Gmina Ćmielów wciąż zmaga się ze skutkami powodzi z lipca 2024 roku. Z jednej strony priorytetem władz jest budowa suchych polderów zalewowych, które mają chronić mieszkańców przed kolejnymi podtopieniami. Z drugiej – część społeczności domaga się uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Rudzkiego Parku Kulturowego.
W środę, 19 lutego, Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa uczestniczyła w pracach Parlamentarnego Zespołu ds. Rozwoju Regionu Świętokrzyskiego. Swoimi przemyśleniami podzieliła się z radnymi miejskimi podczas sesji Rady Miejskiej w Ćmielowie, jaka odbyła się w czwartek (20 lutego).
– Komisja została zwołana na wniosek przewodniczącego, pana posła Rafała Kasprzyka z Kielc. Tematyką w dwóch punktach powinno być bynajmniej zagrożenie wpisu Krzemionkowskiego Regionu Pradziejowego Górnictwa Krzemienia Pasiastego na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO. Zagrożenie zostało przedstawione, bynajmniej z tego co mówiono, w postaci funkcjonującej kopalni w Śródborzu. Nie widziano tu, ani nie wymieniano zagrożenia jakiegokolwiek ze strony gminy Ćmielów, która miałaby się przyczynić do tego, żeby tego wpisu nie było, bądź jest zagrożony. Stąd też spotkanie dotyczyło w głównej mierze koncesji wydanej przez marszałka w latach ubiegłych, rozliczania poprzedniego burmistrza, czy postąpił zgodnie z prawem czy nie. Nikt nie miał odwagi, żeby powiedzieć, że jednak tak czy inaczej ma jakieś uwagi do działań burmistrza Majchra. Myślę, że działał zgodnie z literą prawa. Na szczęście oficjalnie takie zarzuty nie padły – mówiła podczas sesji burmistrz.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info
Przypomniała, że kopalnia w Śródborzu funkcjonuje od wielu lat, a do wydania koncesji przepisami prawa zobligowany jest marszałek województwa.
Dodała, że rozmowy zakończyłyby się na tym etapie, jednak pojawiły się kolejne pytania, m.in. o stopień zaawansowania prac nad planem zagospodarowania przestrzennego pod Rudzki Park Kulturowy.
Gmina Ćmielów przed trudnym wyborem
– Jest taki zapis budżetu, ale tych pieniędzy w całości nie wystarczy, aby taki plan na Rudzki Park Kulturowy opracować i żeby wyłożyć takie środki finansowe, tym bardziej, że mamy do czynienia również z planem ogólnym, który będziemy ogłaszać jako zamówienie publiczne po to, aby realizować ustawowy obowiązek – tłumaczyła burmistrz.
Przypomniała, że Rudzki Park Kulturowy powołany został uchwałą z dnia 27 października 2023 r. przez ówczesnych radnych.
– Taką uchwałę szanuję. Nie jestem za, nie jestem przeciw. Przeprowadziliśmy wcześniej konsultacje społeczne. Jestem dumna, że uchroniłam miasto Ćmielów i część południową od tego, że nie znajdują się na terenie parku kulturowego. Dzisiaj mierzylibyśmy się z tym, że pracodawcy zwalniali by pracowników. Mam na myśli jedną firmę, gdzie taki plan też trzeba było zmienić i mam na myśli tę część południową, która w przestrzeni kilku lat będzie stanowić teren pod inwestycje typu farmy wiatrowe, a z tego tytułu gmina będzie miała dochód. Taki cel mi przyświecał, żeby mieszkańcy, którzy wyrazili swój akces do konsultacji społecznych, które ogłosiłam, chociaż byłam atakowana, że są niepotrzebne, rozliczana z tego t jak w ogóle śmiałam ogłosić konsultacje społeczne. One zaowocowały tym, że siedem sołectw zadeklarowało, że chce utworzenia parku kulturowego. Była grupa inicjatywna. Szanując ich wolę, nie wnosiłam uwag, bo też była taka decyzja ówczesnej rady – przypomniała burmistrz.
Dodała, że utworzenie parku kulturowego niesie za sobą konieczność przystąpienia do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego. Stanowi o tym Ustawa o ochronie zabytków.

