Przypomnijmy, że w piątek, 21 marca, na terenie Wielospecjalistycznego Szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim z jednego z okien budynku „wypadł” starszy mężczyzna. Jak informowała wówczas Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim, służby otrzymały zgłoszenie o dramatycznym zdarzeniu około godziny 21.45. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze oraz prokurator. Nie wiadomo było wówczas czy mężczyzna sam wyskoczył przez okno, czy może doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Temat dramatycznych zdarzeń powrócił podczas sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego, jaka odbyła się w środę, 26 marca. Grzegorz Kazimierski, radny z Klubu PiS zwrócił się do dyrektora szpitala, Dariusza Tumulca, z prośbą o wyjaśnienie okoliczności zdarzenia.
– Może by pan dyrektor (…) na temat tego incydentu, który miał miejsce, dwa słowa powiedział – mówił Grzegorz Kazimierski, radny powiatowy z Klubu PiS.
Dariusz Tumulec, dyrektor Wielospecjalistycznego Szpitala w Ostrowcu Św. zaznaczył, że sprawą zajmują się odpowiednie służby, a on nie jest w stanie udzielić żadnych informacji.
– (…) To jest zdarzenie, które miało miejsce w piątek w godzinach późnowieczornych w ubiegłym tygodniu. Natomiast tutaj przepraszam państwa ja nie jestem w stanie udzielić absolutnie żadnych informacji, ponieważ sprawę bada prokuratura. Dokumentacja medyczna pacjenta, wszystkie konieczne dowody zostały zabezpieczone przez prokuraturę i to jest na ten moment wszystko, co mogę powiedzieć – zaznaczył dyrektor.
W dyskusję włączyła się również Agnieszka Rogalińska, Starosta Ostrowiecki, która zaapelowała do radnych.
– Prosze bardzo też państwa jako radnych, jako kolegów radnych żebyśmy też na pewne sprawy mieli ogląd. Ogląd w sensie takim, że jeżeli jest prowadzone postępowanie, jeżeli są prowadzone wyjaśnienia, to prosze też zrozumieć taką sprawę, że o pewnych rzeczach też nie można mówić. Jeżeli była sprawa, wy państwo znacie sprawę przede wszystkim z mediów, bo państwo przed chwilą też o tym powiedzieliście, to dajcie szansę też państwo na to, żeby ta sprawa została wyjaśniona – mówiła.
Ponownie głos zabrał również Dariusz Tumulec.
– Bardzo przepraszam jeśli ta odpowiedź pana nie usatysfakcjonowała. Ja naprawdę nic więcej nie powiem dlatego, że czuje się zobligowany i zobowiązany tym co wcześniej powiedziałem – wyjaśnił dyrektor.
