Na początek na dzieci czekała wycieczka na wozie zaprzężonym w konie, dzięki której mogły podziwiać piękno otaczającej ich przyrody, a trasa była bajkowa – przebiegała przez las. Gdy dzieci wróciły ponownie na miejsce czkał na nich już przygotowany basen z kulkami, dmuchana zjeżdżalnia oraz plac zabaw. Dodatkowo gospodarz zorganizował dla dzieci zawody w przeciąganiu liny, a także mecz piłki nożnej. W ramach posiłku czekały przepyszne kiełbaski z grilla. Dzieci mogły także podglądać, jak właściciel karmił swoje piękne konie. Na koniec był też czas na taniec. Norbert Januchta, właściciel Gospodarstwa Agroturystycznego w Starej Dębowej Woli przygotował dyskotekę. Całość wyjazdu dopełniła pogoda, która udała się bezdyskusyjnie. Dzieci były bardzo zadowolone i niechętnie wracały z wycieczki do domu.
– Dlaczego zdecydowaliśmy się na taka formę wycieczki? Przede wszystkim stawiamy na aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Tu mieliśmy właśnie taką możliwość. Blisko natury i lasu oddychając świeżym powietrzem dzieciaki mogły korzystać z atrakcji do woli. Teren jest idealnie zabezpieczony i ogrodzony, z daleka od drogi i samochodów. Od zawsze mówi się, że taka forma aktywności idealnie wpływa na dotlenienie się naszego organizmu, lepiej wtedy pracuje nasz mózg, serce czy układ oddechowy. Radość naszych dzieci pokazała, że lepiej nie mogliśmy spędzać naszego wspólnego czasu. Nie trzeba szukać miejsc oddalonych o gigantyczna liczbę kilometrów i jechać w obie strony po kilka godzin. Zwłaszcza, że nasz region ma do zaoferowania wiele interesujących zakamarków na wspólne spędzanie czasu – tłumaczy Dalida Feledyn, wychowawca w Niepublicznym Przedszkolu przy Parafii Świętego Mikołaja w Szewnie.