Poldery – konieczność po tragicznej powodzi
– Taka uchwała również w przestrzeni widnieje. Natomiast z prostego względu, z punktu widzenia finansowego, z racji tego, że borykaliśmy się z powodzią, z racji tego, że spłacaliśmy dłużnika z północy (gminy przyp. red.), tych pieniędzy niestety nie wystarczyło. 740 000 zł spłaconych za dług, przymusowy spadkobierca gmina – spłaca. Komornik zajmuje konta. To nie jest niczyją winą. Tak stanowią przepisy prawa. W czasie powodzi te środki finansowe również jakie były wygenerowane na uprzątnięcie terenów, drożność dróg, to przede wszystkim środki gminne. Nie otrzymaliśmy ani złotówki na drogi, mosty, przepusty. Teraz Wody Polskie owszem, wyraziły akces budowy suchych polderów w południowej części Ćmielowa, przede wszystkim w Grójcu, Woli Grójeckiej, Brzóstowej, Ćmielowie. Cieszę się, że taka inicjatywa się pojawiła, niemniej jednak jak wynika z korespondencji, Wody Polskie oczekują partycypacji w kosztach finansowych tworzenia koncepcji programowo-przestrzennej, która w następstwie będzie stanowić bazę do tego, aby opracować docelowy projekt – mówiła burmistrz. Będzie to kolejny wydatek dla gminy.

Joanna Suska podkreśliła, że dlatego postanowiła ubiegać się o środki zewnętrzne na opracowanie planu zagospodarowania pod Rudzki Park Kulturowy, żeby „nie gasić inicjatywy” mieszkańców.

Joanna Suska: Z mojego punktu widzenia darczyńca nie może wskazywać na co ma być wykorzystana darowizna
– Wojewoda odpisał na „nie”, marszałek odpisał na „nie”. Były osoby, które obiecywały, że pomogą, nie pomogły. Tych pieniędzy nie ma. W związku z tym zwróciłam się z takim apelem, aby napisać do rządu, do premiera, do wszystkich parlamentarzystów ziemi świętokrzyskiej o to, aby nam przekazali dotację, subwencję, jakkolwiek to nazwiemy, pieniądze na opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego pod Rudzki Park Kulturowy. Podczas komisji padła deklaracja ze strony prywatnego przedsiębiorcy, bądź osoby fizycznej, bo nie wiem kogo ta osoba reprezentowała: „tak chcemy, przekazać gminie Ćmielów środki finansowe na opracowanie tego planu”. Padła deklaracja. I teraz cieszyć się, czy martwić – pytała burmistrz.

fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info
Przypomniała, że w gminie Bodzechów i gminie Bałtów radni nie wyrazili zgody na utworzenie parku kulturowego.
– Dziś sobie odpowiedzmy w jakim punkcie jesteśmy. Prywatny przedsiębiorca, bądź też osoba fizyczna deklaruje, że wpłaci, nie wiem jaką kwotę, na rzecz planu zagospodarowania. I teraz z racji tego, że jestem o tą kwestię pytana odpowiadam: prowadzę wnikliwą analizę prawną z radcą prawnym czy takie wsparcie finansowe jest możliwe. Wstępnie wiem, że takie wsparcie finansowe w ramach darowizny każdy może wpłacić do gminy, w każdym czasie. Pytanie brzmi: czy może ten ktoś dyktować gminie na co może gmina te środki przeznaczyć. Czy dotyczy to też wykonania interesu tej osoby, która te pieniądze wpłaca. W toku myślenia nasuwa się jedno ważne pytanie: Czy potencjalny Kowalski, który nie ma tak wielkich pieniędzy, a oczekuje od gminy inwestycji też ma je sobie wpłacić na konto gminy, czy nie musi? Z mojego punktu widzenia darczyńca nie może wskazywać na co ma być wykorzystana ta darowizna – mówiła burmistrz.

fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info
Odniosła się również do informacji zamieszczonych w mediach społecznościowych według których, jak podkreślała burmistrz, mieszkańcy nie mogą się budować, zawieszone są postępowania, a gmina nie robi nic.
– Sytuacja taka nastąpiła w wyniku utworzenia Rudzkiego Parku Kulturowego. W konsekwencji uchwała o tworzeniu planu zagospodarowania, ma to do siebie, że postępowania mają być zawieszone do czasu przyjęcia planu. To standardowa procedura. W żaden sposób gmina Ćmielów sama z siebie nie zawiesza tych postępowań i trudno domagać się od burmistrza, który musiał ze skarbnikiem znaleźć te pieniądze na powódź i to nie jest wymówka, to są fakty – mieszkańcy południa ucierpieli. Utożsamiam się z nimi. Będę wspierać i prowadzić politykę przeciwpowodziową. To jest dla mnie priorytet, bez względu na to co kto myśli. Na ten moment jest negatywna ocena moich działań, gdzie pragnę przypomnieć, że dwa razy wydałam decyzję „stop kopalni”. Pewna grupa osób tego nie docenia i cały czas są nowe roszczenia i zrzucanie winy na gminę – tłumaczyła burmistrz.
Dodała, że życzyłaby sobie, aby konserwator zabytków zakończył sprawę wpisu do rejestru zabytków Regionu górniczo-osadniczego eksploatacji, obróbki i przetwórstwa kopalin nad rzeką Kamienną. Procedura jest wciąż przedłużana.
– I nikt się z tych osób nie zapyta kiedy konserwator ten wpis zakończy – mówiła burmistrz.

Apel do rządzących
Odniosła się również do apelu, który skierowała do rządu i parlamentarzystów ziemi świętokrzyskiej.
Joanna Suska przypomniała, że w ślad za planem zagospodarowania przestrzennego gmina stanie przed sytuacją , która jest opisana w Ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Przepisy mówią bowiem, że jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości może (…) żądać od gminy albo od władającego terenem zamkniętym, jeżeli uchwalenie planu lub jego zmiana spowodowane były potrzebami obronności i bezpieczeństwa państwa: odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo wykupienia nieruchomości lub jej części.

– Zatem realizując obowiązek ustawowy wynikający z przepisów Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, tworząc plan zagospodarowania przestrzennego na obszarze parku kulturowego, gmina Ćmielów narażona jest na wypłatę odszkodowań zapewne przekraczających możliwości budżetu gminy, a w związku z ograniczeniem możliwości korzystania z nieruchomości przez ich właścicieli. Dlatego w trosce o dobro światowego dziedzictwa, które jest dobrem narodowym, a jednocześnie w trosce o stabilność samorządu, wnoszę o zabezpieczenie przez państwo polskie środków finansowych, które pozwolą pokryć koszty w tym roszczeń i postępowań, by tym samym samorząd gminny nie ponosił negatywnych skutków finansowych z tego tytułu, których kwota przewyższa jego możliwości – zaznaczyła burmistrz.

Źródło: BIP Starostwo Powiatowe w Ostrowcu Św.
Podkreśliła, że jest za ochroną dziedzictwa, ale zmiana planu zagospodarowania przestrzennego grozi tym, że gmina Ćmielów i mieszkańcy są narażeni na wykup gruntów lub wypłatę odszkodowań. Konsekwencje są szacowane na miliony. Joanna Suska tłumaczyła również, że stojąc przed wizją odszkodowań, zamierza posiłkując się wiedzą prawniczą, przedstawić propozycję rozwiązania tej sytuacji. Będzie dążyła do wypracowania schematu, który pozwoli na to, aby nie narazić gminy na wieloletnie szkody finansowe. Burmistrz domaga się również zakończenia postępowania konserwatorskiego.
– Odpowiedzialność zostanie przeniesiona na rząd, a nie na samorząd, który pozostał z problemem. Dla mnie najważniejsze jest dobro ogółu, bo jestem burmistrzem wszystkich mieszkańców – podsumowała Joanna Suska.
Czytaj również:
Gmina Bałtów jaśniejsza i bezpieczniejsza
