Gmina Kunów rozwija się na każdej płaszczyźnie, wychodzi naprzeciw potrzebom każdej grupy wiekowej mieszkańców, nie zapominając o zaspokojeniu podstawowych potrzeb socjalnych, a także sferze rekreacyjnej, czy kulturalnej. Kilka lat temu to właśnie w Kunowie powstała jedna z najnowocześniejszych w Europie oczyszczalni ścieków, systematycznie rozbudowywana jest sieć dróg gminnych i wewnętrznych, remontowane są obiekty użyteczności publicznej, doposażane straże pożarne. Już niebawem powstanie także Klub Malucha, a remontu doczeka się kunowski stadion. Gmina nie zapomina o zabytkach i miejscach historycznych, w których prowadzone są prace modernizacyjne, porządkowe, czy remontowe. Samorząd stawia również na pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych: systematycznie rozbudowywana jest fotowoltaika.
Ranking Infrastrukturalny Sukces Kadencji 2017-2022 stworzony został przez profesora Pawła Swianiewicza z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Powstał na podstawie następujących kryteriów:
- wielkość wydatków finansowych z dotacji z unijnych programów operacyjnych – łączna kwota z lat 2018-2022,
- powierzchnia nowych mieszkań oddanych do użytku – liczba metrów kwadratowych w przeliczeniu na 1000 mieszkańców (łącznie w latach 2018-2022),
- przyrost odsetka liczby mieszkańców podłączonych do oczyszczalni ścieków (w latach 2017-2022),
- przyrost odsetka mieszkańców w mieszkaniach podłączonych do kanalizacji komunalnej (w latach 2017-2021),
- przyrost długości ścieżek rowerowych w latach 2017-2022
- udział odpadów zebranych selektywnie w relacji do ogółu zebranych odpadów komunalnych (dane za rok 2022).
– Patrząc na kryteria, które brane były pod uwagę w rankingu, cieszę się, że mam tak dobraną kadrę pracowników, którą kompletowałem blisko 9 lat. Bez tych mądrych, doświadczonych, pracowitych ludzi, sukces nie byłby możliwy. Gdy obejmowałem urząd burmistrza budżet naszej gminy wynosił 28 mln zł, teraz wynosi ok. 70 mln zł, przy zadłużeniu 17 mln. W ostatnich 2 latach do naszej gminy wpłynęło ponad 30 mln różnego rodzaju wsparcia finansowego w tym także rządowego, w ostatnim miesiącu wpłynęło 9 mln zł. Wybranie ścieżki rozwoju to sztuka i myślę, że mogę śmiało powiedzieć, że mi się ta sztuka udała. W samorządzie jest jak w życiu, trzeba się jasno określić, sprecyzować. Nie kupuje się na nadchodzącą zimę stroju kąpielowego, a w lecie kożucha. Trzeba dobrze oceniać i analizować rzeczywistość, analizować budżet. My stworzyliśmy nasz budżet na naszą miarę – tłumaczy Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie.
Dodaje, że codziennie spotyka się z wyrazami sympatii ze strony mieszkańców, którzy otrzymali lub otrzymują wsparcie od samorządu. Ludzi, których warunki życia, czy to poprzez budowę drogi, wodociągu, kanalizacji zmieniają się na lepsze. Często wydaje się, że są to małe sprawy, a tak naprawdę dla nich jest to bardzo wiele.
– To jest sens pracy samorządowej, naszej pracy, naszego człowieczeństwa. To może wielkie słowa, ale taka jest prawda. Wiele osób mi dziękuję. Często pytam: za co? Bo nie robię tego dla podziękowań. Tłumaczą mi wtedy, a to, że za zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, a to za przekształcenie działki, czy budowę wodociągu. Tych inwestycji przybywa – wyjaśnia.
Przyznaje, że słucha podpowiedzi mieszkańców, organizacji działających na terenie gminy, stowarzyszeń. Jeśli są to realne pomysły i można pozyskać na nie środki, można je realizować.
– Trzeba się uważnie wsłuchiwać w głos ludzi, nie traktować tego tylko jako hasło, które pięknie brzmi. Są osoby, które kontaktując się ze mną, nie stosując, mówiąc delikatnie – dyplomacji, często kierują się nerwami, emocjami. Na takich mieszkańców, którzy może w niewłaściwy sposób, ale jednak podają konkretne fakty, nie wolno się obrażać. Trzeba zrobić wszystko, aby znaleźć wspólne rozwiązanie. I to się udaje. Tej dojrzałości w podejmowaniu decyzji, pokory, nauczyła mnie służba w straży – dodaje burmistrz.
Zaznacza, że jedyną krzywdę wyrządzają gminie osoby, które rozpowszechniają o niej nieprawdziwe informacje.
– Krzywdzą nie tylko samorząd, ale i mieszkańców. Przykre jest to, że w większości robią to z przekory lub aby ugrać na tym swój kapitał polityczny. Na krzywdzie, na czymś złym, nie da się jednak niczego dobrego zbudować – podkreśla.
Burmistrz przyznaje, że tego typu wyróżnienia i nagrody to motywacja do dalszych działań i potwierdzenie, że kierunki rozwoju wybrane przez samorząd są właściwe.
