Z jednej strony dbałość o jakość powietrza i kwestie ekologiczne z drugiej względy społeczne. Czy darmowa komunikacja choć częściowo odciążyłaby budżety mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego? Zgodnie z informacjami zawartymi w „Raporcie o stanie polskich miast. Transport i mobilność miejska” pod redakcją Jędrzeja Gadzińskiego i Ewy Goras, w 15 miastach w Polsce (o charakterze lokalnym i subregionalnym) funkcjonuje całkowicie bezpłatna komunikacja (dane z roku 2019). Czy jednym z nich mógłby być również Ostrowiec Świętokrzyski? Z apelem w sprawie wprowadzenia nieodpłatnej komunikacji miejskiej do samorządu miasta Ostrowca Św. zwrócił się Paweł Walesic, radny powiatowy z Klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Byłaby to duża pomoc dla mieszkańców stanowiąca odciążenie finansowe ich skromnych budżetów domowych – w swojej interpelacji podkreśla Paweł Walesic.
Jak wynika z odpowiedzi, którą otrzymał, a pod którą podpisała się Anna Niedbała, sekretarz miasta Ostrowca Św. gmina Ostrowiec Świętokrzyski „śledzi docierające z innych samorządów informacje o wprowadzeniu nieodpłatnej komunikacji miejskiej”, jednak pod obrady radnych miejskich w najbliższym czasie nie trafi uchwała dotycząca realizacji pomysłu radnego powiatowego.
– Jednakże analizując efekty tych rozwiązań widać wyraźnie, iż do korzystania z transportu publicznego zachęca przede wszystkim wysoka jakość taboru, konkurencyjny czas przejazdu oraz niskie ceny biletów, nie zaś to, że transport jest bezpłatny. Często samorządy wprowadzając „bezpłatną komunikację”, by zbilansować rosnące koszty tej komunikacji stają przed koniecznością ograniczenia siatki połączeń. Według gminy Ostrowiec Św. ten kierunek jest błędny. W tych okolicznościach zadysponowanie kolejnych środków finansowych na pokrycie na pokrycie przez gminę wpływów generowanych obecnie ze sprzedaży biletów i wprowadzenie bezpłatnej komunikacji wydają się na tym etapie realizacji poszczególnych części projektu oraz funkcjonowania spółki decyzją nieuzasadnioną i nieracjonalną. Nie oznacza to jednakże, że analizy związane z możliwością wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej nie będa prowadzone w przyszłości, i być może, w okresie kilku najbliższych lat, przy sprzyjających warunkach zewnętrznych i zakończeniu trwałości projektów ten rodzaj komunikacji zostanie przedstawiony Radzie Miasta do akceptacji – czytamy w odpowiedzi.
Dowiadujemy się z niej również, że w 2021 roku rozliczenie finansowe funkcjonowania komunikacji miejskiej na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego (potwierdzone badaniem przez niezależnego audytora) wykazało, iż koszty świadczenia tej usługi w skali roku wyniosły 7,3 mln zł, natomiast wpływy taryfowe (ze sprzedaży biletów oraz opłaty dodatkowe) ukształtowały się na poziomie 1,1 mln zł.
– Oznacza to, iż pokrycie kosztów przychodami taryfowymi wyniosło ok. 15 proc, zaś Gmina Ostrowiec Świętokrzyski poprzez wypłatę rekompensaty z tytułu świadczenia usług komunikacji miejskiej, pokryła lukę na poziomie 5,7 mln zł, co stanowiło 78 proc. komunikacji. Pozostała część kosztów została sfinansowana przez operatora – Miejski Zakład Komunikacji Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, wpływami pozataryfowymi, co jest czynnikiem stymulującym do optymalizacji kosztów. W przypadku wprowadzenia nieodpłatnej komunikacji tj. rezygnacji ze sprzedaży biletów, cały ciężar kosztów komunikacji miejskiej musiałby zostać pokryty bezpośrednio przez organizatora – Gminę Ostrowiec Świętokrzyski – brzmi fragment odpowiedzi, jaką otrzymał radny.
Jest w niej również mowa o tym, że bezpłatna komunikacja generuje koszty dla wszystkich mieszkańców, a także, że wprowadzenie nieodpłatnej komunikacji uniemożliwi przeznaczenie przez gminę Ostrowiec Św. środków finansowych, w wysokości odpowiadającej wpływom taryfowym, na realizację innych zadań publicznych, istotnych z punktu widzenia mieszkańców. Założenie odpłatności za przejazdy w komunikacji miejskiej zostało także uwzględnione w realizowanych obecnie etapach projektu pn. „Ekologiczny transport miejski w Ostrowcu Św.”
Czy o opinię w kwestii bezpłatnego transportu miejskiego w pierwszej kolejności nie powinni zostać zapytani mieszkańcy, którzy korzystają z jego usług?
Do tematy powrócimy.