Na wykonanie 400 metrowego odcinka drogi, prowadzącej do Piotrowa, mieszkańcy tej części gminy Kunów, czekali od lat.
– Droga była w fatalnym stanie, a przejazd nią bardzo utrudniony. Mieszkańcy żalili się na ten odcinek, zwłaszcza, że niektóre z podróży kończyły się remontem zawieszenia. Droga jest jedną z częściej uczęszczanych. Z jednej strony stanowi bowiem łącznik pomiędzy gminami: Kunów i Waśniów, z drugiej prowadzi do Małego Jodła przez tzw, „Działki Nosowskie” – wspomina Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie.
Złe wspomnienia, związane z poprzednim stanem drogi mają także mieszkańcy tej części gminy Kunów.
– Skarg miałam bardzo dużo od mieszkańców. Droga wyglądała okropnie. Trudno było omijać dziury. Na te 400 metrów nowego asfaltu mieszkańcy czekali od 20 lat. Gdy właśnie tędy jeździł gimbus po dzieci, pan kierowca wielokrotnie mówił, że jeśli nie będzie poprawiona nawierzchnia, zrezygnuje z kursów. Najpierw musieliśmy uregulować własność tej drogi, a później, dzięki przychylności pana burmistrza, podjęliśmy próby pozyskania środków zewnętrznych. Finał „widać gołym okiem” W imieniu mieszkańców dziękujemy – mówi Barbara Domagała, radna Rady Miejskiej w Kunowie z okręgu Chocimów, Prawęcin i Małe Jodło.
Stanisław Krzemiński, sołtys Chocimowa cieszy się, że mieszkańcy zyskali drogę w nowym standardzie.
– Cieszę się, że jest zrobiona. Łączy kilka sołectw. Ruch jest tu spory. Wcześniej była dziura na dziurze. Dzięki burmistrzowi i radzie mamy nową jakość – mówi Stanisław Krzemiński.
Podobnego zdania jest także Izabela Surowiec, sołtys Małego Jodła, która podkreśla, że wyremontowany odcinek drogi to łącznik pomiędzy gminami: Waśniów i Kunów.
– Jesteśmy przeszczęśliwi, że doszło do remontu. Zostaliśmy pozbawieni przewoźnika, ponieważ ten odmówił dojazdu. Młodzież szkolna musiała pokonywać drogę na piechotę. Być może uda się przywrócić kursy do Piotrowa, żeby dzieci nie musiały pokonywać tego odcinka na piechotę – dodaje.
Remont 400 metrowego odcinka kosztował blisko 430 000 zł. 150 000 zł pochodziło z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych (FOGR), pozostałą część z Funduszu Inwestycji Lokalnych.
– Rok wcześniej „swój” fragment odcinek wykonała gmina Waśniów. Miło mi, że spływają głosy, że nasza część jest lepiej wykonana. Według mnie to są równorzędne odcinki, którymi teraz bezpiecznie mogą przemieszczać się mieszkańcy – tłumaczy Lech Łodej
Andrzej Kryj, Poseł na Sejm RP dodaje, że jeśli jest wola włodarzy, środki zawsze się znajdą.
– Kolejna dobra wiadomość dla mieszkańców gminy Kunów. Dzięki środkom rządowym, środkom z FOGR-u, jakie trafiły do gminy, udało się wyremontować ten odcinek, na który mieszkańcy, jak słyszymy, czekali około 20 lat. To pokazuje jak trafnie kierowane są środki rządowe do takich gmin jak Kunów. Po to, żeby mieszkańcom żyło się lepiej, żyło się wygodniej. Jestem kolejny raz na takiej uroczystości otwarcia drogi i to pokazuje jak od ostatnich sześciu lat, Polska się zmieniła, ile lokalnych problemów udało się rozwiązać – podsumowuje.