Znajdź nas na

FAKTY

Adam Karolik: Tak, jak w całej Polsce, tak samo i u nas trzecia fala pandemii zbiera swoje żniwo i wzrasta obłożenie pacjentów covidowych!

– W tej chwili mamy 36 pacjentów „dodatnich”, 26 oczekujących na potwierdzenie wyników, 3 pacjentów z COVID-em-19 jest na respiratorach, czyli są w stanie bardzo poważnym. Natomiast cała reszta jest w stanie stabilnym. Można powiedzieć ogólnie, że w tej chwili dajemy radę – tak aktualną sytuację w szpitalu, podczas wczorajszej (środa, 24 marca) konferencji prasowej podsumował Adam Karolik, dyrektor do spraw medycznych w Zespole Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Św. Dodał także, że szpital nie zamierza rezygnować z realizacji planowych zabiegów, choć pacjentów zgłasza się na nie coraz mniej.

Adam Karolik, dyrektor do spraw medycznych w Zespole Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Św. fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Sytuacja jest dynamiczna, sytuacja jest rozwojowa, tak jak w całej Polsce, tak samo i u nas trzecia fala pandemii zbiera swoje żniwo i wzrasta obłożenie pacjentów covidowych w szpitalach, także i w naszym, czego efektem jest decyzja podjęta przez pana wojewodę i od ubiegłego poniedziałku nasz szpital pracuje w zmienionych warunkach – tłumaczył Adam Karolik. 

W ostrowieckim szpitalu do 25 zwiększono ilość miejsc buforowych, czyli miejsc tzw. pierwszej referencyjności na drugim poziomie. 

– Łóżek covidowych mamy zwiększona ilość do  40 miejsc dla pacjentów zakażonych koronawirusem, czyli pozostaje 25 łóżek na oddziale pulmonologii,  pięć łóżek respiratorowych oraz po pięć łóżek na oddziale wewnętrznym drugim i oddziale wewnętrznym pierwszym – wyjaśniał dyrektor ds. medycznych.   

Łóżka covidowe na oddziale wewnętrznym  drugim, są  głównie po to, aby zabezpieczyć  pacjentów dializowanych, którzy są „dodatni”, a nie mogą przebywać w warunkach domowych.  

– Również na innych oddziałach wróciliśmy w zasadzie do stanu sprzed 15 lutego, a więc oddział kardiologii jest na trzecim poziomie referencyjności, oddział neurologii z oddziałem udarowym  również są na trzecim poziomie walki z COVID-em, czyli tak naprawdę świadczą usługi medyczne zarówno dla pacjentów zdrowych, jak i dla pacjentów chorych na COVID-19 – wyjaśnił Adam Karolik. 

Wczoraj (środa, 24 marca) w szpitalu przebywało  36 pacjentów „dodatnich”, 26 oczekiwało na potwierdzenie wyników,  3 pacjentów z COVID-em-19 oddychało przy pomocy respiratorów.

–  Czyli są w stanie bardzo poważnym. Natomiast  cała reszta jest w stanie stabilnym. Można powiedzieć ogólnie, że w tej chwili dajemy radę –  podsumował dyrektor. 

Dodał, że w tej chwili nie obserwuje wzrostu zachorowań wśród personelu medycznego. 

– To, co dotknęło nas w tak straszny sposób w czasie drugiej fali  epidemii, poziom zachorowania wśród personelu,  jest w tej chwili w granicach 36 osób, co przed COVID-em, w normalnych warunkach, zwykle średnio dwadzieścia kilka osób było z różnych innych powodów nieobecnych. Ta ilość nie jest dla nas problemem. Cały pozostały personel musi jednak pracować w nadgodzinach, żeby te braki uzupełnić – podkreślał Adam Karolik.   

Przyznał, że jeśli chodzi o Narodowy Program Szczepień, realizowany także przez Zespół Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Św.,  to uzależnione jest on od dostaw szczepionek do Polski.

– I tak w ubiegłym tygodniu, przez cały tydzień udało nam się podać  zaledwie 70 dawek szczepionek, natomiast na ten tydzień, jeżeli wszystkie dostawy będą realizowane ta liczba będzie opiewała w sumie na ponad 800 szczepionek. To są szczepionki AstryZeneci i Pfizera, dedykowane dla różnych grup. I tutaj jest bardzo dobra wiadomość, bo wreszcie, po tak długim okresie oczekiwania jest szansa, że pod koniec tego tygodnia będa zaszcepieni pensjonarisuze Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Grabowieckiej w Ostrowcu Św – wyjaśnił.  

Będzie to szczepienie wyjazdowe.   

– Jeżeli chodzi o szczepienie medyków to troszeczkę zamieszania wprowadziła decyzja Ministra Zdrowia, że medycy mogą być zaszczepieni  szczepionką AstraZeneca i tutaj spośród tych 450 osób oczekujących, o których wspominałem miesiąc temu, ilość chętnych do zaszczepienia tą szczepionką znacznie spadła. Sądzę też, że wielu medyków zaszczepiło się być może w innych punktach szczepień, poza szpitalem. Pierwotnie deklarowali pobranie szczepionki w szpitalu, a może zrobili to w innych punktach – mówił dyrektor.  

Ostrowiecki szpital nie zawiesił zabiegów planowych. Odbywają się one w zakresie możliwym do realizacji. 

– Bierzemy pod uwagę dobro pacjentów i interes finansowy szpitala, który niewątpliwie też jest istotny Szpital dostaje pieniądze z NFZ-u za leczenie pacjentów, a nie nieleczenie. Robimy wszystko, żeby nasz szpital pracował – podkreślił dyrektor, dodając, że część pacjentów rezygnuje z zabiegów np. na oddziale rehabilitacji z obawy przed trzecią falą pandemii. 

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this