagotowania. Przed zjedzeniem, warto aby sałatka odstała w spiżarni 4-6 tygodni.
Sernik dyniowy
Słodycze, szczególnie te bez cukru to świetny pomysł na przekąskę do szkoły czy do pracy. Kto upiecze? Składniki (w temperaturze pokojowej) potrzebne do przygotowania to:
- kilogram dyni hokkaido
- 4 jajka
- 0,5 kg twarogu
- 50 g masła klarowanego
- 6 łyżek mąki
- rodzynki
Dynię kroimy, usuwamy pestki i pieczemy przez godzinę w 180 st. Gdy trochę ostygnie zdejmujemy skórkę i dodajemy twaróg oraz masło i miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. Następnie przesiewamy mąkę i ponownie chwilkę miksujemy. Później dodajemy jajka: po każdym wbitym chwilę miksujemy. Wrzucamy rodzynki i mieszamy. Gotowe ciasto przekładamy do formy i pieczemy 20 minut w temperaturze 170 stopni, a później jeszcze 80-90 minut w temperaturze 130 stopni. Studzimy w piekarniku i przechowujemy w lodówce.
Kto wpadnie jak dynia w kompot?
Otóż tak, nie tylko wiśnie czy truskawki nadają się na kompot. Zrobimy do z dyni „w towarzystwie” jabłek. Potrzebujemy:
- 1-2 kg dyni
- 3 duże jabłka
- 3 cm obranego korzenia imbiru
- kilka goździków i szczyptę cynamonu
- opcjonalnie: kilka łyżek ksylitolu
Dynię i jabłka obieramy, pozbywamy się pestek i kroimy na małe kawałki. Zalewamy wodą i gotujemy przez godzinkę, a po około 45 minutach dorzuć przyprawy (imbir pokrój na mniejsze plastry) i ewentualnie słodidło. I kompot gotowy. Oczywiście można go zapasteryzować, by mieć pod ręką pyszny, zdrowy napój.
pistacja
12 września, 2021 at 12:11
U nas furorę zrobiła dynia piżmowa z „pierwszej łyżeczki” hippa. Dużo smaczniejsza od zwykłej, bo słodsza 😉 Oczywiście dlatego rozszerzanie warto zacząć od czegoś bardziej wytrawnego, np. marchewki.